
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










persis-tence
AUTOR•Dzień dobry ♡
jak Wam mija życie, moi Najmilsi, których liczba się zmniejsza? W sumie to całkiem pozytywna wiadomość, przynajmniej nie zagracam sobie komórek neronowych, które po wakacjach są co najmniej starożytne, pamiętaniem nick-name-ów użytkowników, którzy ze mną wytrzymują. Albo nie wytrzymują. Ach.
Otóż, jak pewnie zorientowaliście się, wróciłam z promu po Styksie, skończyłam wąchać kwiatki, chleję Tymbark na potęgę, oddaję lektury biblioteczne, czyli, jednym słowem (lub czteroma, specjalnie dla umiejących liczyć) skończyły się moje wakacje. Widzę Wasze miny. Cieszycie się niezmiernie i do bólu brzucha.
Graphic shop (choć wciąż, czemuż los jest okrutny, nie gruźliczy) jest odwieszony. Bon voyage w podróżowaniu po moich grafikach. Między Bogiem (czyli moim Błękitnym Czajnikiem) a prawdą, muszę zrobić tam porządek, bo przecież, gdy ktoś tam zabłądzi i zechce coś zamówić, przerazi się brzydotą miniaturki.
A, i zapraszam Was na medium pisarskie z pomarańczowym logiem z literką W. Link, nie zgadniecie, gdzie!, w miejscu na linki w "o mnie". Nic tam ciekawego nie ma, ale może komuś coś się przyda lub szuka e-książek amatorskich mniej-lub-bardziej pisarzy. Na takie wypadki jest moja lista lektur.
❝Małżeństwo hrabianki Horsterii i szanownego dobrodzieja, jak określano pana Gulley, zostało okrzyknięte wymownym milczeniem. O ile osobistości bliskie lady, uważały to za mezalians – bo jakżeby tak wysoko postawiona postać mogłaby wyjść za takiego przedstawiciela plebsu, o tyle stojący murem za jej małżonkiem uważali ich wspólne życie za mezalians umysłowy. Choć lady mogła być posądzona o wiele cech właściwych słodkim damom, nikomu z loży szyderców opisywanych jako śmietanka towarzyska nie przeszłoby przez gardło uznanie tej zacnej persony za inteligentną. Lady po prostu rozsądkiem i przemyślnością nie grzeszyła.❞ – I am so fucking proud. Proszę, nie bądźcie prejudice. Jestem walnięta, to pewne, ale nie sądzę, bym była szkodliwa. Dopóki nie dostanę dynamitu. Albo zapałek. Moje wypociny nadają się, w opinii modów, na główną główność sQ. Czyżby naprawdę skończyły się dobre, normalne prace? Pytanie retoryczne, I know.
Coś na pewno chciałam jeszcze powiedzieć, ale zapomniałam. Cóż. Skleroza dotyka wszystkich swymi różanymi opuszkami palców. A tu róże – zbieg okoliczności taki, że aż się te biedne okoliczności zderzyły. Kwiecie dla Was i dla mnie.
_distance_
@persis-tence Och, to nie mógł być przypadek z pewnością. Musiała mieć mocno cherbatkowe zapędy. Bądź cherbaciano-krwistego czarodzieja w rodzinie.
Lenistwo to choroba cywilizacyjna. Łonczmy siem w bulu. Też żem zainfekowana. Tymbark wiśniowy sam w sobie jest cudowny, a z wiśniowym prądem dawałby sporego kopa do działania. Jak kawa. Aaaa, tez muszę spróbować.
Przez grzeczność nie zaprzeczę. Jednak chciałam w 10 dni powtórzyć całe dwa lata. I nic nie zapowiada, by mi się miało to udać.
Nie spotkałam. To straszne. Takie życiowe braki.
persis-tence
• AUTOR@_distance_ Krew cherbaciana. O mój Boże! Jest coraz gorzej. Cherbad-21 przenika do układu krwionośnego, a może nawet do limfy. Wtedy szwankuje odporność. Brr.
Ja też muszę, bo coś mi myśli uciekają.
Naprawdę, będzie dobrze. Dasz radę i pobijesz wszystkich głąbów, którym się wydaje, że są lepsi.
Ach, straszliwe.
_distance_
Witaj, moja droga przyjaciółko z SG!
persis-tence
• AUTOR@_distance_ Witaj! Misja wykonana, hah.
persis-tence
AUTOR•O matulu, czajniku spalony i wszyscy nie-święci. Czy naprawdę musiałam usiąść pod palmą i pisać bełkotliwie, by szacowni moderatorzy przypomnieli sobie o mojej egzystencji?
p...c
@persis-tence gratki kochana!!
persis-tence
• AUTOR@pretty_magic Dziękuję ♥️🥺
persis-tence
AUTOR•Nienawidzę końców i początków, przyjazdów i odjazdów. Idę zraszać słoną cieczą wonne kwiecie, które ostatnio często wącham od spodu.
PS: Nie zwracajcie uwagi na ten wpis.
_distance_
@persis-tence Wrażenie pozytywne. Jakże mogłoby być inaczej?
persis-tence
• AUTOR@_distance_ No wiesz, mogło być zaiste interesująco.
_distance_
Nawiedził Cię duch Franza Kafki popijającego kawę.
Prawdopodobnie przyciągasz swym kubkiem do kawy fale elektromagnetyczne, które mają właściwości przyzywające trupy (notabene nie tylko te z szaf), które, choć zaliczyły dezawantaż ciał, wciąż łażą po profilach żywych, oraz pobudzające szare komórki, a także pociągające za sobą cząsteczki kawy, które z kolei zawierają najwięcej witamin i aminokwasów (a raczej aminofusów) egzogennych.
Oznacza to, iż możesz zostać zaliczona do person iście skawowanych, a co za tym idzie to-już-sama-wiesz.
Prześlij to do kolejnych osób, które posądzasz o kawowatość!
Nie mogło tego tu zabraknąć. Wstyd by był, gdyby Frank Cię nie nawiedził, choć Ty zwołałaś go z zaświatów.
persis-tence
• AUTOR@_distance_ Ojejuśku, kochana jesteś! <3
Witaj Franz, mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze bawić