Głosowanie dla moli książkowych!

Gdzie najczęściej kupujesz nowe książki?

W sklepach stacjonarnych.

W sklepach internetowych.

Na targach książki.

W antykwariatach/sklepach z tanimi książkami.

Wolę wypożyczać z biblioteki.

Nie kupuję, przeważnie pożyczam je od znajomych.

Różnie, istotną rolę w wyborze miejsca zakupu odgrywa dostępność i cena danej książki.

Inna odpowiedź.

Jakiego typu książki najchętniej czytasz?

Fantasy, science-fiction.

Obyczajowe

Historyczne

Podróżnicze

Kryminały

Biografie

Poradniki

Horrory

Romanse

Wolę inny gatunek.

To zależy od nastroju.

Co zwykle skłania Cię do odłożenia danej książki na półkę?

Nieciekawie przedstawiona historia, powolny bieg akcji.

Pozbawione charakteru postacie.

"Oklepana", przewidywalna fabuła.

Zbyt duża ilość stron.

Śmierć ulubionego bohatera, wydarzenia idące w złym kierunku.

Styl pisania, który zupełnie nie przypadł Ci do gustu.

Brak czasu na czytanie.

Kilka z tych czynników.

Inny powód.

Nigdy nie rezygnuję z czytania, jak już zacznę, to muszę skończyć!

Gdzie jest Twoje ulubione miejsce do delektowania się dobrą książką?

Najchętniej wybieram własne łóżko. A w komplecie z kocykiem i czymś ciepłym do picia jest wręcz idealnie!

Obojętnie gdzie, byle w domu. Tylko tu mogę się należycie skupić.

W szkole/na uczelni. Książka to najlepszy sposób by wypełnić nudne przerwy między zajęciami.

W parku/ogrodzie. Świeże powietrze i śpiew ptaków pozwalają mi się całkowicie odprężyć.

W środkach transportu. Książki zawsze umilają mi długie podróże.

W czytelni. Uwielbiam ciszę, która tam panuje.

Mogę czytać zawsze i wszędzie, miejsce nie ma znaczenia!

Inna odpowiedź.

Kończysz właśnie książkę (serię książek), która wywarła na Tobie ogromne wrażenie. Nie możesz rozstać się z niesamowitym światem wykreowanym przez autora. Jak sobie z tym radzisz?

Szukam książek z podobną fabułą.

Sięgam po inne książki tego samego autora, licząc na to, że będą równie dobre.

Uznaję, że lepiej jest przeczytać coś zupełnie odmiennego, aby przestać myśleć o tej książce i wprowadzić nieco urozmaicenia.

Czytam fanfiction lub oglądam fanarty poświęcone temu tytułowi, by nie rozstawać się z nim zupełnie.

Sprawdzam, czy ta książka nie ma swojej ekranizacji.

Decyduję się na powtórną lekturę.

Sam piszę opowiadanie na podstawie tej powieści.

Nic nie robię, w końcu fascynacja minie z czasem.

Robię coś innego.

Czy uważasz, że filmy powstałe na podstawie książek powinny być w całości zgodne z oryginałem?

Oczywiście! Całkowita wierność oryginałowi jest dla mnie podstawą.

Zasadniczo wolę, gdy ogólny zarys akcji się zgadza, jednakże nie przeszkadzają mi niewielkie odstępstwa od oryginału.

Pół na pół. Z jednej strony uważam, że twórcy filmu powinni mieć prawo do wykorzystania własnych pomysłów, a z drugiej nie przepadam za zbyt licznymi zmianami w uwielbianych przeze mnie historiach.

Nie mam nic przeciwko różnicom, uważam, że wiele wnoszą do filmu, nadają mu dynamiki i pozwalają zaskoczyć widza.

Nie mam określonego zdania na ten temat.

Nie oglądam filmów wzorowanych na książkach.

Inna odpowiedź.

Które z tych czytelniczych stwierdzeń najdokładniej Cię opisuje?

Nieobce mi są nieprzespane noce z powodu pasjonującej lektury.

Uwielbiam kolekcjonować książki, sprawia mi to przyjemność tak ogromną jak samo czytanie (a może nawet większą).

Zazwyczaj czytam kilka książek w tym samym czasie, jedna to dla mnie za mało.

Zdarzyło mi się zauroczyć w postaci z książki.

Zawsze kusi mnie, żeby tuż przed rozpoczęciem nowej książki sprawdzić jej zakończenie.

Nie wyobrażam sobie dnia bez książek, nawet w najbardziej zapracowany dzień znajduję czas na przeczytanie choćby kilku stron.

Nie cierpię pożyczać ani oddawać książek, nawet tych już dawno przeczytanych. Mają dla mnie zbyt dużą wartość.

Nie przepadam za książkami "na czasie", polecanymi niemal przez wszystkich. Wolę samodzielnie wykształcić swój gust czytelniczy.

Identyfikuję się z kilkoma powyższymi stwierdzeniami.

Żadne z nich nie pasuje do mnie.

Ile czasu zajęłoby Ci przeczytanie książki o grubości około 300-400 stron?

Czytam szybko, więc pewnie kilka dni. A jeśli by mnie bardzo zaciekawiła, to nawet wystarczyłby jeden dzień.

1-2 tygodnie.

Około miesiąca.

2-3 miesiące.

Nawet dłużej, ponieważ nie mam teraz czasu/ochoty na regularne czytanie.

Nie jestem w stanie dokładnie określić, to zależy od wielu czynników (np. treści książki, ilości wolnego czasu, samopoczucia).

Więcej pytań znajdziesz w naszej nowej aplikacji:

Pobierz za darmo

Następny quiz za: 10

AnulujRozwiąż teraz

Głosowanie dla moli książkowych!