Jak wam mija końcówka wakacji? Ja grzeję tyłek w budżetowym, afrykańskim hotelu, jakiś dziwny owad mnie ukąsił i spuchło mi kolano, jest 40 stopni w cieniu, ale przynajmniej owoce mają smaczne. Ale nigdy więcej budżetowych hoteli, przynajmniej w Afryce – _-

Ja i pewnie niejedna osoba z tego profilu kojarzy serię narzekajstwa autorstwa @TW i nie jest to reklama, ale ostatnio wzięło mnie ostro na wattpada (wiem, muszę sobie zrobić czasem przerwę od dziury grzechu, którą jest AO3) i jak bozie kocham, jestem pewna, że te autorki przeczytały narzekajstwo, ale nie jako ostrzeżenie czego nie robić… Tylko jako poradnik na sukces. W skrócie patrząc na romanse natrafiłam na 3 Alexów i jednego Alana, spośród tych czterech żadna główna bohaterka nie miała rodziców, a ogółem wszystko na co moje palce ostatnio trafiają posiada sztampowych bohaterów, których galaretka jagodowa może pobić w ilości posiadanych chemii i charakteru.

Tak to jest zaproszenie byście wysyłali mi jakiś dobre dzieła z watt, najlepiej romanse byle nie szkolne. Szkolne są Fuj. Zdaje się na was i wasze gusta wpisoczytacze! Pamiętajcie, że za wypalone soczewki płacicie wy. Na zdjęciu mój best boi Sadao XD