Dobra zaczynamy z tym koksem. To tak..

Zacznijmy od tego, że na początku założyłam to konto chyba dla „zabawy”. Pamiętam jeszcze mój pierwszy awatar – biało-niebieski wilk na niebieskim tle z kwiatami. Później zaczęłam zdobywać obserwacje. Kiedy miałam mniej chyba niż 40 obserwatorów – lub mniej – myślałam z nutką goryczy, że muszę czekać kilka godzin żeby ktoś, chociaż polubi mój quiz (naprawdę tak było). Pierwsze komentarze pisał pod moimi quizami @Skerret. Później nadeszło 50 obserwatorów i zrobiłam moje pierwsze i na razie jedyne WH. Zrobiłam jednak z uniwersum Hp, choć planowałam z moim. Potem już jakoś poszło. Później wymarzone 100 obserwatorów, byłam szczęśliwa

A teraz tak bardziej od emocjonalnej strony. Szczerze mówiąc, choć od zawsze uwielbiałam tu przebywać to przed pandemią nie byłam tak zżyta z tym miejscem i osobami tu. Bywałam tu często i myślałam o tym miejscu, ale pandemia dała mi rozwinięcie tutaj swoich sił i naprawdę dzięki niej uzyskałam z wami lepszy kontakt. Tak naprawdę przed pandemią nawet nie pisałam wpisów i bałam się odpowiedzieć komuś „dziękuję”, kiedy napisał miły komentarz pod moim quizem. Wy to jedyne dobre, co spotkało mnie w czasie pandemii i za to dziękuję. Uwielbiam was ❤