Witajcie ^w^

Pamiętacie, jak wspominałam Wam o "Książkowym Atelier", czyli dyskusyjnym klubie dla młodzieży, który założyłam? Nie wiem, czy Wam o tym mówiłam, ale pierwsze spotkanie było bardzo udane, przyszły aż trzy osoby (dwie dziewczyny i chłopak) i zostały nawet chwilę dłużej, winc no :o ♥

Ale wiecie co? Klub zostanie zawieszony. Drugich zajęć najpewniej nie będzie :')) Czemu? Bo nagle góra uznała, że przenosi mnie do innej filii. Wspaniale… Co prawda – paradoks – do tej, do której ja chodziłam i chodzę na klub książkowy i najpewniej będę go tam prowadzić, ale ya know, to nie było coś mojego – będę się czuła trochę tak, jakbym nie była na swoim miejscu. Tym bardziej, że właśnie zawiodłam osoby w mojej filii, tych nastolatków, dla których chciałam stworzyć "safe space", miejsce do odpoczynku, pogaduch przy ciasteczkach i herbacie… Nie ukrywam, że mi smutno, ale co poradzić… ;-;
U Was też jakieś zaskakujące zmiany? Jak się z nimi czujecie (albo bez nich)?

A tak to biorę się za swoje zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne, bo muszę w końcu przyznać przed samą sobą, że, cytując "Czterech muzykantów z Bremy": "Jest źle, a kto wie, czy nie będzie jeszcze gorzej" XDD Może to zabrzmi głupio, ale za każdym razem, jak się źle czułam, niby próbowałam coś z tym zrobić, ale częściej po prostu powtarzałam sobie, że przesadzam, że coś przejdzie, że inni mają gorzej. Nie róbcie tak. Zadbajcie o siebie, porównywanie jest o kant doopy potłuc. To, co czujecie, jest mega ważne i nie powinno się tego ignorować ♥
Jak się trzymacie? Co robicie dla siebie na co dzień?

Dobra, bo się smutno zrobiło XD Z przyjemniejszych spraw, to piszę kolejny rozdział "Naruto – the wenin saga" i rysuję coś do poprzedniego (a raczej kogoś, bo piesełeła o imieniu Misuro) ;3
A Wy co tworzycie?

A z czytelniczych spraw:
– skończyłam niedawno "Zakaz gry w piłkę", czyli reportaż o tym, jak w Polsce traktowane są dzieci. Co prawda nie ze wszystkim zgadzam się z autorem, ale z większością zgadzam się totalnie. Well, sama nie byłam traktowana jak podmiot, a częściej jak przedmiot, więcej miałam zakazów i nakazów niż przywilejów, takie żyćko ;w; Nie wiem jak u Was, ale w moim domu nikt ze mną nie rozmawiał, nie tłumaczył mi trudnych sytuacji – widocznie uznawano, że i tak nie zrozumiem (sad);
– teraz czytam "Masz się łasić", czyli reportaż o mobbingu w Polsce. Kolejny temat, który mnie zaciekawił, bo mnie dotyczył w poprzedniej pracy – wspaniale! XD Przykro się czyta o tragediach osób, które tego mocno doświadczyły… W końcu ktoś poruszył ten trudny temat, zamiast uważać, że to taka norma i w sumie to ludzie przesadzają, przecież nikt im krzywdy nie robi. No tak, bo krzywdę psychiczną trudniej udowodnić… :')
– wcześniej przeczytałam "Władcę Lewawu" – to chyba do niedawna była lektura dodatkowa czy coś. Może książka nie jakaś wybitna, często irytował mnie główny bohater lub pewne zachowania innych postaci (np. antagonista w pewnym momencie mówi protagoniście, że się go boi i mówi to totalnie szczerze i z gniewem – aż mi się przypomniał Karkon z "Dziewczynki z szóstego księżyca", który pod nieobecność Niny mówi sam do siebie, że ona jest bardzo potężna i mogłaby mu zrobić dużo krzywdy i on się w sumie jej boi XDD), ale poza tym sam pomysł jest dość ciekawy i spoko poprowadzony. W tej książce chodzi o to, że pewien chłopiec z domu dziecka idzie sobie na Wawel i wpada w jakąś dziurę w smoczej jamie, która przenosi go do alternatywnej rzeczywistości i jest opcja, że to stamtąd pochodzą jego rodzice. Wszystkie miejsca w Krakowie mają takie same nazwy, ale czytane od tyłu (Wawel – Lewaw, Kraków – Wokrak itp.). No i sługusami antagonisty są ogromne pająki niczym u Tolkiena i bardzo się cieszę, że mimo wszystko nie zostały one ukazane jako ohydne, okropne stworzenia, które koniecznie trzeba zabić. Justice for pajunki – przynajmniej jedzą rybiki, ok? XDD
.
.
.
.
.
👻 Nawiedzona Nominka 🎃
Nominował/a mnie: @mustakissa
Co mogłoby cię zmusić do wejścia do opuszczonego domu?
🏚 Nie wiem, po co miałabym tam włazić. Na pewno nie z ciekawości. Takie miejsca mogą być niebezpieczne i nie chodzi mi tu o duchy, lol XD Weszłabym tam chyba tylko wtedy, gdybym musiała kogoś stamtąd wyprowadzić, aby nic mu się nie stało (lub się stało, np. wpadł w dziurę do piwnicy i nie może wyjść).
Czy wierzysz w siły nadprzyrodzone?
😈 Zależy, co przez to autor ma na myśli XD
Jak myślisz, co się stanie z tobą po śmierci?
👻 Eee, wsadzą mnie do trumny i zakopią? XD
Czego boisz się najbardziej?
🕷 Cierpienia innych ludzi, szczególnie mi bliskich, gdy ja nie potrafię im pomóc.
Czy obchodzisz Halloween?
🎃 Ja w ogóle mało jakie święta obchodzę, jeśli można tak powiedzieć XD Jak ktoś zapuka, to dam cukierki, to tyle xd
Czy oglądałeś kiedyś jakiś horror? Jeśli tak to jaki?
📽 Coś tam o jakiejś wiedźmie oglądałam na pewno – na studiach koleżanka zabrała mnie do kina, bo bałam się wtedy, iż nie dam rady na zajęciach w prosektorium (który ostatecznie nie było, jak niemiło…) i poradziła mi, żebym oglądała drastyczne horrory xd
Jakiego potwora z klasyki lubisz najbardziej?
🎃 Eee… Muminki i Buka? XD Kest z komiksu "Lightfall"? To znaczy on był bardziej bogiem niż potworem, ale no…
A nie, przepraszam! Najlepsze potwory to te z "Potwory i spółka" – koniec i kropka! XD ♥
Czy odważyłbyś się wyjść z domu w noc halloween?
🌃 Noc jak noc – jak bym chciała, to bym wyszła, wielkie mi halo xd
Nominuj tyle osób, ile jest liter w wyrazie "Halloween".
UWAGA! Idąc moją starą, stałą zasadą: nominuję każdego, kto chce, dlatego proszę się zgłaszać w komentarzach! :D ❤
.
.
.
🪴Nominka o roślinkach🪴
Autorka @Kocia_Kanapka nie usuwać!!
Nominował/a mnie: @mustakissa
💐Jakie są twoje ulubione kwiatki?💐
Goździki kropkowane, ale zachwycam się chyba nad wszystkimi ♥
🌹Czy kiedykolwiek dostał*ś kwiaty?🌹
Na jakieś Dni Kobiet w szkole i pracy, yup.
🥀Jak tak to kiedy🥀
J.w.
🌺Czy masz uczulenie na jakieś rośliny?🌺
Bardzo możliw, bo czasem mi się uaktywnia kichanie, kiedy różne rośliny zaczynają pylić.
🌷Jakich roślin nie lubisz?🌷
Ekspansywnych, które wypierają inne rośliny z ich rodzimych terenów.
🌳Drzewa, kwiaty czy inne rośliny?🌳
Wszystko. Drzewa mają kwiaty, lolz.
🪷Czy masz w domu/na ogródku/balkonie rośliny?🪷
Nope. Może, że jakieś uschnięte liście lub kwiaty się liczą.
🌱Jakie rośliny są twoje ulubione?🌱
Bardzo dużo roślin cenię, zarówno przez ich funkcje, smaczność, a także wygląd.
🌴Jakie są twoje ulubione drzewa?🌴
Grujecznik japoński, klon palmowy, ale chyba wszystkie inne też bardzo lubię ;d
🍄Czy lubisz zbierać grzyby?🍄
Nawet, ale w sumie nie jest to coś, co uwielbiam robić.
🌻Czy jadł*ś słonecznik?🌻
Yup, smaczna rzecz.
🍁Wolisz jak są kolorowe liście jesienią czy zielone wiosną i latem?🍁
Oba. Tym bardziej, że wiosną i latem również istnieją drzewa o chociażby purpurowych liściach.
Za to smutno się patrzy na brązowe liście kasztanowców nawet latem lub wcześniej, bo coś je atakuje, bidulki ;-;
🌸Nominuj tyle osób ile jest w słowie ,,Roślinki"🌸
j.w.
.
.
.
🚅NOMINKA O ŚRODKACH TRANSPORTU🚅
Nominował/a mnie: @mustakissa i @DarkGladiator

🚈Który środek transportu jest twoim ulubionym?🚈
– Piechtobus, fr. Ale tramwaje też są beri gut (choć też zależy, jak motorniczy je prowadzi XD) i autobusy wodorowe i pociągi… ♥
🚖Który środek transportu jest twoim znienawidzonym?🚖
– Samochód prowadzony przez kogoś bardzo gwałtownie – wtedy uaktywnia się najbardziej moja choroba lokomocyjna ;-;
🚍Którym środkiem transportu najczęściej podróżujesz?🚍
– Zdecydowanie tramwajem.
🚘Masz/chcesz mieć prawo jazdy?🚘
– Mam, ale nie używam.
✈️Leciałeś kiedyś samolotem? Podobało ci się?✈️
– Nigdy, winc się nie wypowiem xd
🛳️A płynąłeś kiedyś statkiem? Podobało ci się?🛳️
– Tak, ale nie z lądu na ląd – były to raczej przepływy kilkudziesięciominutowe nieco w morze i z powrotem.
🚂Wolisz pojazdy z dawnych czasów czy współczesne?🚂
– Obojętnie. Ważne, żeby nie szkodziły środowisku.
🐴Czy zaliczasz konie jako środek transportu?🐴
– W sumie tak – dawniej na pewno świetnie pomagały ludziom, aby gdzieś szybko się dostać.
🐫Na jakim zwierzęciu chciałbyś się najbardziej przejechać?🐫
– Na takim, które by pozwoliło, abym wsiadła na jego grzbiet. Niedawno pisałam o dziecku, które jechało na psie XD
🛟Czy masz chorobę lokomocyjną lub morską?🛟
– Tak ;;w;;
💺Które siedzenie w samochodzie jest twoim ulubionym?💺
– Kierowcy, bo wtedy nie objawia mi się choroba lokomocyjna. Ewentualnie to obok.
🧳Dokąd najczęściej podróżujesz, wykluczając poruszanie się po swoim mieście/wsi?🧳
– Do okolicznych miejscowości, żeby sobie pochodzić i poznawać nowe tereny, no i czasem jeżdżę do rodzinnego domu.
Nominuj tyle osób, ile jest liter w słowie TRANSPORT:
j.w.
Autorka: @AngelikaSwift
.
.
.
⭐️Sławna nominka!⭐️
Nominował/a mnie: @DarkGladiator

✨Kogo sławnego podziwiasz?
Na pewno podziwiam wielu aktorów za aktorzenie, muzyków za muzykowanie, artystów za tworzenie. Jest ich zbyt wielu, żeby wymienić.

✨Gdybyś był/a sławny/a co powiedziałbyś/abyś światu?
Że kapitalizm to g*wno i fajno byłoby wykminić coś lepszego. A tak serio, to zaapelowałabym, żebyśmy byli mili dla siebie nawzajem, żebyśmy dostrzegali innych ludzi i zatroszczyli się także o samych siebie.

✨Czy chciałbyś/abyś być sławny/a? Może już jesteś?
Nie chciałabym. Bardzo lubię, jak pojawia się ktoś i podobają mu się moje prace rysunkowe lub opowiadaniowe, ale chyba nie podołałabym czemuś takiemu jak sława. To multum uwagi, zarówno pozytywnej, jak i negatywnej. Poza tym byłoby mi z tym źle, że nie potrafię oddać danej mi dobroci, np. nie nadążałabym za obczajaniem tego, co tworzą osoby, które polubiły moją twórczość ;-; ♥
Raczej nie jestem sławna XD

✨W czym według ciebie pomaga sława?
W pozytywnym wpływie na odbiorców, skłanianiu ludzi do zadawania sobie pytań (a przynajmniej mi by tak pomogła, gdybym musiała być sławna).

✨Z czego mógłbyś/abyś być sławny/a?
Z rysunków lub tego, co piszę, ale nie sądzę, że mam taką siłę przebicia – tym bardziej, że nie staram się do tego dążyć.

✨ Sława to przekleństwo czy nagroda?
Prędzej przekleństwo, bo wielu ludzi może brać nas za lepszych od siebie, a tak nie jest.

⭐️Nominuj tyle osób, ile jest liter w słowie "gwiazda", albo mniej lub więcej😉
j.w.