Właśnie przeczytałam najbardziej szablonową książkę na świecie.😂 Wymieniając te, jak że kreatywne pomysły (ja nie mówię, że one są złe, tylko trochę nudne. Ja zdaje sobie sprawę, że piszę podobną serię, ale po tej powieści stwierdziłam, że muszę dodać tam fajerwerek, więc szykujcie się na zwrot akcji):
📚 Najpopularniejszy chłopak w szkole i szara myszka
📚 Ona z trudną przeszłością, on taki typowy Bad boy
📚 Ona z starszym bratem, drugi Bad boy i przyjaciel tego pierwszego
📚 Nadopiekuńczy starszy brat
📚 Walnięta przyjaciółka z obsesją na punkcie brata
📚 Zły ojciec
📚 Zakład o chłopaka
📚Dziewczyna oczywiście wygrywa
📚 Trauma i ataki paniki
📚 Nieoczekiwanie miły przyrodni brat, który potem chodzi z przyjaciółką
📚 I na zwieńczenie, epilog z zaręczynami

„Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno” Kristy Moseley

Ps. Przepraszam jeśli to jest czyjaś ulubiona książka❤️