
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Arishai.
AUTOR•Jastrzębie Skrzydło: Hej, Pszczeli Ogonie…Jesteś tu? *wszedł do legowiska medyczki i usiadł przed wejściem* Pszczeli Ogon: Czego chcesz? *zapytała* Pszczeli Ogon: Chcesz mnie zaś oskarżyć o śmierć przywódcy? *zapytała wyduszając z siebie łzę* Jastrzębie Skrzydło: No…Nie do końca. Przyszłem przeprosić…*odpowiedział łagodnie* Pszczeli Ogon: Mhm…*mruknęła medyczka* Pszczeli Ogon: Przyjmuje przeprosiny ale…Twój ojciec nie chciał abym dawała mu kocimiętkę. Powiedział abym odpuściła i, że będzie nad nami czuwać…*miauknęła* Jastrzębie Skrzydło: Chciał umrzeć? *zająkał się* Pszczeli Ogon: Na to wygląda…
Arishai.
AUTOR•*Medyczka wybiega ze żłobka nie zwracając uwagi na nic* Jastrzębie Skrzydło: Poszła se już? *zapytał z obrzydzeniem* Słoneczny Kwiat: Czemu jej to powiedziałeś?! *zasyczała* Jastrzębie Skrzydło: A jak miałem zareagować?! Zabiła Pajęczą Gwiazdę! Zasłużyła na to! W końcu jestem jego synem! *warknął i najeżył sierść tak że kociaki poturlały się do karmicielki i zaczęły piszczeć* Słoneczny Kwiat: Zobacz co zrobiłeś! Aż kociaki się ciebie boją! *zasyczała bojąc się że partner zaraz jej coś zrobi lub jej dzieciom* Jastrzębie Skrzydło: Czyli mnie nie potrzebujesz? *zawarczał tak że po całym obozie rozniosło się echo warknięcia* Słoneczny Kwiat: Czemu taki jesteś? *zmieniła ton i zapytała łagodnie aby uspokoić kociaki* Jastrzębie Skrzydło: A jaki mam być?! Zabiła mojego ojca! Dla mnie jest zdrajcą! *zasyczał i wybiegł z obozu* Słoneczny Kwiat: Stój, zaczekaj! *miauknęła ale nie zdążyła* Myśli: Proszę klanie Gwiazdy…Niech nic sobie nie zrobi…*pomodliła się w myśli, przesunęła kociaki pod łapy i zasnęła a wraz z nią jej kocięta*
Arishai.
AUTOR•*Truskawkowy Pysk i Płomienna Łapa wracają ale przystają na polu piachu czyli na polu treningowym oddalonym o kilka króliczych skoków dalej od obozu czyli dość daleko* Truskawkowy Pysk: Dlaczego tam poszłeś? *zapytała* Płomienna Łapa: Um…W-widziałam…Eh…Poszłem za siostrą i Liliową Skórą…*odpowiedział wiedząc że dostanie kare od przywódcy* Truskawkowy Pysk: Ale czemu? *zapytała machając ogonem* Płomienna Łapa: No…Myślałem że nie będzie dziś treningu więc, poszłem za nimi patrzeć jak trenuje siostra. *zająkał się wbijając swoje krótkie pazurki w piach* Jagodowa Chmura: Truskawkowy Pysku! Pajęcza Gwiazda umiera! *miauknęła kotka i popędziła za innymi kotami do legowiska przywódcy* Truskawkowy Pysk: Co?! Poczekaj Płomienna Łapo! Za chwilę wrócę! *miauknęła krótko i pobiegła za innymi kotami* Pszczeli Ogon: Proszę się przesunąć! *syknęła i wbiegła do legowiska ze swoją uczennicą Jabłkową Łapą* Pajęcza Gwiazda: Odpuść…*zachrypiał kocur ze łzami w oczach* Pszczeli Ogon: Nie odpuszcze! *powiedziała* Jabłkowa Łapo. Podaj mi kocimiętkę! *warknęła a przez wark Jabłkowa Łapa od razu podała jej kocimiętkę* Pszczeli Ogon: Zjedz…*powiedziała* Pajęcza Gwiazda: Pszczeli Ogonie…Nie musisz mnie ratować…Zaraz dołączę do klanu Gwiazdy…Będę was strzec…*zachrypiał, odetchnął, zamknął oczy i już ich nie otworzył*
Arishai.
AUTOR•❕Moi obserwatorzy i inni ❕ Robię konkurs na moją OC ❕ Zasady konkursu: Trzeba napisać w komentarzach : Zapis na konkurs, narysować na kartce moją OC, zrobić fotkę rysunku i wysłać mi na priv a ja wybiorę trzy najlepsze rysunki.
Termin wysyłania rysunków: 30.10.2020
A teraz powiem jakie są nagrody za pierwsze, drugie i trzecie miejsce.
Pierwsze miejsce: Obserwacja, polubienie wszystkich quizów i polubienie wszystkich postów.
Drugie miejsce: Obserwacja, polubienie 10 quizów i 10 postów.
Trzecie miejsce: Obserwacja, polubienie 5 quizów i 5 postów.
Powodzenia Pszczółki! 🐝
Wygląd mej OC: Ciemno szara kotka o pomarańczowych oczach i o długim ogonie
azurerere
Zgłaszam się i prace na konkurs masz w moim quizie
Arishai.
AUTOR•*mentorka Koniczynowej Łapy zagląda do legowiska uczniów* Liliowa Skóra: Koniczynowa Łapo. Chodź trenować. *zawołała wojowniczka* Koniczynowa Łapa: Przepraszam bracie ale musze iść! Do zobaczenia wieczorem! *zawołała uczennica i w podskokach popędziła za mentorką* Myśli Płomiennej Łapy: Mh…Może pójdę obserwować trening siostry…*wstał, wyszedł z legowiska i cicho szedł za zapachem siostry* Truskawkowy Pysk: Płomienna Łapo, możemy trenować. *powiedziała mentorka lecz nikt nie wyszedł z legowiska* Myśli Truskawkowego Pyska: Gdzie on poszedł…Zaraz…Czuje jego zapach…*odwróciła się i pobiegła za zapachem ucznia* Liliowa Skóra: Dobrze Koniczynowa Łapo. Chodź, oprowadzę cię po lesie. *obie kotki ruszyły w głąb lasu*