Hay!

🎈 Na starcie przepraszam za moją niesłowność — po raz kolejny rzeczywistość (i nie tylko) pochłonęła mnie tak, że wpisu nie dodałam. Choć mogłam go dodać wczoraj. Lub w niedzielę. Lecz w oba wymienione dni książkowe światy pochłonęły mnie tak, że nie umiałam się z nich wyrwać.

🎈 Wpis miałam praktycznie przygotowane już 14 dnia sierpnia (a przypominam, że już jest 27 😱 Jak ten czas szybko mija!), ale teraz chyba praktycznie całkowicie go przemebluję :)

🎈 Co tam u was? Co porabiacie? Jak się czujecie?
Ja (prawie) trzy tygodnie temu byłam nad morzem c: W Czołpinie jest taka czysta woda 😍
Półtorej tygodnia temu na tydzień spędziłam u babci.
W sobotę spotkałam się z @MissKunegunda ❤️❤️ Hah, za każdym razem, gdy ktoś się spotkał z przyjacielem z sQ strasznie tego mu zazdrościłam, a teraz sama dostąpiłam tego szczęścia c:
W niedzielę czytałam.
Od poniedziałku aż do wczoraj była u mnie moja ciocia, zaledwie 2 lata starsza ode mnie, więc miałam co robić 😉

🎈 Czy jestem dziwna, skoro nie mogę doczekać się szkoły (harówa przez 12h dziennie, jej! 😂), czy też wy także czekacie na rok szkolny z (bardzo) nadszarpniętą cierpliwością?
Ale chciałabym zjeść ciastko i mieć ciastko (jak zwykle zresztą) — z jednej strony mam fajną szkołę, do której lubię chodzić, a z drugiej chciałabym zrobić jeszcze tyle rzeczy!
Bardzo przepraszam wszystkie osoby, które usilnie starają się cieszyć z ostatnich dni wakacji i nie myśleć o szkole, że o niej wam przypomniałam, ale chyba mi wybaczycie, nie?

🎈 Ogólnie to mam dobrą wiadomość: napisałam brakujący kawałek „P R Z E S Z Ł O Ś C I”, więc gdy tylko przepiszę i skorektuję całe opowiadanie, pojawi się ono na stronie. Kto się cieszy? ;D

🎈 Myśleliście kiedyś o tym, aby pisać listy do siebie z przyszłości? Co o czymś takim sądzicie? Ja stwierdziłam, że co roku będę pisać jeden taki list i później, na stare lata (lub i nie) je czytać i obserwować jak się zmieniałam c;

🎈 Zapewne nikogo nie obchodzi jakie książki mnie wciągnęły, ale i tak wam o tym powiem, bo chyba mogę, nie? 😘
Zacznijmy od czegoś, co czytałam jeszcze podczas pobytu u babci — „Gry Endera”. Chwyciłam po tę książkę, bo słyszałam, że jest świetna i chciałam się doedukować. Ostatecznie nie mam pojęcia czy powieść ta faktycznie jest tak dobra, gdyż wyniosłam z niej tylko jedno — sci-fi to zdecydowanie nie moja bajka. Mimo iż książka była bardzo ciekawa, przy jej czytaniu strasznie się męczyłam, bo nie podobał mi się klimat przyszłości *przepraszający uśmiech*.
Teraz odniosę się do pierwszego tomu trylogii Grisza — „Cień i kość” — czyli czegoś, co zdecydowanie bardziej trafia w me gusta (me gusta leer 😂). Niestety (*właśnie zaczyna niekontrolowanie piszczeć, bo na mojej składance leci „Shinzou wo Sasageyo”*) autorka użyła tam dość popularnego chwytu do zagrania na emocjach czytelnika. Wiecie jakiego? Nagle dobry (*robi sobie przerwę by zaśpiewać „Red Swan”*), robiący wszystko dla dobra ludzkości człowiek… oczywiście, stał się tym złym! Bo to takie logiczne! Nie było żadnej, najmniejszej strzelby Czechowa, żadnej rzeczy wskazującej na coś takiego. Nie pierwszy i nie drugi raz się z tym spotykam. Ja wiem, że chodzi o to by zagrać na emocjach czytelnika, ale to działa tylko za pierwszym razem. Później tylko irytuje. Tak bardzo mnie ten zabieg zniechęcił do tej książki, że nie mam najmniejszej ochoty sięgać po kolejny tom (co w sumie jest dla mnie korzystne bo nie muszę objeżdżać bibliotek). Pomimo tego wszystkiego książka sama w sobie jest naprawdę dobra i, gdyby przymknąć oko na jawną manipulację uczuciami czytelnika, mogłaby trafić nawet do grona najbardziej lubianych przeze mnie książek. Przejdźmy dalej.
Kolejny jest „Dwór cieni i łez”, który skradł mi calutką niedzielę. Książka naprawdę świetna ❤️ Polecam, chociaż zabrakło jej tego czegoś, co sprawiłoby, że skradłaby mi także serce. Może to przez to, iż pod koniec w pewnym momencie nie wiedziałam już co się dzieje, a nienawidzę tego uczucia, gdy już nie wiem co jest prawdą a co — nie.
A teraz czas na wisienkę na torcie (a raczej trzy). Książki z serii Czarny mag — „Pierwszy rok”, „Adeptka” i „Kandydatka”. Skradły moje serce i czas, lecz niczego nie żałuję. Czytelnicy fantastyki — biegnijcie po książki Rachel E. Carter do biblioteki!
Strasznie się rozpisałam o książkach, nie?

🎈 W ogóle naszła mnie myśl, że może powinnam chwilowo przestać czytać książki (i nie zaczynać z oglądaniem anime), bo każda kolejna seria, która przejmuje kawałek mojego serca co raz bardziej wzbudza we mnie żądzę przygód i coś jeszcze — stwierdzenie, że cały ten świat jest naprawdę okrutny i podły, a jednak i tak piękny (przynajmniej na swój sposób). Mam ochotę na podniosłe przemowy. I na chwycenia miecza w dłoń. Miecza, nie karabinu czy innej nowoczesnej broni — takie rzeczy nie są dla mnie. I choć wiem, jak bardzo się nie nadawałabym się na wojowniczkę, moje serce się wyrywa do walki. Cóż poradzić?

🎈 Na koniec (chyba już tradycyjnie) nominacyja!
YouTubowa Nominka!
Autor: @-Susan-
Nominowa przez: @MissKunegunda i @KreatywnaFankaYT
1. Ulubiony YouTuber/ka?
🎬 Nie mam
2. Czy swoją przyszłość wiążesz z YouTubem?
🎬 Nie
3. Ile lat oglądasz YouTuba?
🎬 Ze 3 lata
4. Masz YouTube Pro?
🎬 Nie
5. Chciałbyś nagrać odcinek z YouTuberem?
🎬Nieee
6. Spotkałeś kiedyś znanego YouTubera?
🎬 Nie
7. A jeśli nie to chciałbyś?
🎬 Raczej mi na tym nie zależy
8. Oglądasz zagranicznego YouTuba?
🎬 Raczej nie
9. Słuchasz muzyki na YT?
🎬 Nom
10. Jak często oglądasz YouTuba?
🎬 Rzadko
11. Ilu użytkowników subskrybujesz?
🎬 5? Jakoś tak
12. Kto ma najwięcej subskrybcji i ile na Polskim YT?
🎬 Nie wiem 🤷♀️
13. Cieszysz się z rozpadu Team X?
🎬 Okej, zaraz pewnie mnie ktoś wybuczy czy cuś, ale… nawet nie wiem kto to xD
14. Przeglądasz zakładkę „Na czasie”?
🎬 Niee
15. Nagrywasz na YT? Jeśli tak to o czym i ile masz filmów, subskrybcji?
🎬 Nie nagrywam
16. Czytasz posty na YT?
🎬 Czasem
17. Oglądasz kanały komentery?
🎬 Nooo
18. Czy kiedykolwiek oglądałeś słodkie pieski?
🎬 Nie! 😂
19. Lubisz oglądać live’y? Kogo najczęściej oglądasz?
🎬 Raczej nie oglądam
20. Podobała Ci się ta YouTubowa Nominka?
🎬 Nom
Nominuj tyle osób ile jest liter w słowie „YouTube”!
Y — K
O — r
U — a
T — d
U — n
B — i
E — j!

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam.
Myślę, że możecie się już rozejść
Miłego dnia/nocy/JakiejśInnejCzęściDoby,KiedyToCzytasz
🎈 Madness in the Lochness aka Queen_of_Madness (& Kundzia) c-: