Drogi Panie ministrze

Jestem niezwykle rada, że dostałam ten zaszczyt napisania do Pana. Oczywiście nie musiałabym tego robić, gdyby nie Pana decyzja. Mam czternaście lat i chodzę do siódmej klasy w szkole podstawowej i może nie zdaje sobie Pan sprawy, bo szkołę podstawową skończył Pan dość dawno temu, ale stres związany z powrotem do szkół jest jak najbardziej realny. Mam depresje i biorę leki, nie zabiłam się jeszcze i walczę z tą chorobą, ponieważ jestem w domu, gdzie jestem pod stałą opieką rodziny. Czy myśli Pan, że nauczyciel w szkole też będzie tak zwracał uwagę na mój stan. Większość moich znajomych jest w podobnym stanie. Nie ma chęci do życia. Najchętniej by zniknęła. Myślę, że na pewno połowa uczniów w całej Polsce jest w złym stanie psychicznym. Może dlatego, że nie dostała żadnego wsparcia. Mieszkam w Warszawie, tak wiem jak Warszawa to od razu zła, bo rządzona przez lewicę, ale proszę, żeby spojrzał Pan na to z mojej perspektywy. Codziennie słyszę, że kiedy tylko przekroczymy gmach szkoły będziemy musieli napisać kartkówki i sprawdziany z całego nauczania zdalnego. Moje było pechowe. W październiku ubiegłego roku zaraziłam się koronawirusem w szkole. Przeszłam go bardzo ciężko, ale na szczęście w domu. Przez trzy miesiące byłam wyjęta z życia, a potem w styczniu mój stan psychiczny gwałtownie się pogorszył, to miesiąc później stwierdzono mi depresje. Moja wychowawczyni na każdej lekcji powtarza nam, że jesteśmy najgorsi i ona nam pokarze, jak wrócimy do szkoły. Czy Panu się wydaje, że nas to nie tyka? Stres jest ogromny, powoduje stany lękowe i panikę. Każdy z nas panicznie się boi. Czy chciałby Pan tego dla swoich dzieci.

Moja prośba jest jasna. Zostańmy na zajęciach zdalnych już do końca roku. Tak samo myśli ponad pół miliona uczniów, którzy podpisali petycje.

https://secure.avaaz.org/community_petitions/pl/ministerstwo_edukacji_i_nauki_przemyslaw_czarnek_powrot_do_szkol_od_wrzesnia_2021/

Nie chce umierać. Nie chce cierpieć i nie chce, żeby cierpieli moi bliscy. Nie zgadzam się na to. Jeśli choć trochę zależy Panu na młodym pokoleniu, błagam niech pozwoli nam Pan spokojnie dotrwać do wakacji i pozwolić nam wrócić od września. Na prawdę proszę.

Pozdrawiam

Zofia

———————————————————————————————————————

To napisała Zosieńka (@Pragnieniemilosci) – moja Bliźniaczka, Słoneczko. Jestem z niej dumna, bo ja nie napisałabym czegoś takiego, a Ona to zrobiła.
Jedyne co mogę zrobić, to to udostępnić i prosić abyście robili to samo.
Proszę Was!
Nadzieja umiera ostatnia, a My walczmy do ostatniej kropli krwi. Nie poddawajmy się!