Patryk

Julkawa

Patryk

Julkawa

imię: Julka :3

miasto: Hogwart :3

www: samequizy.pl

o mnie: przeczytaj

63046

O mnie

Hej, nazywam się Julia, taka typiarka co siedzi w różnych fandomach, czyta książki, ogląda anime i dużo analizuje ;3
Mam nadzieję, że spodobają Ci się moje quizy i opowiadania 🌸💜

3 lata na SQ~ 💙

A moimi ulubieńcami z każdej serii są...

Harry Potter - Fred i... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Julkawa

Julkawa

Oh man doszło do tego, że moja siostra tutaj jest bardziej aktywna niżeli ja XDDD ... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Julkawa

Julkawa

AUTOR•  

WIĘZIEŃ LABIRYNTU- rozdział 8
,, Alby oraz Newt dotarli do zgromadzenia i przepychając się przez tłum, zajęli miejsce z przodu, tuż przed włazem do Pudła. […] Stłumiony huk obwiesił przyjazd dziwacznej windy. Thomas wychylił się do przodu tak bardzo, jak tylko mógł, w nadziei, że uda mu się dostrzec nowo przybyłego.
Nagle Newt odskoczył, przyjmując z powrotem pozycję pionową, na jego twarzy malowało się wyraźne zmieszanie.
– O Purwa…-wydukał, rozglądając się z niedowierzaniem dookoła. […]
Alby wstał.
– Trzy świeżuchy w dwa dni pod rząd – wydukał niemal szeptem – A teraz jeszcze to. […]
Newt spojrzał w dół windy po raz kolejny, następnie przeniósł wzrok na tłum i powiedział z powagą.
– To dwie dziewczyny. I to nie wszystko… – wskazał na pudło. – Jedna z nich chyba nie żyje.
[…]
Pomimo zżerającej go ciekawości, Thomas nie próbował nawet podejść bliżej, aby lepiej się przyjrzeć wydarzeniu – Wszyscy byli zbyt ściśnięci obok siebie. Jednak sylwetka dwóch leżących dziewczyn mignęła mu przed oczami. Obydwie były wysokie, wyglądały na około 16 – 15 lat. Pierwsza miała czarne długie włosy, była bardzo szczupła i blada. Druga miała blond włosy do ramion i piegi na twarzy. (Ja nie mam piegów ale w tym uniwersum mam xD). Blondynka oddychała niespokojnie, mając lekko otwarte oczy w kolorze trawy. Złapał z nią kontakt wzrokowy, przez co ta usiadła szybko i zaczęła się cofać przerażona. Alby krzyknął i upadł na plecy. Newt wydał stłumiony okrzyk i poderwał się, odskakując na bok. Dziewczyna schowała się w koncie, a jej towarzyszka dalej leżała w bezruchu. Nagle sama się obudziła, otworzyła szeroko błękitne oczy i powiedziała udręczonym głosem.
– Nic już nie będzie takie jak kiedyś – po tych słowach znów upadła na ziemię i zemdlała. Blondynka nie wychodziła z ukrycia, rozglądając się dookoła. Newt podszedł do niej powoli.
– Świeżuchu… Znasz ją? – Patrzyła na niego zdziwiona, gdy tak ją nazwał.
– Nie, nie widziałam jej wcześniej. A wy to kto?
– Powiemy, jeśli powiesz jak się nazywasz – przez chwilę wahała się, ale w końcu powiedziała szeptem.
– Julia. I nic więcej nie pamiętam. ”

Tooo dawać dalej?

Odpowiedz
31
Monika.W

Monika.W

@JuliaLilyWeasley no ale oni sie tak bardzo rozniaaaa XD

Odpowiedz
1
Kazune

Kazune

@JuliaLilyWeasley dawaj dalej jak nabierzesz sił

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (7)
Julkawa

Julkawa

AUTOR•  

HARRY POTTER I CZARA OGNIA- rozdział 36
,, Pani Weasley kiwnęła głową. Była bardzo blada. Odwróciła się do Rona, Hermiony, Julii i Billa i spojrzała na nich tak, jakby hałasowali.
– Słyszeliście? Potrzebuje spokoju!
[…]
– Ja powiadomię tatę – powiedział Bill, wstając. – Natychmiast.
– Świetnie. Opowiedz mu co się tutaj wydarzyło.
Bill klepnął Harry’ego w ramię, pocałował matkę w policzek, przytulił mocno Julię i wyszedł szybko. […]
Huknęło tak, jakby w przedziale eksplodowało pudło ogni sztucznych. Harry spojrzał na podłogę.
Malfoy, Crabbe i Goyle lezeli bez ruchu przy drzwiach.
– Pomyśleliśmy sobie, że warto sprawdzić, czego oni od was chcą – powiedział rzeczowym tonem Fred, nadeptując na Goyle’a i wchodząc do przedziału. W ręku trzymał różdżkę. – Ciekawy efekt – powiedział. – Kto użył furnunkulusa?
– Ja – powiedziała Julia. Przez chwilę nastała cisza. Potem jednak Fred uśmiechnął się szeroko i pocałował ją czule. Julia patrzyła na niego zaskoczona.
– Mądra z ciebie czarownica. Czy ktoś ma ochotę na eksplodującego durnia? – spytał, wyciągając talię kart. Wszyscy usiedli i zaczęli grać, a Julia, czerwona jak burak oparła się o ramię Freda. ”

Ostatkiem sił napisałam koniec tej serii z Czarą Ognia. I mam pytania:
1. Czy chcecie kolejną serię z Zakonem Feniksa?
2. Wolicie ship Julia z Fredem czy Billem?
3. Chcecie nową taką serię z więźniem labiryntu?

Odpowiedz
41
Melody_Black

Melody_Black

1. Musisz zrobić serię z Zakonem Feniksa. 2. Może być ship z Fredem i Billem. 3. Nie wiem

Odpowiedz
1
Atria.Black

Atria.Black

@JuliaLilyWeasley
1. Taaaak
2. Z Fredziem

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (21)
Julkawa

Julkawa

AUTOR•  

HARRY POTTER I CZARA OGNIA- rozdział 29
,, Ktoś wspinał się po schodach. Harry usłyszał dwa głosy, były coraz bliżej:
-… to jest szantaż, możemy mieć poważne kłopoty, jak to zrobimy…
– próbowaliśmy grzecznie, teraz zagramy nie czysto tak jak on. Będzie się miał z pyszna, kiedy Ministerstwo Magii dowie się, co zrobił…
– Mówię ci, jak to napiszemy, to będzie zwykły szantaż…
– Tak, ale przestaniesz biadolić, jak odzyskamy szlam…
Drzwi sowiarni otworzyły się z trzaskiem. Fred i George przeszli przez próg i zamarli na widok Harry’ego, Rona, Hermiony i Julii.
– Co tu robicie? – zapytali równocześnie Fred i Harry.
– Wysyłamy list – Odpowiedzieli równocześnie George i Julia.
– Co, i tej porze? – zapytali równocześnie Fred i Hermiona.
Fred wyszczerzył zęby.
– No dobra, nie będziemy was pytać, jeśli wy przestaniecie pytać nas…
W ręku trzymał zapieczętowaną kopertę. Harry zerknął na nią, ale Fred, przypadkowo lub umyślnie przykrył dłonią nazwisko adresata. Julia patrzyła na niego uważnie.
– No, to nie będziemy was zatrzymywać – powiedział, ukłonił się przesadnie i wskazał na drzwi.
Julia nie ruszyła się z miejsca.
– Kogo szantażujecie?- spytała.
Z twarzy Freda zniknął uśmiech. Harry spostrzegł, że George rzuca Fredowi krótkie spojrzenie, a potem uśmiecha się do nich.
– Nie bądź Nie mądra, ja tylko żartowałem.
– To wcale nie brzmiało jak żart – powiedział Ron.
Fred i George wymienili spojrzenia, po czym Fred warknął:
– Już ci mówiłem, Ron, jeśli podoba Ci się krztałt swojego nosa, to przestań węszyć, dobra? Nie rozumiem dlaczego się czepiasz, ale…
– Jeśli kogoś szantażujecie, to nie jest to już wyłącznie wasza sprawa. – Julia podeszła do niego. – George ma rację, możecie się wpakować w poważne kłopoty. – Fred patrzył na nią jakby chciał coś powiedzieć, ale nie chciał tego robić przy wszystkich.
– Już Ci mówiłem, że żartowałem. – powiedział George. Podszedł do Freda, wyjął mu kopertę z rąk i zaczął ją przywiązywać do nóżki sowy.
– Znów myślicie tylko o tym żeby zarobić, prawda? I teraz szantażujecie ludzi?! – Julia zabrała torbę i rzuciła nią w Freda. – Nie mam zamiaru w takim razie robić z tobą lekcji. – wyszła szybko. Fred pobiegł za nią, puszczając torbę i krzycząc „wszystko Ci wytłumaczę!” a George zabrał ją i szybko wyszedł. ”

Tęsknił ktoś? 💕

Odpowiedz
56
halliesnots

halliesnots

Czekałam! 😍

Odpowiedz
1
Ayulu

Ayulu

@esyifloresy yea po dziesiątym razie mi się udało dobrze napisać! XD

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (15)
Julkawa

Julkawa

AUTOR•  

HARRY POTTER I CZARA OGNIA- dodatek
,, Julia obudziła się parę godzin później. Kiedy zobaczyła Freda, była zdziwiona, że czekał przy niej.
– Fred… Co ty tu… – Jednak on nic nie mówiąc, przytulił ją mocno. Odwzajemniła uścisk. Chwilę później zaczął szybko mówić i wszystko tłumaczyć.
– Czyli… To nie był żart? – spytała niepewnie.
– Nie, było na serio. Po prostu spanikowałem… Rozumiem, że teraz już nie chcesz…
– Och, ciężko cię ogarnąć Weasley. – powiedziała z uśmiechem i pocałowała go w policzek. Fred zarumienił się mocno i złapał ją za rękę.”

Na osłodęxD

Odpowiedz
41
Kazune

Kazune

[Komentarz usunięty przez użytkownika]

Odpowiedz
1

MagicGirlxx

Kiedy następny taki wpis?

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (8)
Julkawa

Julkawa

AUTOR•  

HARRY POTTER I CZARA OGNIA- rozdział 27
,, Julia nie pokazywała się zbytnio, nawet gdy był pierwszy wypad do Hogsmeade. Oczywiście nadal była bardzo pomocna i miła, jednak kiedy widziała bliźniaków, od razu cichła. Harry idąc do dormitorium, zauważył że Malfoy ją zaczepia. […]
– Odwal się, Malfoy… – zaczęła, jednak ten popchnął ją i machnął różdżką, sprawiając, że wokół jej rąk pojawił się ogromny wąż. Julia nie mogła się uwolnić, przez co zaczęła krzyczeć. Wszyscy zaczęli się gapić, jak próbuje pozbyć się tego węża. Jednak kiedy ją ugryzł, zaczęła opadać na ziemię. W ostatniej chwili złapał ją Fred, chociaż wcześniej go nie było.
– Na brodę Merlina, jaka ona blada…
– Zostaw ją !- krzyknęła Hermiona, jednak on trzymał Julię mocno, ale też troskliwie.
– Muszę ją wziąć do skrzydła szpitalnego – wziął ją na ręce i zacząć biec korytarzem, a za nim George. Harry pobiegł za nimi, chcąc wiedzieć, czy będzie wszystko w porządku. Kiedy jednak wszedł do skrzydła szpitalnego, już pani Pomfrey zajmowała się Julią, która zemdlała. Obok siedział Fred, równie blady. Trzymał ją za rękę.
– Puść ją, ty dupku !- krzyknęła Hermiona, podbiegając.- Po czymś takim teraz nagle chcesz jej pomóc?
– Hermiono, wytłumaczę…
– Jesteś okropny! Jak można sobie z takich rzeczy żartować?!
– TO NIE BYŁ ŻART – krzyknął Fred, nie zwracając uwagi na zdziwioną minę pani Pomfrey. Wszyscy ucichli.
– Ale, ona mówiła…
– I częściowo miała rację – powiedział George – Bo udawaliśmy, że to żart. Chociaż Fred naprawdę się w niej zabujał.
– To po co było to wszystko? – Fred patrzył w ziemię, cały czerwony.
– Bo… Nie mogłem i nadal nie mogę zebrać w sobie odwagi, by jej to powiedzieć. Chciałem w końcu to powiedzieć po balu, ale spanikowałem. Onieśmieliła mnie i bałem się, że się nie zgodzi…
– Więc niespecjalnie zamienił to w żart, bo bał się stracić jej przyjaźń.
– A teraz ona nie chce mnie znać… – powiedział smutno Fred, dalej trzymając Julię za rękę. – Teraz tym bardziej mi nie uwierzy w moje uczucia… ”

Odpowiedz
38

B...r

❤❤❤

Odpowiedz
2
Monika.W

Monika.W

Bez komentarza… @JuliaLilyWeasley

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (6)