*WN*
Przemyślałam sobie wszystko
Przepłakałam trochę nocy
Więc…
Jeśli chodzi o moją przyjaciółkę w realu
Nazwę ją Mf, bo będzie mi wygodniej pisać
Z Mf znam się prawie całe życie
Zawsze byłyśmy razem
Przedszkole, zerówka, parę lat podstawówki i jesteśmy w średniej razem
My się znaliśmy nawet wcześniej…
Mam wrażenie, że zaniedbałam tą przyjaźń dając więcej w inną, tą w necie
Nie wiem czemu chodzi smutna i się jej nie pytam, a zawsze to robiłam
Wiem, że mi ufa, ale…
Ja często po prostu pisze z tą osobą w necie, a na nią nie wiem nie zwracam uwagi, a tak naprawdę to Mf jest przy mnie na co dzień i bardziej widzi wszystko, mimo że ukrywam za maską, ona na tyle mnie zna, że wie, że coś nie tak
Wie, że nie może pytać, bo mogę źle zareagować
Dba o mnie
A ja?
Okazałam się…
Wyobraźcie sobie co Mf myśli, bo w końcu zna mnie parę naście lat
I to ją boli…
Ona mi nie powie, ale widzę
Jestem beznadziejna…
Przejdźmy do mojej drugiej przyjaźni
Więcej nie mam
Szczerze… Mam wrażenie, że to nie jest przyjaźń
Nie czuję tego co było na początku
Czuję się zaniedbana
Czuję się źle traktowana
Po prostu znów powtarza się to samo
Jestem głupia, że chciałam to odnowić
Głupia, głupia, głupia
Czuję się tak źle w tym teraz
Nie jest po-
Jest-
Jakby na początku czułam się w ej przyjaźni tak cudownie
A od jakiegoś czasu…
Mam wrażenie, że nie jest dobrze
Czuję się jak zwykle i wiem, że tak jest
Mam po prostu dość…

Nie będę się poświęcać dla przyjaźni
Nie będę
Zmienię to
Albo wykreśle to z życia