Biorąc pod uwagę, że z natury jestem leniwym człowiekiem dodam wpis, zamiast rozpisywać się pod każdym z twoich opowiadań.

W moich przyzwyczajeniach leży także obieranie sobie celów i zdobywanie ich, tak więc tu jestem.

Uciekając od hipokryzji tworzę aktywność w miejscach, w których jej nie okazywałam.

Dzisiaj udało mi się przebrnąć przez wszystkie opowiadania znajdujące się na twoim profilu.

No dobrze, forma dziennika/pamiętnika do mnie nie przemawia i przwczytałam tylko kilka zdań pierwszej części „Zabawki”.

Zaczynając od starszych opowiadań miałam dość sceptyczne podejście. Średnio rozumiałam o czym piszesz i gubiłam się w wydarzeniach, a czytanie było mozolne i dłużyło się w nieskończoność.

Świeży powiew emocji wprawił mnie w zachwyt i uwielbienie.

Zostałam całkowicie oczarowana emocjami, które przekazujesz i z chęcią pozostawiałam po sobie serca pod opowiadaniami oraz kilka z nich umieściłam w rubryce „Ulubione”.

Jestem pod wrażeniem piękna, które przekazujesz i nie potrafię nic innego z siebie wydusić.

Wprawiłaś mnie w blogi stan zauroczenia swoją osobą i swoimi słowami, z których mogę czerpać piękne cytaty i wachlarz emocji.💫💗