
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




NeoMak
AUTOR•Podoba mi się https://www.youtube.com/watch?v=Y4quqQ4oHUY&list=LLaitK4VrbXsscXlGnPrDAQg&index=1
A Wy macie jakieś ulubione utwory?
r..._
@Neo_Mak Ostatnio polubiłam piosenkę Dua Lipy – Swan Song.
Mrs.Chocolate_
Ojeej. 💕
Falling down – lil peep.
Ostatnio słucham tego na okrągło.
NeoMak
AUTOR•Nie jesteśmy ze sobą blisko, pewnie nie wiesz, jak powinno się pisać moje nazwisko, a jednak mogę stwierdzić, że fascynujesz mnie, awangardowy nieznajomy.
NeoMak
AUTOR•Inspirujesz mnie, Mój Cudzie.
Sprawiasz, że chcę pisać.
Niedługo przeleję na papier swoje myśli,
Opisując to, jak umierać będę na czarnych kaflach w łazience,
A Ty, pochłonięta jakąś ciekawą rozmową, nie będziesz niczego świadoma.
Ale nie chcę Cię krzywdzić,
Nie zostaniesz zmuszona,
By patrzeć, na mnie takiego.
Zdążą wynieść ciało.
Obiecuję.
A Ty – dalej ciesz się życiem.
Bez przerwy przyj na przód.
Bo tym, co trzyma Cię w miejscu jest bijące serce pustego pisarza.
NeoMak
AUTOR•Kochanie, powiedziałabym, co do Ciebie czuję,
Jednak Walentynki już się kończą,
A ja wciąż nie mam odwagi.
Wiem ile osób spytało Cię dziś,
Czy będziesz należeć do nich.
Ale otwierając swoją szafkę,
Zobaczyłeś wiersz ode mnie?
,,Poeta” podpisałam na dole.
Zaciekawiłeś się, któż to Ci go podrzucił?
A może nawet nie przeczytałeś i wywaliłeś go?
Jeśli chcesz, to powiem teraz coś ciekawego.
Nie wyznam dziś moich uczuć.
Nieważne, jak bardzo się postaram.
Nie zrobię tego.
Będę czekać na kolejny ,,czternasty luty”,
I wtedy napiszę dla Ciebie kolejny wiersz.
Znów nie podpisując się imieniem.
ptolemaea
@Neo_Mak piękne i takie prawdziwe.
Magic_girls
@Neo_Mak nic dodać nic ująć!!!
NeoMak
AUTOR•-Hm, jesteś nawet ładna, gdy się uśmiechasz – powiedział tonem, jakby sam się dziwił swoim słowom, jednocześnie gdyby były tak zwyczajne, jak informowanie o tym co jadł wczoraj na obiad. Krótkowłosa fuknęła cicho, unosząc prawy kącik ust na chwilę. Spojrzała krótko na radosną (jednak nie nabijającą się) twarz bruneta i znów spuściła wzrok na kartkę, dopieszczając swój szkic.
-Dzięki – powiedziała. Nie brzmiała na przekonaną. Chłopak wyprostował ramiona na ławce i położył na nich głowę.
-Powinnaś się częściej uśmiechać – stwierdził, jednak gdy mówił to w stronę drewna, ukrywając się między rękoma, jego głos brzmiał jak bełkot. Niebieskooka odciągnęła ołówek od kartki. Spojrzała na przyjaciela z westchnieniem.
-Rumienisz się, że tak się zakrywasz? – Zapytała złośliwie. Nie uzyskawszy żadnej odpowiedzi, kontynuowała – To nie jest takie łatwe. Zbyt wiele rzeczy mnie irytuje. Ludzie mnie nie słuchają. A powinni. Oczywiście nie zawsze! Ale tak rzadko się odzywam… tylko wtedy, gdy wiem, że mam rację. Eh, te puste blondyny niedługo pożałują, że kazały mi milczeć. Oczywiście nie przyznają się wtedy do swojego błędu! Bo niby po co? Ej? Słuchasz mnie? Śpisz? – A chłopak nie odpowiadał. Dziewczyna bluzgnęła pod nosem i wróciła do rysowania.
-Żartuję – odezwał się, informując, że nie zasnął i oparł łokieć o blat, prostując się – Nie przejmuj się nimi.