Patryk

Arishai.

Patryk

Arishai.

imię: Arishai

miasto: Teyvat

www: alphacoders.com

o mnie: przeczytaj

807

O mnie

Koniec machingu

Ostatni wpis

Arishai.

Arishai.

ale mnie tu długo nie było xd moze nowe konto bedzie bo tutaj troche bieda cokolwiek wstawiac xd Zobacz zdjęcie

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Arishai.

Arishai.

AUTOR•  

Truskawkowy Pysk: Odczep się! *syknęła i podrapała po pysku rudego kocura z klanu Szpona* Kocur: Nigdy! *miauknął wyzywająco i przywalił kotkę do gleby* Truskawkowy Pysk: No to sam się prosisz! *mruknęła, kopnęła kocura w brzuch a gdy kocur się ugiął wojowniczka w momencie wstała i dowaliła kocura leżącego na trawie* Truskawkowy Pysk: No i widzisz? Po co zaczynałeś? A wiem! Bo byłeś pewien wygranej, tak? No cóż…Powiedz pa pa do klanu! *mruknęła pastwiąc się nad kocurem i szybko podcięła mu gardło pazurami* Truskawkowy Pysk: Po nic zaczynałeś. Żenada. *burknęła z pogardą i poszła dalej* Kocur: G-głup-pia…Ko-kotka-a…*sapnął, zamknął oczy mimo iż nie chciał a oczu już nie otworzył*

Odpowiedz
2
Arishai.

Arishai.

AUTOR•  

*medyczka widząc jasno-szarą sylwetkę w środku plamy krwi wstaje i biegnie ile ma sił w łapach aby przeprowadzić Kaktusowego Wąsa w bezpieczne miejsce* Jastrzębie Skrzydło: Pszczeli Ogonie! Uważaj! *syknął i odepchnął kota szykującego się do skoku na medyczkę* Pszczeli Ogon: Dziękuje! *mruknęła i dalej ciągnęła wojownika pod drzewo* Kaktusowy Wąs: Nie marnuj na mnie ziół…*mruknął* Pszczeli Ogon: Nie dam ci umrzeć. *miauknęła stanowczo i zerwała z pod korzenia drzewa kłębek pajęczyny* Pszczeli Ogon: Przewróć się na bok. *mruknęła* Kaktusowy Wąs: No okej…*kocur obraca sięna bok* Pszczeli Ogon: Fajnie że współpracujemy ze sobą. *miauknęła i położyła pajęczynę na ranie oraz podała mak na ból* Kaktusowy Wąs: Dzięki…ale…co dalej? *zapytał osłabiony* Leż…Ja będę cię pilnować. *miauknęła i położyła się obok kocura*

Odpowiedz
3
ITzz.Pumpkin

ITzz.Pumpkin

Fajne 🤩🤩🤩

Odpowiedz
Arishai.

Arishai.

AUTOR•  

Olchowy Pysk: Różana Łapo! Uważaj! *syknęła wojowniczka w stronę uczennicy którą właśnie zaatakował wojownik klanu Szpona* Różana Łapa: Au! Pomocy! *zapiszczała i zaczęła się rzucać w różne strony aby wojownik przestał gryźć jej kark* Olchowy Pysk: Zostaw ją! *warknęła i odepchnęła szarego małego wojownika od uczennicy* Różana Łapa: Dzięki! *miauknęła* Olchowy Pysk: Za wcześnie za dziękowanie ale miło mi. A teraz uważaj! *chwyciła uczennice za kark i odskoczyła na bok gdyż w jej stronę biegła inna ruda kotka* Kotka: No co? W końcu to jest wojna! *zasyczała i skoczyła na wojowniczkę z klanu Bambusa i obie poturlały się w środek bójki* Różana Łapa: Co ja mam robić…O..Już wiem! *mruknęła sama do siebie i rzuciła się na wojownika z klanu Szpona*

Odpowiedz
2
azurerere

azurerere

Napisze później RP bo mam lekarza

Odpowiedz
Arishai.

Arishai.

AUTOR•  

Piaskowa Chmura (Piaskowa Gwiazda): Ustalmy zasady! *mruknął zanim koty ruszyły się bić* Piaskowa Gwiazda: Jeśli ja i moje koty przegrają opuścimy nasz teren a jeśli wygramy to wy opuścicie teren klanu Bambusa. *powiedział stanowczo nie bojąc się jaki będzie los klanu Bambusa i klanu Szpona* Klonowa Gwiazda: Dobrze..*powiedział niechętnie* Klonowa Gwiazda: Więc…Do ataku! *zasyczał na cały teren klanu Bambusa i w momencie wszystkie koty ruszyły na siebie* Pszczeli Ogon: No ciekawe…Kto wygra…*siedziała i przyglądała się walce*

Odpowiedz
3
BlackStorm

BlackStorm

@xxLisciaste_Skrzydloxx
Uwielbiam Twoje RP

Odpowiedz
1
Arishai.

Arishai.

•  AUTOR

@Czarna_Burza Miło mi 😊

Odpowiedz
2
Arishai.

Arishai.

AUTOR•  

*wojownik wychodzi z legowiska medyczki i kieruje się w stronę tunelu paproci i wyjścia z obozu* myśli: Ale jak to…Chciał umrzeć? Nie rozumiem…*wychodzi po cichu z obozu i idzie w stronę lasu* Płomienna Łapa: Jastrzębie Skrzydło? Gdzie idziesz? *uczeń zapytał leżąc na gałęzi drzewa w pobliżu pola piachu* Jastrzębie Skrzydło: Uh…Idę…yh..P-polować! *odpowiedział bo wcześniej nie widział ucznia* Płomienna Łapa: A, okej! *mruknął uczeń i dalej czekał na mentorkę* Myśli Jastrzębiego Skrzydła: Uff…Było blisko. *wojownik biegnie w głąb lasu i nagle widzi około 15 kotów idących w kierunku klanu Bambusa* Jastrzębie Skrzydło: Nie wiecie gdzie jest granica? *zapytał* Przywódca klanu Szpona (Klonowa Gwiazda): Wiemy. *odpowiedział* Jastrzębie Skrzydło: To czemu przekroczyliście granice? *zapytał* Klonowa Gwiazda: Za chwilę się dowiesz!

Odpowiedz
2