Uszanowanko! 😂
Mam do was pytanie i pewnie jeszcze jakieś informacje czy coś. Więc tak…
Czy będzie wam przeszkadzało, jeśli w najbliższym czasie będzie pojawiało się tylko CB? Mam plan ma tę serię i chcę mega dowiedzieć się, jak zareagujecie na moje decyzje… 😈
Zauważyłam, że kilka osób polubiło Kevina (sama mam na niego crusha 😇) i plany, co do jego postaci, miałam już od dawna — jak zaczynałam tę serię.
Mam nadzieję, że nie zrobi to wam różnicy, bo jest mi jakoś łatwiej skupić się na chwilę na jednej serii. (W szkicach oczywiście piszę więcej 😂).
Mam teraz dużo nauki, jak zapewne każdy z was, dlatego czuję się mniej roztargniona, gdy skupiam się na jednej serii. 😁
Mam wrażenie, że mi styl pisania znów się zmienia, nie wie, czy wy też tak sądzicie. Jeśli tak, to napiszcie.
Tak w ogóle to co u was? Jak radzicie sobie ze szkołą? Jak samopoczucie? 🤔
Oto przykład tego, co musiałam robić na obsługę klienta. Nudny przedmiot, ale przynajmniej mam same piątki 🤗:

Hejka! ❤
Troszkę się nie odzywałam, ale nowa szkoła robi swoje. Mam zapowiedziane dwie kartkówki (towaroznawstwo oraz angielski) i o ile to drugie nie jest trudne, to pierwszy przedmiot to same definicje typu: Co to jest artykuł? Czym jest produkt? Czym jest wyrób? Czym jest towaroznawstwo? Czym jest towaroznawstwo branżowe? Albo rzeczy typu:klasyfikacja towarów według różnych kryteriów i jakie są kryteria?
Jest tego trooochę, a muszę zacząć dobrymi ocenami, żeby później było łatwiej, więc staram się nauczyć. Na wf-ie uszkodziłam sobie rękę (tak, tę samą, którą mi operowali) i mam ją jeszcze mniej sprawną niż wcześniej.
Do tego powoli piszę SWOJĄ własną książkę. Piszę to za dużo powiedziane. Ogarnęłam znaczenia żywiołów, zwierzęta żywiołów, a teraz tworzę rytuały i bohaterów. Budowanie własnego, oryginalnego świata od podstaw jest męczące, ale satysfakcjonujące. Może pojawi się tutaj kiedyś moja autorska praca. Chciałabym…
Wypożyczyłam „Czarę Ognia”, więc niedługo powinnam zabrać się za EC, chociaż szczerze mówiąc, jak już zaczęłam tworzyć własny świat, to dziwnie mi wracać do „czyjegoś”.
To tyle ode mnie. Postaram się niedługo coś wrzucić (serie w szkicach nada tworzę) i postaram się jak najlepiej pogodzić szkołę z pisaniem, chociaż jest to trudne przez ilość zajęć podstawowych (typu matma itp) i zawodowych np.: obsługa klienta (jest ich sześć!).
Obrazek nie do tematu, ale go kocham.