Eh, no i jak zwykle rola niszczyciela marzeń przypada mnie. Nie to, żeby mi to jakoś szczególnie przeszkadzało.
Część techniczna:
— Dialogi zaczynamy od pauzy/półpauzy. — Gdy po wypowiedzi bohatera jest określenie w jaki sposób mówiła (powiedziała, odpowiedziała, szepnęła, wykrzyczała, wymamrotała itp.) to wypowiedź nie kończy się kropką, np.:
— To jest żyrafa — powiedziała.
— Pierwszy raz widzę taką abominację jak '?!?'. I mam nadzieję, że ostatni. Napisz normalnie '?!' a nie jakieś wytwory takie. — To już możliwe że hipokryzja bo sama za dużo akapitów czasem stosuję, ale i tak to powiem: za dużo akapitów. No bo co takie jednozdaniowe wnoszą do fabuły? No nic.
Część…sensowna?
— Uwaga, przywołuję: " – Trucizna…? Skąd to wiesz? To cyjanek." Z tego wynika, że to Ari wiedziała, że trucizna w szklance to cyjanek, a z tego co zrozumiałam było inaczej. — Nie wiem jak w Japonii, Korei czy gdziekolwiek inne tam są jest, ale raczej nie wpuszcza się losowych osób z ulicy do chorych. — Według całych trzech stron, które przeczytałam, objawy zatrucia cyjankiem to: * duszności * zawroty głowy * zaróżowienie skóry * kołatanie serca * drgawki * utrata przytomności Xiao magicznie miała tylko jedną z nich. Hmmm. — Dodam jeszcze, że w sumie ona powinna nie żyć, jak ją tak zostawili w szpitalu bez pomocy. Chociaż zależy, w jakim stopniu była zatruta. Zgaduję że ciężkim. Chyba, że piorunującym. — Cyjanek ma charakterystyczny zapach gorzkich migdałów (według tych trzech stron oraz Wikipedii). Skoro Nikki jest taką specjalistką, to chyba powinna to wiedzieć i wyczuć, nie?
_atropos
Eh, no i jak zwykle rola niszczyciela marzeń przypada mnie. Nie to, żeby mi to jakoś szczególnie przeszkadzało.
Część techniczna:
— Dialogi zaczynamy od pauzy/półpauzy.
— Gdy po wypowiedzi bohatera jest określenie w jaki sposób mówiła (powiedziała, odpowiedziała, szepnęła, wykrzyczała, wymamrotała itp.) to wypowiedź nie kończy się kropką, np.:
— To jest żyrafa — powiedziała.
— Pierwszy raz widzę taką abominację jak '?!?'. I mam nadzieję, że ostatni. Napisz normalnie '?!' a nie jakieś wytwory takie.
— To już możliwe że hipokryzja bo sama za dużo akapitów czasem stosuję, ale i tak to powiem: za dużo akapitów. No bo co takie jednozdaniowe wnoszą do fabuły? No nic.
Część…sensowna?
— Uwaga, przywołuję:
" – Trucizna…? Skąd to wiesz? To cyjanek."
Z tego wynika, że to Ari wiedziała, że trucizna w szklance to cyjanek, a z tego co zrozumiałam było inaczej.
— Nie wiem jak w Japonii, Korei czy gdziekolwiek inne tam są jest, ale raczej nie wpuszcza się losowych osób z ulicy do chorych.
— Według całych trzech stron, które przeczytałam, objawy zatrucia cyjankiem to:
* duszności
* zawroty głowy
* zaróżowienie skóry
* kołatanie serca
* drgawki
* utrata przytomności
Xiao magicznie miała tylko jedną z nich. Hmmm.
— Dodam jeszcze, że w sumie ona powinna nie żyć, jak ją tak zostawili w szpitalu bez pomocy. Chociaż zależy, w jakim stopniu była zatruta. Zgaduję że ciężkim. Chyba, że piorunującym.
— Cyjanek ma charakterystyczny zapach gorzkich migdałów (według tych trzech stron oraz Wikipedii). Skoro Nikki jest taką specjalistką, to chyba powinna to wiedzieć i wyczuć, nie?
No. To chyba tyle.
Miłego dnia i smacznej kawusi życzę.
Issay
• AUTOR@_atropos Witaj, mimo wszystko jestem tylko jakąś głupią dwunastolatką próbującą swoich sił w pisaniu, i generalnie jeszcze muszę się dużo nauczyć…
Dziękuję, że wszystko mi napisałaś, bo przyda mi się w kolejnych opowiadaniach.
Nie mogłam znaleźć niczego o cyjanku, a jak już znalazłam to było za późno, więc dodałam w następnej części, którą niedługo dodam.
I…mam problem z przelaniem pomysłów na papier, więc dzięki za uwagi raz jeszcze🙏
I jeszcze dziękuję, że nie przedstawiłaś tego w formie hejtu.
A co do ostatniej rzeczy – bandaże mogą się przydać co do mocnych ran od np. Ugryzień czy coś, albo chociaż do ukrycia rany.
Dzięki!
_atropos
@Yaou omygy po raz pierwszy moje narzekanie na prozę zostało dobrze przyjęte 😭
Nie no, ja to rozumiem, że ktoś się uczy, po to w sumie to piszę…w końcu bez wiedzy o swoich błędach ich nie poprawimy.
Xiaoming
BOZE CUDNEEEE
niki.xx
ej cudowne to jest 😭 juz sie nmg doczekac kolejnegoo