Niespektakularny wpis czas zacząć! (och, jestem profesjonalistką w pisaniu pesymistycznych i niezachęcających początków wpisów)

Ogromnie dawno nie odzywałam się do Was poprzez jakikolwiek wpis, bo z tego, co zobaczyłam, to ostatni napisałam trzy tygodnie temu.
Jednak muszę Was poinformować o kilku wiadomościach, dlatego bez zbędnego przedłużania przejdźmy do trzech informacji, które mam Wam do przekazania.

ICBFY osiągnęło naprawdę duży sukces, dlatego bardzo dziękuję, że daliście szanse tej serii. Jednak w najbliższym czasie nie planuję kontynuować owego opowiadania, z niezjawiskowego powodu – straciłam wenę i niezbyt podoba mi się rozwinięcie tej serii. Wszystkie osóbki, które są tutaj TYLKO dla ICBFY bardzo przepraszam, jednak zachęcam do przeczytania reszty prac, które opublikowałam.

Jest mi bardzo miło, że tak bardzo spodobało Wam się BD i dziękuję jeszcze raz z całego serca za każdy miły komentarz pod tą pracą. I tutaj mm bardzo pozytywna informację – mam ogromna wenę na tą serię i zaczęłam już pisanie następnej części, także możecie na nią wyczekiwać i mam nadzieję, że nie będziecie długo oczekiwać na kolejną część historii Vivan.

W moich szkicach od niedługiego czasu siedzi praca, która nieco odbiega od tematów miłości, co ma swoje plusy i minusy. Otóż ogólny jego temat nie jest najprzyjemniejszym, jakie są, dlatego wiem,że wiele osób może nie zrozumieć owej pracy, Sama posiadam wielkie obawy przed opublikowaniem tej pracy, więc może po prostu dam Wam poniżej jej fragment i będę szczęśliwa, jeżeli w odpowiedzi napiszecie mi szczerą opinie na jej temat.
„Teraz jestem stuprocentowo przekonana, że nie jestem żadną zjawiskową istotą, bo apokaliptyczne dusze we współczesnym świecie są codziennym, boleśnie przeciętnym widokiem. Dołki psychiczne stały się powszechnością, spowodowaną przez nieukrywaną nienawiść horrendalnych istot, szlachetnie zwanych ludźmi.

Samotne serca pękają,
żarliwe usta blakną w monotonnym świetle codzienności,
zgorzkniałe kłamstwa nakładają swoją kolejną, odmienną maskę,
sine dłonie marzną w wietrze śmierci,
a piękne oczy znikają w mroku złudnych uczuć.”

I jedno, małe pytanie: co chcielibyście ujrzeć na moim profilu? One Shot czy kolejną część BD?

Miłego wieczoru, miliardów pięknych gwiazd, stokroci uśmiechów na Waszych twarzach. 🌺