boze no czy moge prosic o normalny tydzien w moim zyciu
w jednym dniu mam jakies ataki gejowskie a nastepnego dnia mam depreche bo caly czas rozczulam sie nad dwoma slowami od takiej jednej osoby
Jeszcze trzeciego dnia mam glupawke i chichram sie doslownie z wszystkiego
A czwarty dzien to jestem wkurzona na wszystko i wszystkich i nie powstrzymacie mnie
Pls moze byc choc jeden normalny dzien
Wgl kupilam sie nowe gacie takie szerokie jeansowe i sa giga hot i matula mi je podcinala bo wzielam za duzy rozmiar 🤩 ale juz wszystko git i wygladam superancko
Ale pierwolka mnie chciala zamordowac bo mnie wczoraj nie bylo na lekcji muzealnej w zamku i jak naskoczyla na moje trio "hau hau costam nie mozecie sobie tak pozwalac hau hau hau" no itp ogolnie giga wkurzajaca baba
I dzis sie dusilam na lekcji bo lawka mnie przygniotla (tia to dziwne bo moze byc na odwrot) ale serio no grzib siedzacy w 1 lawce przesunal sie na miejsce drugiej lawki i tak sie musielismy przesuwac do zadku bo sie chlopcu zachcialo magicznie przeleciec o miejsce w tyl a ja siedzialam sciskajac lawke do siebie i praktycznie przylegajac do szafek z tylu klasy az mnie baba od wosu spytala czy wszystko ok czemu tak daleko siedze to stwierdzilam ze temu ze nie chce byc blisko bartka bo jest ochydny i ona takie "no coz niestety masz problem nie mozesz sie przesiasc" ale blagam ten koles to totalna porazka czlowieka jakby zachowuje sie jak gej ubiera sie w jedne i te same groty i mysli ze jest cool gdy zacznie sie wydzierac o jakims walterze white czy swoim "biznesie"
Rozpisalam sie ojojoj
Dobranoc widzimy sie za kolejne 2 tygodnie