Wow, wchodząc dziś na ten profil nie spodziewałam się ujrzeć komentarza pod pracą, którą napisałam ponad 5 lat temu. To niesamowite widzieć, że osoby, które są w wieku, kiedy tworzyłam tu opowiadania, odkopują moje zapiski. Ehhh, niesamowicie tęsknię za pisaniem, ale tak bardzo jak nie mam na to czasu, tak równie mocno boję się do tego usiąść i dojść do wniosku, że może nie potrafię już tego robić. To okrutnie przykre, ale jednocześnie naprawdę chciałabym jeszcze kiedyś wrócić i spełnić swoje małe marzenie związane z pisarstwem.
Cóż, jeśli jest tu jakaś żywa dusza, co u was? Ja właśnie wchodzę w ostatni licealny etap i za niedługo piszę maturę. Nie mam pojęcia, kiedy to minęło. To nieco absurdalne, ale życie ostatnio biegnie mi jak szalone. I chyba fajnie się układa :)
Całusy!