Tutaj macie krajobraz morza na tle zachodu słońca. I ta dziewczynka, która weszła w kadr 😄

Crsital 🖤

PS jeżeli ją znacie, dajcie znać

Hej gwiazdeczki ⭐

Jeju, jak dawno nic nie pisałam. Tyle się działo….

/będę teraz duużo opowiadać więc jeżeli kogoś to nie interesuje to polecam przejść do końcówki//

No cóż, zaczynając od początku. We wtorek pisałam konkurs z geografii (który napisałam na 93 %, więc pewnie raczej przejdę), jednak przez to nie pisałam egzaminu próbnego z polskiego. We środę miałam próbny z matmy (96%), ale było tak zimno na sali, że miałam fioletowe palce. Dzisiaj był angielski i było tak samo zimno. W ogóle, masakra z tym angielskim. Jak pewnie wiecie (lub nie), osoby z niektórych szkół pisały z angielskiego dzień wcześniej i podobno wyciekły informacje co było i miał być zmieniony. I zmienili!!! Dali nam jakiś awaryjny. Odnośnie egzaminu z matmy, napisałam najlepiej ze szkoły, ale nikt nie wie na ile. Wszyscy się mnie pytają ile mam, a ja zbywa jak tylko mogę. Na prawdę nie chce mówić, nie wiem dlaczego. Najlepszy jest mój kolega. Z pytań zamkniętych można dostać 50% i on właśnie tyle miał. Pani do niego, że jest z niego dumna (Bo jedzie na samych 1) i w ogóle. A ja tak siedzę i leje ze śmiechu, bo wszystko spisał ode mnie 😄😄 dzisiaj na angliku praktycznie wszyscy co byli ze mną na sali spisali ode mnie. Gorzej jak ja się gdzieś pomyliłam….. Dzisiaj byłam w galerii, kupić sobie prezent na Mikołajki (tata nie wiedział co chce. Stanęło na tym, że wydałam chyba 500 zł na ubranka*wiem, że jestem zakupocholiczką*). Jutro mam chodzić po szkole i rozdawać słodycze ( jako prezent na Mikołajki od samorządu). W poniedziałek mam zawody w siatki. Mój obecny stan zdrowia psychicznego i fizycznego to po prostu porażka. Nie mam nawet siły mówić. Stoję sobie dziś pod automatem u nas w szkole i podbija jakiś licealista i takie do mnie czy może pożyczyć telefon, bo chce gdzieś zadzwonić. Chwilę trwało, aż się namyślilam, ale końcem końców dałam. On zadzwonił do siebie!!!! Oddał mi telefon i odszedł. Ja miałam takie ,,co się przed chwilą stało?!”.

Na dziś kończę opowieści, gdyż pewnie macie już dość

_______________________________________________

A co tam u was słoneczka? Macie w klasie Mikołajki? Dostaliście już coś? A może komuś coś kupujecie? I jak tam wasze zdrowie w tym okresie chorób?

Została mi jedną kolumna do WH i trzy (z sześciu bądź siedmiu) One Shota, ale na pewno nie pojawią się dziś, gdyż jutro mam kartkówke z biologii, chemii, fizyki, angielsko i spr z WOS’u. Pewnie jak zwykle pójdę spać o 3. No cóż……

Życzę wam miłej nocki i najcudowniejszych snów,
Cristal🖤

Hej gwiazdeczki ⭐

Tak jak mówiłam siedzę w domu, z gorączką niemal 41°C. Dzisiaj jest nawet ładna pogoda, ale nie, ja akurat muszę być chora
Ugh !….

No cóż, HL pojawi się wieczorem, tak jak mówiłam, natomiast WH nie wiem kiedy. Co prawda zaczęłam pisać, ale głowa mnie tak boli, że ledwo siedzę. Może jak się trochę prześpię to będzie lepiej. W każdy razie, One Shot zbliża się wielkimi krokami….

Wstawiłam zdrapkę. Trochę mi się rano nudziło. Pisałam ostatnio wypracowanie po angielsku o zamku w Niemczech (od zawsze uwielbiam zamki) i wpadłam na pomysł, żeby zrobić coś takiego. Dajcie znać co o tym uważacie.

Jak wam dzionek mija ? W szkole, czy może tak jak ja w domu ? I jak tam wasze samopoczucie?

Życzę wam miłego dnia oraz wielkiego banana na ustach,
Cristal 🖤

PS gdyby komuś się nudziło, może za mną popisać.