Cóż… Jak dla mnie to celowy zabieg autorek, który miał pokazać, że nie koniecznie każdy, kto jest dla nas super miły i uprzejmy ma tak do końca dobre zamiary. Taki Długi ogon był co prawda raczej średnio sympatyczny i bardzo bezpośredni, ale prawy. Ciemna pręga z kolei ukrywał swoje prawdziwe motywy. Moim skromnym zdaniem to taki właśnie obrót spraw o wiele bardziej pasuje do książki, która miewa przecież sporo przesłania.
Sylwana.pl
Cóż… Jak dla mnie to celowy zabieg autorek, który miał pokazać, że nie koniecznie każdy, kto jest dla nas super miły i uprzejmy ma tak do końca dobre zamiary. Taki Długi ogon był co prawda raczej średnio sympatyczny i bardzo bezpośredni, ale prawy. Ciemna pręga z kolei ukrywał swoje prawdziwe motywy. Moim skromnym zdaniem to taki właśnie obrót spraw o wiele bardziej pasuje do książki, która miewa przecież sporo przesłania.
Chees.e
@Sylwana.pl wyjęłaś mi to z ust