dobra update zycia
telefon sie naladowal bo mamusia go rano podlaczyla i dziala i teraz nie umiem wyjac karty sim xd
ale wszystko git
mam tiktoka i snapa i ig i messa
wszystko spoko
a no i nie jade na spotkanie z klasa bo tak troche mi sie nie chce a i tak polowy ludzi nie bedzie so nie oplaca sie totalnie

teraz najprawdopodobniej OSTATNI PRAWDZIWIE OSTATNI update telefonu (tak wiem to mial byc ten w wpisie nizej ale morda tam):
noooooooo co tu wam mowic
po prostu nikt nic nie zadzwonil z nijaką dobrą nowiną i nie wiem czy sie spodziewac kolejnego tygodnia czekania na telefon od serwisantki
serio oby mi go jutro oddala bo ja w srode jade na spotkanie i teraz sie nie wycofam
znaczy raczej moge sie wycofac i napisac ze nie moge ale dzisiaj na grupie pisali zeby potwierdzic kto bedzie na spotkaniu i napisalam ze bede
pewnie jeszcze w srode napisza czy na pewno kazdy bedzie i o ktorej, ale no nie wiem kurde boje sie
jak mi zadzwoni i odda w srode wieczorem to sie zesram chyba i to doslownie bo poltora tygodnia na zwykle wysuszenie po zalaniu deszczem to chyba nie problem? ja rozumiem ze ona ma dziecko i musi chalpe ogarniac ale wtedy zawiesilabym dzialalnosc a nie jeszcze dokladala sobie do tego roboty z naprawianiem sprzetow xdddd
w kazdym badz razie jutro byc moze nie bede sie odzywac, jedynie po to zeby wam napisac czy wszystko okej z telefonem, i obym to juz pisala na moim pieknym samsungu A30s
na ten moment zegnam i zycze wyspania sie dzisiejszej nocy.
pozdrawiam
~bloodmoon (w*****ona) 💙

wrocilam moi drodzy.
bylo nawet niezle, opowiem wam:
– tort był sredni, za duzo marcepanu naje.bali na otoczke tortu xd
– byl DMUCHANIEC z tunelem pod spodem:
– bylo giga goraco i za dmuchancem byl cien i miejsce siedzenia moje i kuzynow
– w tym dmuchancu byl taki tunel w ktorym sie miescilam i spedzilam tam polowe czasu po tym jak kuzyni pojechali i byl tam zarabisty cien i mozna bylo sie schlodzic
– zjedlismy lody
– ja i kuzynka poszlysmy na spacer z dzieciakami na jakies poltora godziny xddd ale bylo fajnie bo se pogadalysmy (dawno tego nie robilysmy)
– JEDZENIE. NIE MUSZE WIECEJ TLUMACZYC
– piłka hihi gralam z kuzynem pilkarzykiem i bylo fajnie
– robilam parkour przez plot bo moja siostrzenica ciagle wyrzucala balon poza nasze pole (do reszty peknal na tym plocie xdddddd)
– jak ludzie pojechali to sprzatalam taki domek z drewna w ktorym bawia sie dzieci bo te debile stwierdzily ze idealnym pomyslem bedzie wje.bac tam piasek xdddd
– na koncu sobie siedzialam na paletach za domkiem zeby nikt mnie nie widzial i po prostu se patrzylam na gwiazdy bo byly ladniusie (to nie tak ze wyobrazalam sobie kolejne zasrane scenariusze ktore nigdy sie nie wydarza)
noooo to byl taki skrocony opis tego co sie dzialo, ogolnie stwierdzam ze bylo git i powtorzylabym to wsm, i nawet nie odczulam braku telefonu dopoki kuzyni nie pojechali i nie mialam z kim gadac
wgl bylo tam jakies dziecko co mialo adhd czy cos i typiara ciagle sie darla i popychala innych bo cos jej nie pasuje (dziecko krzywo stoi na zdjeciu, dotknela piasku w innym miejscu niz piaskownica, dziecko zabralo zabawke ktora ona sie bawila 2 godziny temu itp) no myslalam ze sie zesram xddd dlatego jak tylko moja sis powiedziala zebym poszla na spacer z dzieckiem to wyskoczylam jak rumak xd
oceniam urodzinki marcelka na 7/10, bo bylo za cieplo i byl wkurzajacy dzieciak
polecam i pozdrawiam
~bloodmoon 🖐🏻