Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Monster Falls – Wodogrzmoty Małe #3


*Perspektywa Dippera*

- Pokażę ci coś, Dipper..

- Co taka smutna? Coś się stało?

- Stul pysk Mason i popatrz.

- Ty się odzywaj może, co? Przecież wiesz, że nie lubię, gdy ktoś mnie tak nazywa!

- E tam! - jej twarz rozjaśnił na chwilę dobrze mi znany uśmiech.

Mabel powoli szła ku wodzie.

- Sis, co ci na łeb strzeliło?! Przecież tam może pływać coś niebezpiecznego!

- Jedyna niebezpieczna osoba, która może tam pływać, to ja.

- Ogarnij downa i mów, że trochę jaśniej, proszę! - powiedziałem lekko wkurzony.

- Wolę pokazać!

- Jesteś uparta jak osioł, ale jak musisz, to przynajmniej się pośpiesz.

Dziewczyna tylko wzięła rozbieg i wskoczyła do ciemnej wody, cała się zanurzając. To chyba jasne, co zrobiłem. Rzuciłem się w jej stronę, nie wiedząc co durnego padło jej na łeb.

Jak oni się lubią...
ciekawe ^^

Nuda...  Kiedy coś ciekawszego?

*Ciiicho! Jeszcze się rozkręci* - autorka.

Gdy byłem przy samym brzegu gotowy wskoczyć do czarnej toni, jednak z wody wyskoczyła Mabel.. Ale z syrenim ogonem! Wyleciała dość wysoko w powietrze i znów wpadła do wody. 

- Co tu się do diaska odprawia?! Jakaś ukryta kamera, czy inne głupstwo gdzieś jest?! 

Nagle wyłoniła się głowa Mabel, ale już bliżej brzegu. Odruchowo się cofnąłem. Nie bałem się, nie brzydziłem. Po prostu taki odruch, ale jednak w oczach siostry zobaczyłem ból i smutek.

- Dipper nie odchodź! To ciągle tylko ja! - krzyknęła, a ja zdałem sobie sprawę, że ciągle się cofałem i jestem już dość daleko. Natychmiast stanąłem. Przynajmniej chciałem, ale zanim to zrobiłem wpadłem na kogoś. Odwróciłem się momentalnie i zobaczyłem Wendy w długim płaszczu, czapce zaciągniętej na głowie i okularach przeciwsłonecznych. W wyniku tego, że wpadłem na nią okulary zsunęły się ukazując złote tęczówki oczu, a czapka zsunęła się z głowy ukazując lisie ucho na czubku głowy. W jej oczach pojawiło się przerażenie i nie czekając na jakąkolwiek reakcję,  poprawiając rzeczy pośpiesznie pobiegła w nieznanym kierunku.

Po chwili ja nie zdając sobie sprawy co robię sam zacząłem uciekać w stronę Tajemniczej Chaty. Czemu ja znów uciekałem?! Głupi instynkt. Chciałem zawrócić, ale coś zawzięcie w mózgu mi tego zabraniało. Z resztą w Chacie są wujkowie, którzy wrócili niedawno z podróży. Ford na pewno coś zdziała... Wpadłem do chaty, a potem do salonu chcąc najpierw zobaczyć Stanka, ale pożałowałem tego, jak gwałtownie to zrobiłem. Zauważyłem Stana stojącego na środku przy akwarium axolotla, ale nie wyglądał normalnie, był w pewnej części przemieniony w potwora jak zresztą Pacyfika, Mabel, Gideon i Wendy. Jego tęczówki były złote, a na głowie miał kamienne rogi. Jak gargulec. Trzeba szybko dowiedzieć się o co kaman i temu zaradzić.
^^
;-;
-.-

Pobiegłem do "pracowni" Forda. Wpadłem bez pukania i wahania do środka, trzaskając drzwiami o ścianę. Znów pożałowałem mojej bezmyślności. Ford też  przemieniał się w jakiegoś potwora. Kręcił się po pokoju przeszukując różne dokumenty i inne papiery. Gdy drzwi odbiły się od ściany, jego oczy zwróciły się w moim kierunku.

- Dzięki Bogu! Przynajmniej tobie się nic nie stało, a co z Mabel? Nie widziałem jej, odkąd wybiegła Cię szukać. 

- Co się stało? - spytałem hamując strach.

-Długa historia, jednak musisz mi, a raczej nam pomóc. Całemu miastu. Ktoś skradł wielki kamień, który utrzymuję falę dziwności w Wodogrzmotach w ryzach. Jeśli nie uda Ci  się go znaleźć i odebrać tamtej osobie, a potem odstawić w jego miejsce, przemienimy się do końca w potwory i zostaniemy tacy na zawsze. Jeśli zostanie w jakiś sposób choćby podrapany możemy stracić pamięć. Jeśli z kolei zostanie całkowicie zniszczony, możliwe, że cały Oregon, a może nawet na większą skalę rozleje się pewnego rodzaju fala dziwności, która może zmienić wszystkich ludzi w potwory.

- Wow, wujku... To trochę za dużo jak dla mnie...

- Dipper, tylko ty możesz to zrobić. Jesteś jedyną osobą, bo po pierwsze tylko ty zostałeś najwyraźniej niezmieniony w jakiś sposób, a wiesz bardzo wiele o Gravity Falls.

- Wujku Fordzie, ale ja nie chce was zawieść...

Co to jest za zdjęcie...? xD
Dlaczego już koniec? :(
Czekam na kolejną część!
Nuda..
Nie było tak źle..
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Altis
Altis
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 0
Najnowsze


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej