
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



Milagros
AUTOR•Oglądam premierowy odcinek TWD z historią Negana i doszłam do wniosku, że AMC powinno mnie zatrudnić, aby im tę historię stworzyła. Nieskromnie mówiąc moja wersja jest o dziwo lepsza, chociaż ma jakieś tam nieścisłości. To co oglądam… mocno mnie rozczarowało, oczekiwałam czegoś lepszego. Dużo różni się od komiksu, pominięto LICZNE romanse Negana i w ogóle takie ciepłe kluchy jak cały ten sezon 10c. Czuję się zawiedziona. 😕
Milagros
• AUTOR@Natalisis możliwe, że było bapisane w dokumentacji Lucille lub na skrzynce pocztowej, którą Negan rozwalił
Natalisis
@Milagros Masz rację, jest na skrzynce, dzięki za info :) Podziwiam za spostrzegawczość.
Milagros
AUTOR•Bardzo bawi mnie ten typek ze swoim fake kontem 🤣 Powinien najpierw się doinformować, że ja sama jestem dziewczyną i jeśli już to szukam chłopaka 🤷♀️ To przykre, że ktoś, kto nic konkretnego w swoim życiu nie osiagnął musi się pchać w cudze sukcesy, aby być zauważalnym…
Milagros
• AUTOR@Natalisis Tak to byłam ja. Spokojnie, nie gniewam się i zaproszenie już zaakceptowałam! 😊
Natalisis
@Milagros Cieszę się ☺️ Wiesz, starsi ludzie to już wolniej kojarzą fakty, a w końcu załączyło na stykach 😉
Milagros
AUTOR•Wrzuciłam kolejną część. Pisząc drugi raz ten rozdział zmieniłam jeden ważny wątek i to na pomysł, który miałam w pierwowzorze (w głowie). Po prostu wcześniej wyleciał mi z głowy. Nie wiem czy jestem w pełni zadowolona z tej części, ale to dlatego, że pisałam ją jakby dwa razy i nieco się różny. W 1. wersji nie było "Oczami Negana", a bardzo mi to pasuje. Uważam, że obie te części połączone ze sobą w spójną całość, byłyby idealne. Niestety nie ma takiej możliwość. Ale mam nadzieję, że Wam się podoba i przepraszam za tak długą zwłokę.
Natalisis
No to już mi poprawiłaś humor, który swoją drogą mam dziś okropny ;) Jest lekturka na wieczór, na pewno będzie super :) Pozdrowionka kochana :*
Milagros
AUTOR•WAŻNE! Zmiana, zmianę, zmianą pogania 🤭 Chcę poprawić tytuł opowiadania o TWD z "Welcome in the zombie world" na "Welcome to the zombie world". Potrzebuję więc też nową miniaturkę i stworzyłam kilka z czego wybrałam dwie (w ankiecie są trzy, ale jedna ma w tle dodanych sztywnych na prośbę osób oceniających moje wstępne prace). Wrzucam tutaj link do ankiety, która zamyka się 20.03.2021. Można oddać jeden jedyny głos, więc proszę się na spokojnie zastanowić. I bardzo dziękuję za pomoc. No ciekawa jestem co wybierzecie. Wtedy będę już oficjalnie negocjować z moderatorami, bo wstępną zgodę na zmianę mam. Oto link do ankiety:
https://www.survio.com/survey/d/G2I5I1P8P6R9Z2K3T
Natalisis
@Milagros Głos oddany, jakoś opcja numer 1 najbardziej przypadła mi do gustu.
Milagros
AUTOR•Muszę poruszyć pewien temat, który strasznie mnie oburzył i jednocześnie załamał. Przechodząc do meritum sprawy, chodzi o sprzedaż dziewictwa, tudzież prawictwa. Ja nie wiem czy mnie ten czas tak posunął (niby dopiero 20-stka na karku, ale nigdy niewiadomo) czy po prostu jestem osobą myślącą czymś innym niż kasą czy d***… Jak można uważać, że sprzedaż swojego ciała nie jest oznaką braku szacunku do siebie? Serio laski chcą przeżyć swój pierwszy raz z facetem, nie wiem, 30 lat starszym lub jakimś innym zbokiem (bo kto noramlny kupuje dziewictwo?!) za 4000 złotych? Upada się tak nisko? Mam nadzieję, że Wy myślicie podobnie do mnie, że pierwszy raz jest chwilą wyjątkową. Trochę lipnie stracić coś tak cennego z pierwszym lepszym gościem na imprezie czy też za kilka stówek z niewiadomo kim… Ogólnie wychodzę z założenia, że seks jest owocem miłości, a nie fun'em. To na tyle niezwykła i zapadająca w pamięci chwila, że naprawdę warto poczekać na "tę" osobę. Nie chodzi mi o zachowanie czystości do ślubu, nawet może być to osoba, z którą się jednak za jakiś czas rozstaniemy, ale niech to będzie z miłości. Zapraszam do dyskusji, może ktoś ma inne zdanie i wytłumaczy mi sposób myślenia dzisiejszej młodzieży, bo ja już do niej nie należę…
Milagros
• AUTOR@Natalisis zgadzam się. Nawet jeżeli wydaje nam się, że z danej sytuacji nigdy nie wyjdziemy. Ja sama miałam podobne doświadczenie w swoim życiu. Dojście do siebie zajęło mi ponad 3 lata, choć było bardzo ciężko, to dałam radę. A teraz umiem normalnie o tym mówić i nawet nie obchodzę się z tym zdarzeniem jakoś sentymentalnie. Nie żałuję tego, co było. Ale teraz trudniej mi zaufać innym i nie przywiązuję się do ludzi. Jednakże w moim życiu wszystko układa się coraz lepiej 😊
Natalisis
@Milagros I tak trzymaj kochana :) Każda z nas miała w swoim życiu jakieś ciężkie przeżycia (mogła to być np. choroba, utrata kogoś bliskiego, nieszczęśliwa miłość, zdrada czy jakieś traumatyczne zdarzenie), ale musimy żyć dalej i radzić sobie z tym. Jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje, a czas leczy rany, nawet te najgłębsze. Jeszcze pewnie nie jedno nas w życiu spotka, ale tak jak mówisz są też dobre chwile i dla takich warto żyć. Z resztą gdyby wszystko zawsze było idealnie i nic złego nas nie spotykało to nie potrafiłybyśmy docenić tych naprawdę fajnych rzeczy. Ja zawsze mówię, że lepiej mieć przy sobie jednego, ale prawdziwego i szczerego przyjaciela niż stado fałszywców. U mnie też długo trwa zanim komuś naprawdę zaufam i się przed nim otworzę. Ale też moje przeżycia bardzo mnie uodporniły na wiele rzeczy, np. przestałam się zupełnie przejmować tym co ktoś sobie o mnie myśli (zwłaszcza ktoś kto tak naprawdę mnie nie zna, a Ci zazwyczaj to mają zawsze najwięcej do powiedzenia na nasz temat ;) ). Zwyczajnie mi to zwisa, bo wiem jaka jestem, ja znam siebie najlepiej i wiem co mnie ukształtowało i dlaczego zachowuję się tak, a nie inaczej, a na zastanawianie się nad zdaniem o mnie jakiś kretynów zwyczajnie brak mi czasu. Dziewczyny zachowajmy dystans do siebie i do świata, róbmy to co naprawdę kochamy i co sprawia nam przyjemność, bądźmy sobą i postępujmy w zgodzie z własnym sumieniem i uczuciami, nie bójmy się wyrażać swojego zdania, a będzie dobrze :)