Podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat śpiewania.
Nauczyciel wokalu mówi mi, że mam w sobie wielki potencjał, kawał głosu i siłę, ale boję się tych dźwięków. Lecz nie potrafię, tak jak inni, otworzyć się i zaśpiewać całą sobą, mocnym, prawdziwym głosem. Duszę to głęboko w sobie i nie pozwalam temu dźwiękowi wyjść na zewnątrz. Mówią mi, że to potrafię. Ale mimo że staram się z całych sił, nadal jestem dziewczyną, która wejdzie na scenę i zanuci coś pod nosem, bez przekazu, bez emocji wśród utalentowanych wokalistek, które otwierają się, które nie tylko odśpiewują piosenkę – ot, tak. Gdzie się ukrywa ten wielki, potężny głos i dlaczego nie umiem go wydobyć, tłumię go?
Chciałabym kiedyś znaleźć się na ogromnym odludziu, gdzie nikt by mnie nie słyszał i krzyknąć, po prostu krzyknąć, bez hamowania tego dźwięku, bez tłumienia go.
Nawet kiedy czuję śpiewaną piosenkę, nawet gdy przemawia do mnie, zawsze wychodzi po prostu brzydko. Nie podpieram dźwięków, jak to mi kiedyś powiedziała pewna nauczycielka, „ślizgam się”, nie intonuję, nie trzymam dźwięku.
Przez to wszystko mam coraz to niższą samoocenę, zaczynam uważać, że jestem do niczego, że nie nadaję się do śpiewania, że mój nauczyciel mówi mi takie rzeczy, żebym nadal chodziła do niego na zajęcia. Coraz bardziej odechciewa mi się ćwiczyć, bo choćbym nie wiem ile powtarzała w kółko piosenkę, zawsze, zawsze wychodzi beznadziejnie.
Moja rodzina zaczyna mówić, że nie mam pasji. Że gdybym więcej ćwiczyła, byłabym znakomitą wokalistką. Że niedługo pewnie wypiszę się z tych zajęć i przestanę śpiewać na zawsze.
Może mają rację?
Mam mętlik w głowie. Im więcej widzę świetnych wokalistów, tym bardziej wiem, że się do tego nie nadaję, choć tak bardzo mi na tym zależy.
Dziękuję za wysłuchanie moich przemyśleń, Świetliku.

Możesz zrobić coś takiego, że ci sami ludzie, którzy teraz Cię wyśmiewają, za półtora minuty będą zbierać szczęki z podłogi.
Nie wierzycie? Oto najlepszy przykład.
https://www.youtube.com/watch?v=0VBmfJSIGlA

Zadam nietypowe pytanie. Jaki kolor włosów do mnie pasuje? Jaki mnie odzwierciedla? Lub może jaka fryzura? Mogą być jak najbardziej bajeczne. Zdjęcia mile widziane ;D