Patryk

Rushaii

Patryk

Rushaii

imię: M. Grimes

miasto: Ouray

www: tellonym.me

o mnie: przeczytaj

22382

O mnie

Cześć! Miło Cię tu widzieć 😃
Nazywam się Majka, jestem dwudziestojednoletnią studentką medycyny👩🏼‍⚕️ oraz kociarą z krwi i kości 😼. Ważne jest dla mnie robienie tego, co uwielbiam... Z charakterem, a jak trzeba – to i z pazurem. Od 15 lat moje życie wypełnia... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Rushaii

Rushaii

Yolo (ktoś tak mówi jeszcze? 😂). Jestem ekstra, mega ciekawa czy ktokolwiek jeszcze tutaj żyje? 🫣 Czytaj dalej

Ulubieni

Rushaii nie ma ulubionych autorów

Ulubione

Rushaii nie ma ulubionych quizów

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Kochani! Na razie wszystkie dotychczasowe badania Rudej wyszły super i zostały nam jeszcze tylko dwa proste. Pozostaje też kwestia ogarnięcia przejazdów i udokumentowanie pewnych rzeczy. Więc już pojutrze/ w piątek powinnam być pełnoprawnym właścicielem a w weekend przywitamy ją u nas… 😳
Macie pytania o tą Panienkę? Postaram się odpowiedzieć na wszystkie we wpisie, w którym Wam ją przedstawię 😃

Odpowiedz
32
.Daydreamin.

.Daydreamin.

Prześliczna. Ja mam takie proste pytania ile ma lat? Jak się nazywa? I jakiej jest rasy?

Odpowiedz
1
Kuniak

Kuniak

Powodzenia!

Ile ma lat?
Jakiej jest rasy?
Jak ma na imię?

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (8)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Z samego rana poznałam już kilka kandydatów i dwa z nich czekają na wyniki od lekarza weterynarii… 👨‍⚕️
Liczę całym sercem na tą Rudą Panią ⬇️. Zostaję w Holandii prawdopodobnie do samego zakończenia badań, więc będę Was informować na bieżąco.
Trzymajcie kciuki, bo stres mnie zzzżerra! ✌️

Odpowiedz
26
feuille.

feuille.

@Rushaii trzymam kciuki, cudna jest

Odpowiedz
1
Escada

Escada

@Rushaii piękna jest ❤️

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Jakie jeździeckie marzenia posiadacie? Pochwalcie się! 😃

Odpowiedz
23
Dogs_my_friends

Dogs_my_friends

@Rushaii zacząć skakać (co możliwe że się na wiosnę spełni) a potem kupić lub dzierżawić konia

Odpowiedz
2
.Sheila

.Sheila

@Rushaii pojechanie na obóz jeździecki 😄.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (20)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Okres przeziębienie w pełni 😓 Zaziębiłam się chyba po tym wyjazdowym weekendzie, jeszcze we wtorek biegałam w deszczu w samej bluzce przy 10 stopniach… Pozostaje mi siedzieć z herbatką w łóżku i kurować się, bo za kilka dni ✈️ do Holandii. Przy okazji mam teraz czas na powtórzenie sobie materiału, bo już za chwilę zaczynam 3 rok! Nie wiem kiedy to tak szybko zleciało, a przede wszystkim te wakacje 🙊.
A Wy jak się czujecie? Wszystko u Was w porządku? Jak Wam mija szkolny czas? :D

Odpowiedz
25
madnisia

madnisia

Zdrowia 😉

Odpowiedz
1
Rushaii

Rushaii

•  AUTOR

@madnisia @Alaska.horse Dziękuję! 🤗

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (12)
Rushaii

Rushaii

AUTOR•  

Tak się trenowaliśmy w weekend 🏇
Piątek to była istna tragedia. Siwy szukał wszędzie stracha a spięty był jak bycze jaja. Nie było dla mnie nic skomplikowanego pod względem technicznym, ale było ciężko psychicznie dla nas obojga. Złapałam kompletną blokadę, zaczęła się panika i się skończyło… Nie pamiętam kiedy ostatnio popłakałam się na jeździe 😅. Więc później dodatkowo byłam zła na siebie, że zawładnęły mną emocje i pokazałam się od tej strony. Dlatego przez piątek na treningu nie przebrnęliśmy i skończyliśmy po moim upadku. Wieczorem pojechaliśmy w krótki teren, żeby Bell troszkę rozejrzał się po okolicy. Zostały nam do treningów jedynie sobota i niedziela (po dwie godzinki na dzień), ale cóż 🤷. Mieliśmy rozplanowane w jaki dzień nad czym będziemy pracować, jednak z końmi za wiele planować nie można xd.
Swoją drogą, doszliśmy do takiego momentu, gdy musimy uczyć się rzeczy razem. Jest to o tyle trudne, że tak naprawdę ani ja ani on nie wiemy co mamy zrobić i czego od siebie oczekujemy. To też ostatnimi czasy wzbudza we mnie dużo napięć, bo nawet za bardzo nie wiem o czym mówi do mnie trener.
W niedzielę na ostatniej jeździe mieliśmy skupić się na efekcie końcowym i połączyć wszystkie aspekty, nad którymi trenowaliśmy, w całość. Ale B miał ciekawszy pomysł i rozgrzewka wyszła tak dobrze, że przerodziło się to w bardzo swobodne kłusy i chyba najlepsze podejście do pasażu i galopu piruetowego w ostatnim czasie. I to był ten moment, kiedy "odpuściłam wodzę" i ucieszyłam się z (zapracowanego!) kroku naprzód 😁.
Przemyślenie: nie ważne jak wolno idą Ci postępy lub ile popełniasz błędów. I tak jesteś przed tymi, którzy nie próbują wcale :).

Odpowiedz
26