🧠 Hejka móżdżki!

🧠Jak tam u was? Co robiliście przez cały dzień? Ja byłam od 14.00 na polu, bo pomagałam tacie zwozić drzewo takie poprzecinane do takiego specjalnego miejsca na to. Tak do 16.00 to robiłam. Potem pojechałam z siostrą i oczywiscie małą cośką do cioci, i siedziałam ma telefonie i napisał do mnie Matrix czy nie poszłabym za gok pograć w piłke. No i ja pisze że jestem u cioci, a od niego to blizej niż od mojego domu. No i tam pisaliśmy, do reszty taj sie zagapiłam że zamiast stanąć przed bramą żeby mnie widział to ja jak tępa stałam za bramą i potem kurde leć za nim żeby zaczekał.
No i graliśmy na tym boisku troche, zagraliśmy w tzw. „Tykę” (za dużo do tłumaczenia, a i tak byście nie zrozumieli).
Później przyszedł taki kurde o 4 lata starszy, i jeden co z nami był typo to pojechał xd. A ja normalnie broniłam strzały tego starszego.

🧠 Niestety nie chce mi się więcej opisywać, więc powiem że było nawet fajnie i gadaliśmy z Matrixem potem z godzine (@Mrs._Poland widzieliśmy ciebie i twoją psiapsi na rowerach)
🧠 No, a więc papa! Trzymajta sie móżdżunie kochane! ❤🧠
P.S. jakbyście nie wiedzieli kto to Matrix to spójrzcie na moje „o mnie” ;)