Patryk

KotKsiazkowy

Patryk

KotKsiazkowy

imię: Herbatkowa Wiedźma

miasto: Chatka w lesie

o mnie: przeczytaj

407

O mnie

•Kotksiazkowy, czyli właściwie kto?
-> fanka różnorodnej literatury, kotków oraz zielonej herbatki (najlepiej w tym samym czasie)
-> szerokopojęta artystka (miłośniczka tuszu oraz akwareli, początkująca poetka i pisarka, twórczyni... Czytaj dalej

Ostatni wpis

KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

Wesołych świąt kochani! (jestem oficjalną fanką pierogów, barszczu oraz kompotu z suszu) Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

AUTOR•  

Witajcie ludzie!
🌸 Mam wspaniałe wieści, a mianowicie pogrzebałam w pierwszym rozdziale opowiadania i jest na przyzwoitym poziomie, więc je tu wstawiłam (ci, którzy widzieli wersje pierwotną zauważą zmiany, jest ładniej i lepiej). Prezentuje państwu „Zabójczej herbatki” rozdział pierwszy – „Z deszczu pod rynnę” (doceńcie trafność tytułu w odniesieniu do treści, czuje się umiejącą w słowa intelektualistką). Linka macie tu:
https://samequizy.pl/z-deszczu-pod-rynne-zabojcza-herbatka-1/
A tu rozszerzoną wersję opisu (bo w opisie jest tylko skrócona):
„Luiza, nieco wścibska młoda dama pojawia się u dawno niewidzianej przyjaciółki, która prosi ją o pomoc w wyborze kandydata na męża. Kiedy Marta organizuje herbatkę w rodzinnej wiejskiej posiadłości, wszystko zaczyna się psuć. Jeden z gości ginie w niewyjaśnionych oklicznościach, a silne opady deszczu uniemożliwiają wyjazd. Kto rozwiąże tą sprawę? Kto zabił i dlaczego? Gdy wszystko wydaje się nielogicznie Luiza podejmuje pierwsze w swojej karierze śledztwo. Jak to się skończy?”
I miniaturkę też możecie docenić, bo trochę nad nią siedziałam (piękna jest)
🌸I tak, tak będzie następny rozdział, ale potem bo wyjeżdżam w poniedziałek i nie będę tu aktywna do 9 maja (to tak z informacji ogólnych). Wcześniej będzie quiz o tematyce książkowej (bo chce żeby był dopracowany), po tym jak wrócę, ale wcześniej niż następny rozdział (myślę, że i na to i na to warto poczekać, no i wiecie jest wielu innych wspaniałych twórców na tej stronie zdecydowanie bardziej aktywnych ode mnie, którzy wstawiają quizy i opowiadania)
🌸 Także tak miłego dnia i tygodnia życzę, a maturzystom (jeśli jacyś tu są) powodzenia!

Odpowiedz
9
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

@Arenava jak możesz lubić spojlery?

Odpowiedz
1
Arenava

Arenava

@KotKsiazkowy wciąż tego nie wiem.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (8)
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

AUTOR•  

Rocznica! (i to wcale nie jest tak, że byłam przekonana, że będzie w połowie maja, mając odpowiednią datę wpisaną w o mnie, wcale…)
Dziękuje wam bardzo za ten rok/pół roku/kilka miesięcy/miesiąc/ tydzień/dzień (niepotrzebne skreślić) spędzony ze mną! Bardzo doceniam wasz wkład, bo tworzenie w nicość nie jest fajne, a dla kogoś jest bardzo przyjemne (a jak dostaje jeszcze waszą informacje zwrotną to się rozpływam). Miło tu jest. I niech nadal będzie <3
(I nie będę tu robić jakichś statystyk, nie czuje takiej potrzeby)
Wszystkiego najlepszego dla mnie (albo raczej jakiejś części mojego ja)
I dla was też, bo jednak tu jesteście (możecie powiedzieć dlaczego, bo ja sama nie wiem skąd was tu tyle)
I nie mam pomysłu na jakieś rzeczy, ale możecie dostać moją obietnice, że w najbliższym czasie powstawiam tu trochę quizów :)

Odpowiedz
11
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

[Komentarz usunięty przez użytkownika]

Odpowiedz
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

@333ccc @.Anja @-Liska- dziękuje bardzo! 💕

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (6)
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

AUTOR•  

Witajcie!
🌸Mam egzystencjalne pytanie dotyczące tego co mam w najbliższym czasie wstawić: pierwszą część pisarskiego wytworu czy quiz o tematyce książek (bardzo ciekawy jest ten pomysł). Pisarski wytwór część z was już mogła widzieć. I go chyba byłabym w stanie wstawić szybciej (ale na część 2 musielibyście trochę poczekać, tak pewnie do maja, bo muszę życie ogarnąć i fabułę do tego rozplanować chociaż mniej więcej, bo improwizowanie wątków kryminalnych to nie jest dobry pomysł, stwierdziłam, że w historyczne obyczajówki nie umiem, a wy byście tam przysnęli [no chyba że mamy tu jakichś entuzjastów Lalki, chociaż to nie będzie nawet w 1/4 tak długie i nie do końca w tym stylu, w sumie to do niczego nie jestem w stanie tego porównać, bo to jakiś miks motywów]. A quiz o tematyce książek muszę zrobić więc czas oczekiwania będzie dłuższy niż na 1 część opowiadania, ale przynajmniej nie będziecie mnie męczyć o 2 część (jeśli to w ogóle ktokolwiek będzie chciał czytać xD). Także tak: wybór kolejności należy do was (bo i tak i jedno i drugie się pojawi)
🌸 Oraz 2 ważne pytanie, przy okazji takie fajne, może do podyskutowania czy coś?
✨Jaka jest wasza ulubiona lektura szkolna?✨
Ja, jeśli chcecie wiedzieć, lubię „Balladynę” (fajny klimat, jak ogólnie romantyzmu nie trawię to Słowacki w tym wydaniu jest spoko, no i Goplana to ikona) i chyba „Lalkę” też (bo nadal nie wiem czy to serio jest dobre, czy to poprzednie lektury tak złe). I nie zapominamy oczywiście o „Mitologii” Parandowskiego (ponieważ mity są kul a to jest ich nawet niezły zbiór) i „Antygonie” (ogólnie antyk fajny). A i pan Trzęsigruszka, znaczy się Shakespeare, ogólnie jest spoko, ale tak najbardziej to chyba „Hamlet” (a „Romea i Julii” nie znoszę). Oraz lektury, które czytałam dawno temu ale były przyjemne, typu „Mikołajek”, „Tajemniczy ogród”, „Ania z Zielonego Wzgórza”, „Opowieści z Narnii” (przeczytałam potem całe, Ani też przeczytałam jeszcze kilka tomów, ale nie wiem czy przed czy po) czy „Dzieci z Bullerbyn” (chwaliłam się wszystkim, że to przeczytałam sama). Nie zajadajcie mnie za to co powiem, ale ja chyba nie do końca dostrzegam fenomen „Małego Księcia” (bardzo spoko, ale zachwytu czy głębszej refleksji o życiu we mnie nie wzbudził [w przeciwieństwie do filmu, który zaserwował mi emocjonalną huśtawkę]), jakieś głębsze przeżycia uruchomił za to „Oskar i pani Róża” (dość dawno temu to było, ale trafiło do mnie wtedy bardzo).
A reszta była jaka była, czyli niezbyt fajna (jak w tym memie poniżej), ale dzisiaj zajmujemy się tymi fajnymi :)
Zapraszam do podzielenia się swoją ulubioną lekturą!
[i uprasza się sympatyków Słowackiego i Mickiewicza o nie skakanie sobie nawzajem do gardeł, nie jestem psychicznie gotowa na spór o ulubionego wieszcza, więc dyskutujcie kulturalnie]

Odpowiedz
11
.Anja

.Anja

@KotKsiazkowy ja do dziś nie przeczytałam syzyfowych prac, a jak na egzaminie ósmoklasisty miałam fragmenty zemsty to myślałam że się rozpłacze ze śmiechu, tak mnie bawiły, ale to chyba była kwestia stresu trochę XD

Odpowiedz
1
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

@.Anja to może i dobrze, bo jest dużo lepszych książek…
Zemsta jest zabawna po prostu, ale stres rzeczywiście mogł potęgować takie reakcje.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (9)
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

AUTOR•  

Wesołego jajka, kochani ludzie! 🐣💕

Odpowiedz
9
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

@Nasstia dziękuje💕

Odpowiedz
1
Arenava

Arenava

@KotKsiazkowy miłego ❤️

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

AUTOR•  

Witajcie ludzie!
🌸 W sumie to nie wiedziałam o czym miałabym wam tutaj opowiedzieć, ale może o tym że czasami życie to nieśmieszny żart, innym razem śmieszy, czasami też jest smutne a innym razem bardzo przyjemne. Ale o żarcie miało być: zdarzyło się wam kiedyś nie zauważyć drugiej strony testu? Bo mi ostatnio tak i to była jedna z tych sytuacji, które dopiero z perspektywy są śmieszne (takich też trochę mi się zdarza). Ale serio chyba pierwszy raz w życiu udało mi zrobić coś takiego, bo nie zauważyć jednego zdania czy 2 już mi się zdarzyło (taka jedna nauczycielka robiła takie sprawdziany w których pytania były zbite pod sobą, nie było między nimi przerwy i mieszały się w oczach, nie tylko mi się to zdarzyło). To będzie następna anegdotka do kolekcji (a mam już ich tyle, że mogłabym spokojnie spróbować ze stand upem). No ale dobra, chodzi mi o to, że czasami nasza własna głupota robi nam dzień tak jak niespodziewane drobne przyjemności (jak znalezienie 10 groszy czy skarpety, która zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach albo rozmowa z dawno niewidzianym znajomym). Niewiele nam potrzeba do szczęścia. Czasami tylko 10 godzin snu. Kotksiazkowy się wyspała i od razu życie staje się lepsze. (I tak, nie mogłam się powstrzymać, żeby tego w ten sposób nie zakończyć)
🌸 I w końcu mam 6 tom „Zaginionych miast” i przerwałam dla nich czytanie pierwszej od dłuższego czasu książki popularnonaukowej, która mnie wciągnęła („Dawniej ludzie żyli w brudzie”), ale na razie nie mogę powiedzieć czy polecam czy nie, bo za mało przeczytałam , ale bardzo miło się czyta o kwestiach związanych z szeroko pojętą higieną (lubię historie o ile nie jest historią polityki i wojen, a niestety głównie taka jest w szkole). A „Zaginione miasta” wyglądają cudnie na mojej półeczce (razem z cudowną „Nimoną”)💕
~Kotksiazkowy🌸
P.S Polecam malować jajka permanentnymi markerami, taki tip na przyszłość (chociaż i tak za rok pewnie nie będziecie o tym pamiętać)
[dodaje drugi raz ten wpis, bo widzę że mi się nie wstawił 1,5 h temu]

Odpowiedz
10
.Anja

.Anja

@KotKsiazkowy ciekawy tip z tymi markerami, myślisz że takie jajka można później zjeść?

Odpowiedz
1
KotKsiazkowy

KotKsiazkowy

•  AUTOR

@.Anja były w święconce i je jedliśmy (jakby te markery nie przebiły do środka, zostały tylko na zewnętrznej stronie skorupki) więc myślę, że tak (chociaż wiesz my się podzieliliśmy dwoma przy stole, więc w sumie to idk czy to do końca bezpieczne). Za to wydmuszki tak można ozdobić na pewno.

Odpowiedz
1