Patryk

Fenrir.wolf

Patryk

Fenrir.wolf

imię: Fenrirka

miasto: Totalne zadupie

o mnie: przeczytaj

827

O mnie

꧁wrong step, turn back꧂

✯✯✯
I'm a
daydreamer
and a
nightthinker.
✯✯✯

.

[SPIS TREŚCI]
~ o profilu
~ o mnie
~ muzyka
~ osiągnięcia
~ moje serie opowiadań
~ strefa "Sfory"
~ strefa "Skrzydeł Ognia"

𓆝 𓆟 𓆞 𓆝... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

(świąteczny art-niespodzianka na dole) ________________________ Ten wpis będzi... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

AUTOR•  

(świąteczny art-niespodzianka na dole)

________________________

Ten wpis będzie inny.
Ten wpis będzie długi.
Najdłuższy ze wszystkich na tym profilu.
Nie musisz go czytać. Po prostu chcę aby tu był.

Myślałam, że prościej będzie mi go zacząć ale mam dziwną pustkę w głowie… A to tylko zwyczajne podsumowanie tego roku, prawda?

Prawda?

________________________

Ten rok był dla mnie trudny. Było mi naprawdę ciężko. W różnych aspektach, ale nie będę się tutaj rozpisywać o moich prywatnych problemach.
Czy to najgorszy rok w moim życiu?
Nie.
Ale mogę stwierdzić, że to zdecydowanie najdziwniejszy rok.
Wydarzyło się naprawdę wiele złych rzeczy, ale również i tych dobrych, których być może nie zapomnę już nigdy. Chcę myśleć, że wszystko wydarzyło się po to, aby przygotować mnie na przyszłość. Aby w kolejnych latach być silniejszą i lepiej radzić sobie z tym, co pewnie jeszcze rok temu złamałoby mnie całkiem.
Ta strona wiele mi dała. Moja twórczość rozrosła się w szalonym tempie, zaliczyłam ogromny progres, a przede wszystkim poznałam wspaniałych ludzi. Wiecie, że wracacie mi wiarę w społeczeństwo?

W tym roku miałam w planach zakończyć dwa ogromne projekty. Udało się tylko jeden z nich, ale twierdzę, że to i tak duży sukces. Myślę, że serie "Frost Mountain" i "White Death" odmieniły mnie. Mnie jako osobę i jako "Fenrirkę". To była wspaniała przygoda móc się zatracić w historiach Krokusa i Gracji. Nigdy nie spodziewałam się, że te opowiadania zgromadzą tylu fanów… Dziękuję.

Obie te serie zaczęłam w 2024 roku. Zależało mi aby zakończyć je przed 2026. Wiecie dlaczego?
Dlatego bo chcę tworzyć dalej, nie patrząc wstecz. Coś zupełnie nowego… większego, lepszego. I choć boję się, że nie podołam to chcę spróbować. Bo wiem, że mam dla kogo i nawet jeśli mi się nie uda… to co się wydarzy? Czy to sprawi, że stanę się gorszą pisarką? Frost i White już ukształtowały moją twórczość, czy jeśli stworzę coś słabszego to te serie z automatu staną się gorsze? No właśnie nie. I chyba muszę wbić sobie to do głowy i przestać się zamartwiać.
Nie ukończyłam Frosta w terminie, ale zapewniam, że seria doczeka się godnego finału, bo na taki zasługuje.

W tym roku napisałam również moje najlepsze "dzieło" (ohh damn, nie cierpię tak o tym mówić, ale kończą mi się synonimy do "opo") one shot BURN, bo o nim tu mowa chyba jest tym "czymś" co określa kierunek, w którym pragnę pójść. Kocham to opowiadanie całym sercem i do teraz nie mam pojęcia jak udało mi się stworzyć coś tak wspaniałego. (Trzeba sobie dosładzać, nie?)
Tak. To jest to co chcę tworzyć w przyszłości. Ale napisanie tego opo było jednocześnie przekleństwem. I teraz napiszę coś czego nigdy wcześniej nie zdradzałam…
Długi okres czasu żałowałam stworzenia BURN. Ten one shot wyszedł tak genialnie i tak bardzo spodobał się czytelnikom, że poczułam, że nowe rozdziały Frosta i White muszę tworzyć na równie wysokim poziomie. Samodzielnie narzuciłam na siebie ogromną presję. Jaki był skutek? Totalna blokada twórcza przez kilka miesięcy i wypominanie sobie, że mój poziom pisarski diametralnie spadł. Jeden z rozdziałów Frosta został całkowicie wyrzucony do kosza, bo nie widziałam w nim "tego czegoś" co odnajdywałam w BURN. Dacie wiarę? Teraz wiem, że to było chore! Nie można porównać dwóch zupełnie różnych opo, zupełnie odmiennych historii. Teraz to rozumiem i jestem dumna zarówno z BURN jak i wszystkich pozostałych serii. Myślę, że musiałam do tego po prostu dojrzeć…

________________________

Teraz podziękowania.
Nie będę wypisywać tutaj wszystkich z osobna, bo miałabym wyrzuty, że kogoś zapomniałam uwzględnić.
Dziękuję, więc, wszystkim ludziom, którzy wspierali mnie w mojej twórczości, którzy byli aktywni na profilu i tym, na których zawsze mogłam liczyć. Jestem kiepska w okazywaniu wdzięczności więc może na tym zakończymy, heh…

________________________

Poniżej art – niespodzianka. Trochę mi nad nim zeszło, zwłaszcza, że szkic powstał na kartce w szkicowniku i musiałam przenosić go do Ibisa (po części lubię taki sposób), w dodatku dwa razy niemal utraciłam plik (na szczęście udało się go odzyskać).
To zdecydowanie mój najlepszy (ukończony xd) projekt rysowniczy tego rozmiaru – że się tak wyrażę. Przedstawia najważniejsze postacie z moich opowiadań, nawet te, które odeszły…

Ten art jest kwintesencją mojej twórczości.
Kwintesencją mnie na tej stronie.

Może wspólnie go przeanalizujmy?
Zacznijmy, więc, od lewej strony:

1) Księżyc – chyba najbardziej luzacka postać we Froście. Jednocześnie kocham jego optymizm jak i przemianę jaką przeszedł. Dopiero pod koniec serii dowiadujemy się trochę więcej faktów o nim. Księżyc jest ciekawą postacią, która skrywa więcej niż mogłoby się wydawać! Może kiedyś pochylę się nad jego przeszłością…? Kto wie?
– Rety! Chyba ucieszył się z prezentu od Krokusa!

2) Krokus – główny bohater Frost Mountain, narrator, a zarazem nieco przytłoczony życiem sfory pies mający szalone przygody! Ponad rok pisałam o jego perypetiach. Jako postać, tak jak Księżyc – jego najlepszy przyjaciel – przeszedł ogromną przemianę. Na początku poznajemy go jako zlęknionego samca, który nie do końca wierzy w siebie. Pod koniec serii widzimy zupełnie innego Krokusa – pewnego siebie, odważnego bohatera, który jest gotów poświęcić się dla dobra większości.
– Zakłopotany Krokus wręcza Księżycowi podarunek… Ale chwila! Czy nad nimi jest jemioła? (No to mamy canon ship, hehe… Trzymajcie mnie błagam XD)

3) Jaskółka – najbardziej tajemnicza postać z całej serii… Przeszła tak wiele w swoim życiu, a mimo to była zdolna mądrze przewodniczyć Sforze Pogranicza, nawet nie będąc w pełni sprawną…
Jestem z niej cholernie zadowolona. To zdecydowanie moja ulubiona postać z Frosta. Myślę, że bez zastanowienia zgodzicie się ze mną, gdy ukarze się jej nowelka! Rety, miałam tego nie zdradzać🫢
– Jaskółka, jednocześnie dumna i szczęśliwa patrzy z zacięciem na Hitachi'ego. Szczerze? Myślę, że ta dwójka dogadałaby się jak nikt inny. Oboje mieli ciężki start w życiu, oboje mierzą się z niepełnosprawnością i wykluczeniem, a przede wszystkim oboje są odpowiedzialnymi przewodnikami swoich sfór i najlepiej wykreowanymi charakterami w seriach. Czasem myślę, że gdyby się poznali, życie ich obu potoczyłoby się zupełnie inaczej… Lepiej.

4) Kruk – szczeniak, który zmienił bieg historii.
Przecież gdyby nie jego spotkanie z Krokusem wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej! Krokus zapewne nigdy nie dowiedziałby się o istnieniu przybranej siostry, a górska sfora zakończyłaby swój żywot w czasie Wielkiego Lododmuchu! (@Moonshadow. patrz co nawywijał ten twój ulubieniec XD)

No i tu, moi drodzy, mamy pewne łączenie światów. Dwóch zupełnie innych historii.
– Kruk z Frost Mountain, jak to szczeniak, zachęca do zabawy równie młodą Grację z White Death.
To taki moment na tym arcie, który jednocześnie jest nieco ukryty, schowany gdzieś z tyłu, ale jakże ważny…

5) Gracja – najbardziej irytująca postać XD (przynajmniej dla mnie) nie pytajcie dlaczego stała się główną bohaterką xd (w quizie o ciekawostkach wszystko wyjaśnię!)
Seria White została ukończona jakiś czas temu więc myślę, że nie będzie dużym spoilerem jeśli powiem, że mimo wszystko szkoda mi Gracji i tego jak skończyła [*]. Była młoda, ciekawska, chciała zmieniać świat. Tylko, że ten ją przerósł…
Mimo, że niewiele mogła zdziałać nigdy nie wątpiła w swoje racje i trzymała się swoich poglądów. Myślę, że gdyby nie natłok niefortunnych zdarzeń, zdążyłaby odmienić życie niejednego psa…

6) W tle widzimy zaglądającą Fettę. Podobnie jak Hitachi przeszła wiele… Natomiast w przeciwieństwie do niego potrafiła poradzić sobie z tragiczną przeszłością. Poznajemy ją w White Death już pod koniec życia, ale zapewniam, że w nowelce alfy dowiecie się więcej o jej młodości. Mogłoby się wydawać, że jako przybrana matka odegrała ważną rolę w wychowaniu małego Hitachi'ego, ale czy na pewno?

7) Dochodzimy do miejsca, w którym łezka się w oku kręci… Mój ukochany Hitachi. Arogancki i ponury alfa, a zarazem niesamowicie pogubiona postać, która nie może zapomnieć o przeszłości. Być może wcale nie chce zapomnieć…
Tak wiele w życiu stracił, przy okazji zatracając również siebie…
Ale… Czy ja widzę uśmiech na jego pysku?
(W tym momencie już ryczę)
– Patrzy na Jaskółkę wzrokiem pełnym podziwu i uprzejmości, co przecież tak rzadko mu się zdarza… Moi drodzy, możecie tego nie wiedzieć, ale alfa ma więcej twarzy niż mogłoby się wydawać. W końcu… gdzieś tam, głęboko w sercu dalej jest tym małym, ciekawskim szczeniakiem – Hitachim, którym pozostałby gdyby nie pewien incydent…
Zbrodnią byłoby gdyby tak cudowna postać nie doczekałaby się swojej nowelki dlatego już w przyszłym roku ruszają ostre prace nad tym projektem!

8) Maleńka Carmen – nieznana wam postać. Wzmianka o niej pojawiła się jedynie w ostatnim rozdziale White Death i może więcej nie będę zdradzać… Wspomnę tylko, że odegrała ogromną rolę w życiu młodego Hitachi'ego.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego jako jedyna postać jest pod postacią ducha, mimo, że inni bohaterowie ukazani na arcie przecież też umarli… Tak, ale oni zmarli w czasie trwania akcji Frosta czy White. Carmen odeszła wiele lat wcześniej. Gdybym przedstawiła ją tu jako żywą szczeniaczkę byłoby to nie w porządku w stosunku do całego uniwersum White. Gdyby Carmen żyła, cała sytuacja potoczyłaby się inaczej…
Bardziej powinno zastawiać was dlaczego jest tak podobna do Fetty?
O rety…🫢 Już nic więcej nie mówię…
– Carmen patrzy z wdzięcznością na swojego przyjaciela z młodości. I choć nie ma jej już przy jego boku to cieszy się jego szczęściem.

9) Zza Hitachi'ego wyłania się postać Hover znanej również jako tytułowa Biała Śmierć. Szczerze nie wiem co tu jeszcze dodać? Oczywiście nie chcę tłumaczyć jej czynów bo narobiła sporo złych rzeczy w życiu, ale po prostu uważam, że mimo wszystko nie zasługiwała na taki koniec… Hitachi poprzysięgł na niej zemstę, udało mu się ją zabić, ale czy to na pewno koniec jego problemów?

10) Focus! Jeżeli nie czytaliście jeszcze finałowego rozdziału White pewnie zastanawiacie się dlaczego teraz wyleję na niego wiadro pomyj, ale… NO ZASŁUŻYŁ SKURCZYBYK!
Focus jako straszy brat Gracji (podobni, nie?) mógł wydawać się niemalże nic nie wnoszącą do fabuły postacią drugoplanową… Nikt nie spodziewał się, że tak naprawdę zdradzi nie tylko własną sforę, ale i własną siostrę! A wydawał się taki skryty i niegroźny…
– Chyba się czymś przejął… Ojej! Czy to…?

11) Rain! Tak, to Rain z one shot'a BURN!🔥
Początkowo miało jej tu nie być, w końcu nie pochodzi z uniwersum White czy Frosta, ale stwierdziłam, że przecież jest tak ważną postacią i tak wiele mi dała, że zbrodnią byłaby niepamięć o niej. Uważam, że jej charakter jest wykreowany wybitnie i w pełni zasługuje na uznanie, czego nie powiem o jej czynach…
– Czy ona trzyma to co myślę…? O rety, chyba w tym roku Sylwester będzie wyjątkowo wcześniej! 🧨

________________________

Tak… Ten rok wiele zmienił i mimo, że już dobiega końca to chcę poukładać jeszcze kilka spraw w moim prywatnym życiu. Myślę, że zrozumiecie jeśli powiem wam, że nie będę aktywna przez jakiś czas. Proszę uszanujcie moje postanowienie.
Mam nadzieję, że gdy wrócę tutaj w 2026 roku spotkamy się w tym samym wspaniałym składzie :>

Dlatego chcę życzyć, wam wszystkim, wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku^^

Teraz już mogę oznajmić, że ten magiczny rozdział mojego życia i mojej twórczości zatytułowany "2025" dobiegł końca…
Dziękuję <3

Więc… Do przyszłego rozdziału? Hah!

Odpowiedz
10
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

Odpowiedz
4
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

Odpowiedz
5
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

Odpowiedz
4
wymiauczanaa.

wymiauczanaa.

@Fenrir.wolf OMG przeczytałam wszystko, awww piękneee

Odpowiedz
3
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

@wymiauczanaa. Dziękuję 🙏🥹 za przeczytanie też ❤️

Odpowiedz
2
DusiaDog

DusiaDog

@Fenrir.wolf przeczytałam wszystko.
Nawzajem!
Przecudowny art!

Odpowiedz
2
Moonshadow.

Moonshadow.

@Fenrir.wolf JA. NIE. MOGE.
Przeczytałam cały wpis do końca, pomyśl sobie że podczas jego pisania (nwm, Np. w połowie) wychodzisz i wszystko Ci się usuwa :'D
Co fo arta: ŚWIETNY! ale mam kilka… Jak to nazwać?:
Czemu Krokus nie ma ogona?
Jaskółka też nie ma ogona i łapy
KRUKKK :DDD (Tzn. Kruk nie jest żadnym błędem ani nic podobnego XD)
Gracja też nie ma ogona
Hitachi sie uśmiecha (też nie błąd, fajnie go chociaż raz zobaczyć uśmiechniętego)
Focus (ps. Pomyliłam go z Focusem xd) też nie ma tyłu
Hover tak samo

Aj Fenrirka byłaś tak głodna że pozjadałaś ogony i dvpska psom? XD

Btw. Chciałabyś kiedyś zrobić art trade?

Odpowiedz
2
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

@Moonshadow. Pisałam to wszystko w notatkach a potem wkleiłam XD
Boże Biszkopt siedź cicho, myślałam że nikt nie zauważy a ty mi tu wyjeżdżasz XDDD
A teraz na serio. Tak połowa nie ma łap i ogonów (akurat ogon łatwo wytłumaczyć bo może być po drugiej stronie ciała) ale tak bardzo nie chciało mi się robić tylnych łap (w dodatku ich anatomia leży) że stwierdziłam że dam spokój.
ALE NIEEE BO WSZECHWIDZĄCA BISZKOPT SIĘ ZORIENTOWAŁA XDDD (odklejka)

Możesz iść do FBI z taką spostrzegawczością XD

Właśnie w przyszłym roku otwieram art trade więc bardzo chętnie^^ (mam nadzieję że wreszcie będę miała więcej czasu🙏)
Ach i obiecuję że twoim oc zrobię takie wielkie dvpska że już nikt się nie przyczepi XD

Odpowiedz
3
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

@Moonshadow. Lol w dodatku Fetty tu praktycznie nie ma
(Odwrotność jeźdźca bez głowy- tu jest tylko głowa XDDD)

Odpowiedz
3
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

:3

Odpowiedz
3
Moonshadow.

Moonshadow.

@Fenrir.wolf jeździec bez dvpska XD
Ja widze wszystko (tylko nie jedynki w dzienniku, co nie oznacza że ich nie ma XDDD)

Odpowiedz
1
Wszystkie wpisy:
bursztynowy_cien

bursztynowy_cien

Szk za obs :3

Odpowiedz
1
Chuluun

Chuluun

🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄
Hejka o to krówka 🐄
Jeśli spotkasz krówkę to oznacza,
że krówka chcę cię coś przekazać od osoby która to wysłała Chcę powiedzieć, że:
~jesteś super
~musisz mieć 999999999999999obs
~i 999999999999999 osób które mają cię w ulu
~i 0 hejtu same pochwały
~masz się cieszyć życiem, bo życie jeśli jesteś tobą jest wspaniałe
~ nie zmieniaj
~ bądź taka jaką chcesz być
~ ty dajesz radość temu światu!
Kopiuj i wysyłaj osobom w twoim ulu!
Autorka: @Rose.a
🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄

Odpowiedz
3
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

@Chuluun dziękuję i wzajemnie 🫶
(Nie mam siły wysyłać każdemu xd)

Odpowiedz
1
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

AUTOR•  

:>

Odpowiedz
11
wymiauczanaa.

wymiauczanaa.

Odpowiedz
3
Hancykor

Hancykor

Odpowiedz
2
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

AUTOR•  

Ja: *chcę dokończyć rysunek w Ibisie*
Ibis:

(Jak nie odzyskam tego arta to się załamię)
Btw. Ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Już któryś raz wyskakuje mi taki błąd w ostatnim czasie…

Odpowiedz
11
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

•  AUTOR

@DusiaDog wiem o co chodzi (już tłumaczyłam xd) tylko zastanawiam się jak na przyszłość uniknąć tego błędu…

Odpowiedz
1
DusiaDog

DusiaDog

@Fenrir.wolf nwm bo nie korzystam z Ibisa :>

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Fenrir.wolf

Fenrir.wolf

AUTOR•  

My honest reaction to that information:

Odpowiedz
10
Harcerski_Darkstalker

Harcerski_Darkstalker

Odpowiedz
3
Hancykor

Hancykor

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (5)