Patryk

uwieziona_w_ksiazkach

Patryk

uwieziona_w_ksiazkach

imię: Lira

miasto: Gdzieś pomiędzy

o mnie: przeczytaj

95

O mnie

Kocham książki więc wszystko co robię ma w sobie ich piętno. Uwielbiam zabawę w miłość, nie ma nic ciekawszego od romantycznej historii ze złamanym sercem które jest sklejone ponownie w całość podczas zapierającej dech w piersiach przygody.

Grafiki moich quizów tworzy... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Hej... Wiem powiedziałam że tu będę, że będę aktywna że będę się starać.... Przepras... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
uwieziona_w_ksiazkach

uwieziona_w_ksiazkach

AUTOR•  

Hej…
Wiem powiedziałam że tu będę, że będę aktywna że będę się starać…. Przepraszam ale nie mogę. Mam depresję, takie przynajmniej mam wrażenie, chodzę do psychologa by mi z tym pomógł ale jeszcze nic o tym nie mówiłam. Przeprowadzam się co chwilę, od mojej mamy do taty i spowrotem. Mój Tata ciągle robi te komentarze które powodują że czuję się po prostu bezużyteczna i głupia, on nie robi tego specjalnie no ale jest jak jest. Moja przyjaciółka zmieniła szkołę, i urwał mi się z nią kontakt co jest moją winą, a moje inne przyjaciółki… One chcą tylko mnie jak jestem szczęśliwa. Próbowałam być szczera co do moich emocji ale czuję że wszyscy poprostu je krytykują i powodują że czuję się jak straszna egoistką za ich mówienie. Może mają rację?
Ogólnie rzecz ujmując czuję się jak gówno i mam wrażenie że bez powodu, więc z tego wszystkiego nie miałam ani nie mam energii psychicznej by być tu aktywna.
Przepraszam

Odpowiedz
8

M....

@uwieziona_w_ksiazkach Hej…
To straszne… Współczuję Ci… Ale pamiętaj, że zawsze będziesz dla mnie wspaniałą, kreatywną i kochaną osobą, a nie gównem (nie rozumiem jak taka wspaniała osoba, może uważać się w taki sposób). A co do przyjaciółek… powiem Ci, że jak Twoje „przyjaciółki” chcą Cię zmienić i nie tolerują cię taką jaką jesteś to, to nie jest przyjaźń, sorry. W przyjaźni nie chce się zmieniać swojej przyjaciółki, lubi się ją taką jaką jest.
Pamiętaj, że nie ważne ile będziesz, ile nie będziesz, zawsze pozostaniesz w moim serduszku, zawsze będziesz mogła do mnie napisać!

Odpowiedz
1
OneShitowiec

OneShitowiec

@uwieziona_w_ksiazkach Hay!
Przykro mi. Naprawdę. Sama też nie raz czuję się jak gówno.
Twoje „przyjaciółki” tak naprawdę nie są przyjaciółkami — to zwykłe koleżanki. Niestety, żyjemy w smutnych czasach, gdzie trudno jest znaleźć kogoś pojmującego ideę przyjaźni. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie, ale może po prostu to ja zbyt duże oczekiwania wobec innych 🤷🏻‍♀️
MASZ PRAWO żalić się swoim przyjaciołom, mówić o swoich uczuciach i tak dalej, a oni — o ile to prawdziwi przyjaciele — wysłuchają Cię i wesprą, nie skrytykują.
Ostatnie: nie masz za co przepraszać. Nie przepraszaj.

Odpowiedz
1
weronikak123

weronikak123

@uwieziona_w_ksiazkach
Hej
Ok. Jak nie chcesz, nie musisz tu być i prowadzić konta. Zawieś je sobie na jakiś czas bliżej nieokreślony, a jak będziesz czuła się lepiej to wróć, lub chociaż daj jakiś znak życia. Jestem z tobą :)

Odpowiedz
Venily

Venily

@uwieziona_w_ksiazkach
Hej kochana♥️
Szczerze mówiąc od dawna to podejrzewałam i po prostu się o ciebie bałam. To okropne, i choć nie mogę powiedzieć, że wiem jak się czujesz (jeśli chodzi o rodziców) to całym serduchem jestem z tobą i bardzo, ale to bardzo, chciałabym ci jakoś pomóc.

No cóż, takie przyjaciółki, to nie są prawdziwe przyjaciółki. Powiedziałabym, że jak tak się zachowują, to powinnaś się od nich odgrodzić, ale z własnego doświadczenia wiem jakie to ciężkie, kiedy wiesz, że nie zostanie ci nikt inny. Miałam takie prywatne piekiełko przez kilka lat, kiedy moimi jedynymi „KoLeŻaNKaMi” były pewne toksyczne dziewczyny, które uwielbiały mi mówić o moich wszystkich wadach. Ale nie mogłam się os nich oddzielić bo wtedy zostałabym bez nikogo :,)

Wiem, jakie to musi być dla ciebie okropne, bo kiedy zaczynałam na tej stronce, to konto powstało po to, żeby dać upust wszystkim emocjom, które w sobie tłumiłam, bo już nie dawałam rady. Tak, chodzi mi o depresję. Nie chciałam o tym nikomu mówić, bo na początku sama uważałam, że „to nic takiego”, bo moi rodzice sami tak mówili. Że to minie. Kilka razy już nie wytrzymałam i zrobiłam głupie rzeczy, którymi nie chcę się chwalić, ale skutecznie robią to za mnie blizny :,)

Ale wiesz, w końcu coś mi pomogło. Proponuję ci to samo; najlepszym lekiem jest znalezienie ludzi, którym faktycznie będzie na tobie zależało. Moim „lekiem” było pojechanie na obóz z HP (jeśli chcesz to mogę ci dać wszystkie szczegóły) gdzie poznałam naprawdę cudownych ludzi, i to oni nawet o tym nie wiedząc mi pomogli.

Co prawda to nadal wraca; wraca, ale rzadziej.

Trzymaj się jakoś♥️
Venneira

Odpowiedz
1
teenagedream

teenagedream

@uwieziona_w_ksiazkach słońce, jesteś silną, wartościową, cudowną osobą, bez względu na to, co mówią inni. pamiętaj o tym, dobrze? i jakbyś chciała pogadać… to jestem.
trzymaj się tam, kochanie. ❤️

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@uwieziona_w_ksiazkach To jest całkowicie zrozumiałe – sQ to nie jest ważniejsza sprawa niż Twoje zdrowie psychiczne! Naprawdę mi przykro, że przez tyle czynników czujesz się źle… Szkoda, że Twój tata nie dostrzega swojego negatywnego wpływu na Ciebie, zaś koleżanki nie potrafią Ciebie zrozumieć… W końcu przyjacielem się jest na dobre i na złe, prawda? Jak jest smutno i jak jest wesoło. Czasem trzeba razem popłakać, zrozumieć i tyle. Szkoda, że one tego nie ogarniają :/ Bo niby jak się masz pozbyć tych negatywnych emocji? Udawać, że ich nie ma? Bez sensu się oszukiwać i je w sobie dusić, po prostu. Tym bardziej, że wtedy one lubią fałszywy Twój obraz, jeśli wymagają Cię tylko szczęśliwej, a smutnej nie akceptują…
Trzymam kciuki, aby jednak te wszystkie osoby w końcu Cię zrozumiały i były dla Ciebie wsparciem!
Poza tym mam nadzieję, że jeszcze uda Ci się odnowić kontakt z Twoją przyjaciółką – sądzę, że zawsze jest szansa na to – tylko nie bój się zadziałać! Bo może ona też chciałaby nadal mieć Cię za przyjaciółkę, mimo odległości ♥
Cieszę się, że chodzisz do psychologa. To dobry krok i ważne, abyś powolutku się otwierała, na ile się czujesz. Na pewno gdy powiesz o swoich obawach dotyczących depresji ta osoba Ci pomoże ^_^

PS Gdybyś kiedykolwiek potrzebowała rozmowy czy czegokolwiek, to nie krępuj się i pisz na priv – odpiszę najszybciej, jak mogę.

Odpowiedz
Wszystkie wpisy:
Venily

Venily

Kochana, wrócisz tu jeszcze kiedyś?💔
Ven

Odpowiedz
Venily

Venily

EJ EJ EJ
DOPIERO WRÓCIŁAŚ
WRACAJ NOOOO💔😢

Odpowiedz
teenagedream

teenagedream

KSIĄŻKOWA KURNA

MIAŁAŚ JUŻ NIE UMIEEEERAAAAĆ

STAY ALIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIVE…! ♥️✨😭

Odpowiedz
1
Silent_Star

Silent_Star

Oh, wróciłaś 😶

Odpowiedz
Venily

Venily

Ej
Ziąek
Żyjesz ty?

Odpowiedz