Wstawiłam to na instagrama i stwierdziłam, że tutaj również muszę się tym podzielić.
Planowany koniec KDOP (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniem, nie wstawię więcej niż jednego rozdziału tygodniowo, nie opuszczę publikacji przez egzaminy i nie wpadnę na inne wątki w trakcie pisania ostatnich rozdziałów) to koniec maja, dokładnie ostatni tydzień (około 36 dni) . Z jednej strony nie mogę się doczekać tego dnia, a z drugiej strasznie się go obawiam. Boję się, że już żadna seria aż tak Wam się nie spodoba. Po prostu w zwyczaju mam się lekko denerwować, haha. 💞

Chciałabym Wam też powiedzieć, tak na dobranoc, że jestem z Was wszystkich dumna. Tyle razy piszecie mi, że Was do czegoś zmotywowałam, zainspirowałam, nawet kiedyś dostałam wiadomość, że dzięki moim pracom, ktoś rozwija swoje pasje. To uczucie cudowne, wprost nie do opisania. Na wieczorną rozminę pozostawiam Was z tym: w życiu istnieje wiele dróg, często ludzie wymagają od nas konkretnej, często my sami nie wiemy w którą skręcić stronę. Jest to długa, trudna i wyczerpującą, niejednokrotnie doprowadzi Ci się załamania nerwowego, może nawet odsuniesz się od ludzi czy zaczniesz płakać po nocach, wiąże ona ze sobą najgorsze scenariusze. Tą drogą jest odkrycie samego siebie, czy tego chcemy czy nie, nastanie taki moment w którym przed sobą, tylko i wyłącznie sobą będziemy musieli określić jakie wartości cenimy, czego chcemy, a czego nie, jakich ludzi cenimy, a jacy sprawiają nam ból. Czasem będziemy musieli zrezygnować z rutyny, ludzi, czynności, które kiedyś były naszą nieodłączną częścią tylko po to by móc całkowicie się poznać. To taki straszy czas, gdy już raz uważasz, że wiesz kim jesteś, a na drugi dzień stwierdzasz co innego, przy czym całkowicie się załamujesz. Miało wyjść motywująco, ale możliwe, że jest wręcz przeciwnie. Z drugiej strony to nawet dobrze, w końcu życie nie zawsze będzie klepać nas po plecach. Chcę jednak żebyście wiedzieli, teraz czy później, że najważniejsze to pozwolić sobie na bycie sobą i udowodnienie SAMEMU SOBIE, że jesteście najlepszą wersją siebie. (słowo siebie powtarza się tu niezliczoną ilość razy, wybaczcie).

To chyba tyle na dziś ode mnie.
Cieszę się, że jesteście! Dobranoc! 💓