Hejkaa! Bardzo was przepraszam bo nie było Quizu w sobotę i wpisu w niedzielę ale mam coś na swoje usprawiedliwienie bo…
Dobra zaraz wam opowiem ale zanim to trzymać ciastka🍪🍪i picie 🥛🥛 no i możemy zaczynać!
No więc w sobotę wstałam o 8.30 i poleżałam w łużku do 8.45 no i poszłam zjeść sniadanko i poszłam na zdalne do muzycznej na chór no i potem poszłam posprzątać wcześniej w domu żeby móc potem spędzić dzień aktywnie na dworze czyli powspinać się na drzewach. Po sprzątnieciu 3 lazienek i umyciu schodów poszłam umyć wlosy i kiedy je wysuszyłam pobiegłam na dwór i widzę mojego brata no to ja do niego biegnę i jak jusz go zobaczyłam to co wiedzę!? Wiedzę mojego brata który płacze i jest cały mokry i ma WSZYSTKO mokre: nowe buty kupione dwa dni temu, bluzkę,bluzę,kurtkę,spodnie itd. No i się go pytam co się stało a ten mi mówi że się skąpał w naszym rowie.(bo mamy dwa rowy ze stojącą wodą , która jest oczywiście brudna i pełna piachu itp.) No i on mówi mi że się potknął o kamień i wpadł do tej wody… a no i oczywiście rodzice stwierdzili że wyjdą na dwór i przed nimi się chowaliśmy XD no ale przed tym zdjełam swoją suchą kurtkę i dałam mu żeby nie był chory no i weszliśmy do domu i go zaniosłam szybko na górę żeby się umył i nie śmierdział tym rowem. No a ja mu płukałam te ubrania w wannie. No i dobra ubrał się w suche żeczy no i tam mama mu wybaczyła. No i
wydaje się że to koniec histori ale nie. W niedziele mówie mojemu bratu żeby poszukał swojego telefonu ( takiego do lekcji online,jakiś stary ASUS mojej mamy) i on na to że nie wie gdzie on jest to się go pytam gdzie go zostawiłeś a ten w płacz i mi mówi: bo wiesz ola jak się wczoraj potknełem i wpadłem do wody to poczułem że mam coś w kieszeni i szybko spostrzegłem że to telefon, więc kiedy jeszcze spadałem to szybko wyjąłem ten telefon z kieszeni i RZUCIŁEM go CHYBA na trawę żeby go odratować. I zaczełem ratować siebie. Więc ja znim mówie do mamy że idziemy na spacer i tak naprawde poszliśmy blisko rowu poszukać tam tego telefonu. I jak się okazało franio nie rzucił go na trawę tylko niechcący do wody. No i mama jak się o tym dowiedziała to w to nie mogła uwierzyć. Koniecccc.
No i kto powinien dostać order dziecka przypału?
Oczywiście że mój brat 😆😅😉papaaa miłego dnia słonka!!!