
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










Meaning.
AUTOR•minął rok odkąd weszłam tu poraz ostatni lol
dużo wspomnień ngl
ciekawe, czy ktokolwiek, kogo kojarzę jeszcze jest na ten stronie
nctism
Totalnie sie zgadzam ostatnio sama też wspominałam swoje opowiadania, to było coś sypało sie one shotami do woli a teraz wszystko utyka w szkicach i juz tam zostaje na zawsze sama dużo pomysłów mam w głowie ale nie potrafię ciągnąć fabuły
Meaning.
• AUTOR@nctism ejj dosłownie
Wtedy pisałam bardzo dużo krótkich tekstów, a teraz od jakiś dwóch lat z kolei dużo piszę sama dla siebie bardzo długich opowiadań
Meaning.
AUTOR•Hello.
Dawno tutaj mnie nie było ✨ nawet bardzo dawno.
Dalej regularnie piszę opowiadania, jednak duuuużo dłuższe, bardziej w formacie książek. Ostatnio nawet zastanawiałam się, czy tu nie wrócić, więc możliwe, że jeszcze kiedyś tutaj się coś pojawi 🍓
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze mnie tutaj pamięta haha
Miłego dnia
Meaning.
• AUTOR@nctism ożyłam po 7 miesiącach 🥰
Kimchi.Hobiego.
@Meaning. hejja fajnie ze wrocilas
Meaning.
AUTOR•Hej.
Ostatnio udało mi się coś wstawić, co jednak nie oznacza, że wrócę do regularnego publikowania swoich prac.
Wciąż wprawdzie piszę sporo w wolnym czasie i mam naprawdę ogrom tekstów pisanych w przypływie chwili, jednak publikowanie ich zajmuje trochę czasu (potrzeba miniaturki, na której zrobienie, jeśli ma być ona w lepszej jakości, niż ostatnio, zajmuje mi trochę czasu; tekst zazwyczaj potrzebuję obróbki, gdyż większość 'dzieł' piszę jedynie dla siebie, dlatego nie są one zawsze super poprawne, itd.).
Przyjemnie było wrócić na tą stronę chociaż na chwilę, jednak nie zamierzam wracać tutaj na stałe.
Postaram się raz na jakiś czas coś wrzucić w wolnym czasie ☕
Miłego dnia i szczęśliwego Nowego Roku
Khaotung
@Meaning. Okej 😻😻
Uwielbiam twoje grafiki, i bardzo często wchodzę na twój profil żeby popatrzeć na te miniaturki
nctism
@Meaning. Prawdziwi fani zrozumieją i będą cierpliwie czekać
Dobrze ze otwarcie mówisz zeby nie oczekiwać od ciebie bóg wie ile tylko że robisz to z własnej woli a nie pod presją i na siłe
Szczerze to sama mam jedno opowiadanie w szkicach do ktorego co jakis czas coś dopisuje
Również zycze milego dnia i szczęśliwego nowego roku
Meaning.
AUTOR•Guys
Przepraszam za moją nieobecność – miałam na głowie przeprowadzkę dziadków i zmianę telefonu.
Już wróciłam do żywych, więc dzisiaj uporam się ze wszystkimi zamówieniami
Meaning.
AUTOR•ah ile bym oddała, aby dzieci się mnie bały.
niestety za dziećmi nie przepadam i chociaż wiem, że zapewne byłam taka sama (lub gorsza) jak większość z nich – wkurzając i męczą mnie na maksa.
nie mam siły psychicznej, by zajmować się dzieckiem dłużej niż 20 minut i szczerze przyznaję – nie nadaję się na matkę.
rozumiem, że własne dzieci to co innego. one zmieniając człowieka, kochasz je itp. jednakże nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie jako matki i totalnie mnie nie ciągnie do posiadania dzieci.
a jednak te małe istotki postanowiły znaleźć we mnie swojego najlepszego przyjaciela… naprawdę nie wiem, jakim cudem nie dostrzegając mojej znudzonej miny, gdy setny raz udaję, iż bawi mnie zabawna z ciuciubabkę lub wysłuchiwanie tej samej historii w kółko. nie mam pojęcia, jak mogą nie słyszeć mojego tonu, który nie stał nawet obok entuzjazmu.
mam wakacje, a jednak co dwa dni wpada do mnie dziecko sąsiadki (8-letnia dziewczynka) i spędza ze mną średnio 5 godzin. męczy mnie to straszliwie, gdyż za każdym razem nasze "spotkanie" wygląda DOKŁADNIE tak samo.
czemu kurna nikt nie rozumie, że nie jestem niańką i nawet gdyby mi zapłacili – nie kwapiłabym się do zabawy z tym dzieckiem?
moim zdaniem nie ma niczego złego w tym, że nie mam ochoty spędzać z nią czasu. jest to rzecz normalna, a jednak gdy szczerze mówię, iż naprawdę nie mam zamiaru się z nią bawić całymi dniami – słyszę jedynie, jaka jestem okrutna i jakie to "nienormalne".
send help. jeszcze raz przyjdzie do mnie jakieś dziecko, to chyba rozerwę się na strzępy.
Meaning.
• AUTOR@xhuacheng niestety ta dziewczynka bardzo mnie lubi i czasem sama przychodzi, bez wiedzy matki nawet
sellie
@Meaning. rel, tez nienawidze dzieci i mnie mega w******ja, szczegolnie te te takie nie dosc, ze glosne, to jeszcze totalnie nie rozumieja zycia i trzeba im wszystko tlumaxzyc, jakby pls, to tak w******
jakby nie mowie, ze ja w ich wieku nie bylam w******jaca, bo owszem, bylam, ale nie sadze, ze az tak, bo jakby no okej, jak mialam jakies 2-3 lata mialam taka dziwna faze na ciagle lazenie po domu jakimis swoimi dziwnymi technikami i gadanie 24/7 moim wymyslonym jezykiem jakims i to bylo mega w******jace, ja juz to widze ja bym nie wytrzymala z takim dzieckiem, ale generalnie bylam takim bardziej (i to zdecydowanie bardziej tbh) takim cichym i niesmialym dzieciem, nawet moi rodzice twierdza ze jako dziecko bylam wyjatkowo malo problematyczna w porownaniu do chociazby mojej siostry
najbardziej irytuja mnie osoby, ktore twierdza, ze po prostu ze niechec do posiadania dzieci w moim wieku jest jeszcze totalnie normalna ( jakby ja nie czuje niecheci tylko do posiadania dzieci, ja ogolnie czuje duza niechec do dzieci sorry not sorry ) JAKBY KURDE JAK NIE CHCE DZIECI TO NIE CHCE oni jakies magiczne moce maja, ze mi przyszlosc przewiduja, czy co xdd
I JAKBY KURDE, CZEMU WSZYSCY SIE TAK ZACHWYCAJA TYMI MALYMI GOWNAMI nie tylko te matki, ktore sie podniecaja kiedy ich gowniak sie im zesra na podloge, ale i tez te girls, ktore sa jak "omg, dzieci sa takie cute !!" i twierdza, ze sa takie super fajnie, jak sie z nimi bawia i zgrywaja takie cioty z przedszkola wtedy, jakby to serio irytuje
nawet jak kiedys mi sie zmieni i jakos zachce mi sie miec dzieci, w co szczerze watpie, i tak lepiej, zebym go nie rodzila bo jakby przez moja nieodpowiedzialnosc, lenistwo i wgl no wiesz o co chodzi, zeby umiec dobrze wychowac dziecko to jednak lepiej tych cech nie posiadac