@klajet @mississippi @skarpetaa @shadely Dziękuję za spotkanie <3

Mam trzy wiadomosci, jedna dobra i dwe zle. Dobra jest taka, ze mam indywidualne z inna pania od matmy niz ta, ktora uczyla mnie stacjonarnie. Za to zle: W szkole jest 70-90µg/m³ co daje średnio 500% zanieczyszczenia (kolor pomarańczowy bodajże bądź czerwony – oba złe). Poza tym jestem totalnie rozbita. Niby ciesze sie z indywidualnych. Ale tez wszystkie wspomnienia i problemy wrocily, a ja nie mam z kim o nich porozmawiac. Z reszta co bym miala powiedziec? ,,Wie pani, ja nie pasuje do tej klasy, wiem, ze mnie nie lubia, bo nie mam adhd i nie jestem taka jak oni. Zamiast tego zaburzenia lekowe, depresyjne i odzywiania. Bo sie zakrztusilam i balam sie jedzenia. A przez poltora roku nie wychodzilam z domu. Szczegolnie po tym, jak lekarz powiedzial mi, ze za kilka dni moge umrzec, a pozniej trafilam na psycholog ktora wprowadzila mnie w traume"