Mój ideał…

Cześć kochani!!!

Kolejne MAF. Aż 39… Z każdą częścią jestem coraz starsza. ahhhh.. Szkoda że nie mam zmieniacza czasu :(
Liczę na miły odbiór tej części ujawniający się lawiną komentarzy. Zróbmy to! Just do it!!!

A tak serio to miło by było zobaczyć odzew z waszej strony to świadczy o waszym zainteresowaniu.

Kw ;**

Cześć ludziska :P

Ostatnio, szczególnie nie wiem dlaczego, postanowiłam przejeć moje opowiadanie, ale tak tylko powierzchownie tak tylko aby zobaczyć jak ono wygląda ilością treści w każdym roku. Nie mam pojęcia czy wiecie o co mi chodzi, sama nie wiem jak wam to napisać. Po prostu np. jak mam 100 stron to na 5 lat i wychodzi że każdy rok ma po 20 stron – to tylko przykład, ja osobiście mam 160 stron w wordzie xD i wiecie co odkryłam? Moje jedyne opowiadanie jest strasznie dysproporcjonalne. Okropieństwo… Ja wiem, że niedoświadczona jestem i tak może się zdarzyć no ale błagam. 5 rok to ponad połowa MAF. Rok 1 i 2 mają może po 5 stron każdy – TYLKO! W latach kiedy bohaterowie mają 13 lat, akcja się rozgrywa to tam w końcu coś się dzieje co prawda zmieniłabym co nie co ale ma około 25 stron i już jest lepiej. Kolejne rok dokładnie nie wiem ale obstawiam, że może z 30 stron. A ten 5 to jakaś porażka… Podkreślam to, że jest to nieskończony 5 rok a ja jeszcze mam w głowie tyle pomysłów aż boje się co z tego wyjdzie. Okaże się jeszcze, że wgl z tego opowiadania zrobi się jakaś mało konkretna historia z elementami magicznymi skupiająca się na uczuciach głównych bohaterów, wielkością przypominającą objętość nie jednej książki. hahahahahahahahahahahah xD Tym długim wstępem chciałam was zapytać czy ta ogromna dysprtoporcja wam nie przeszkadza? Osobiście mi trochę gdzieś tam utkwiło to z tyłu i tak śmiesznie się z tym czuję. ;P Ale może to nie ma dla was sensu jak dla mnie z przed kilku godzin bo dopiero teraz uświadomiłam sobie jak trzeba rozplanować to co się robi. A ja ponad rok tego usiadłam do kompa i nie wiedząc co mam z sobą zrobić, zaczęłam coś skrobać w wordzie. Coś co zrobiło się dla mnie czymś ogromnym i mega ważnym a zarazem, kiedy zaczęłam sobie uświadamiać co się dzieje i jak to szybko się rozpowszechniło przerażona, tym co może się stać kiedy was zawiodę, zaczęłam strącać MAF na boczny tor, czując się przy tym mega źle, ale wolałam uciec od tego zamiast pisać i robić to co niegdyś kochałam. Na szczęście teraz coś zaczyn się naprawiać i powolutku coś tam piszę ale tak nie do końca mi to wychodzi. reansumując ponawiam pytanie: czy ta ogromna dysprtoporcja w latach wam nie przeszkadza? czy poprostu ja sobie utrudniam życie a wy nawet na to nie zwróciliście uwagi… Dajcie znać co i jak bo muszę to wiedzieć, po prostu uspokoić moją głowę…

Kc całym sercem :* dzięki że jesteście <3

Ps. Najlepsze rozkminy zawsze w nocy xD
Ps2. to nie jest przypadkiem najdłuższy wpis na moim prof? xD