Byłem święcie przekonany, że Thomas wyda ten szósty album tuż przed świętami, a tu niespodzianka, jednak wcześniej i ani jednego powiadomienia nie dostałem o tym :D
Skoro już skończył remasterować pierwszą erę Modern Talking w swoim stylu, to ciekawi mnie co będzie dalej
Choć robienie tego samego z albumami które pojawiły się pod koniec lat 90 i początkch 2000, nie robiło by dla mnie sensu
No chyba, że by je przemienił w stylu lat 80, ale to już takie mocne kręcenie kisielu
Ale może dołoży jeszcze ten siódmy, coś oryginalnego od siebie, ponad miesiąc czasu pozostało :D

W każdym razie mam co odsłuchiwać, na nudę nie będę narzekał
Jeszcze Nina Puslar z dwoma singlami
Tokio Hotel pewnie mnie rozczaruje, bo to już nie to samo, ale się zobaczy
Rozpieszczają mnie dziś normalnie :D