Patryk

Patryk_Kalita

Patryk

Patryk_Kalita

imię: Patryk

miasto: Bytom

o mnie: przeczytaj

119

O mnie

Profil ten, to takie wysypisko moich różnych pomysłów pisarskich i tych mądrych i tych głupich.. Opowiadania wrzucam tu, bo mój komputer ma ograniczoną pojemność dysku. Poza tym wrzucam to raczej dla siebie, niż dla poklasku.

Ostatni wpis

Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

Muzyczna polecajka (Ludola - Na Lipę Słowiańską): https://www.youtube.com/watch?v=V2KMmuRzQmc Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

Petycja o kontynuowanie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK): https://www.petycjeonline.com/apel_o_kontynuacj_budowy_cpk

Odpowiedz
2
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  
Odpowiedz
1
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

No i uj. Najprawdopodobniej nie zdałem właśnie roku. Więc od października do roboty…

Odpowiedz
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

"Jednak jeśli potencjalne wsparcie rabusia (bo kto inny mógł to być?), znajdowało się tak daleko, to była szansa, że nie trafi za pierwszym razem i jeśli poradziłbym sobie z jego kolegą, który właśnie do mnie wchodził, to szansę by się wyrównały. Ja z pistoletem maszynowym za ścianą światła reflektorów, on w ciemności z karabinem. Pierwszy który straciłby cierpliwość, zginąłby. No chyba, że było ich jeszcze więcej, wtedy miałbym prze*bane."

Odpowiedz
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

"Na podłodze odnogi leżały poszarpane ludzkie zwłoki, pozbawione głowy i lewej ręki. Na oko widać było, że stan leżącego na brzuchu trupa nie był efektem nieszczęśliwego wypadku przy pracy z jakąś maszyną, albo zabawy z niebezpiecznymi narzędziami/bronią, lecz skutkiem ataku jakiegoś przerażającego stworzenia. Operatorzy poprosili dowódcę o pozwolenie na podejście i przyjrzenie się zwłokom, a gdy takową otrzymali, podeszli do trupa i odwrócili go na plecy. Szybka ocena pozwoliła przypuszczać, że przyczyną śmierci było rozszarpanie. Tylko co za monstrum to zrobiło? I skąd wzięło się ono na stacji oficjalnie zajmującej się pracami nad lekami na choroby zakaźne?"

Odpowiedz
1