Dostałam nominację od: @reinedelavie_ (była na @jooniesdimples, ale jak już mam się kompromitować, to przynajmniej chcę mieć publikę) i od @aleksandra_nienna do #KoronaChallenge. @kebabowski jest autorem.

co to jest w #koronachallenge?
to zabawa, której celem jest wymyślenie i napisanie we wpisie piosenki/wierszyka/rapu o koronawirusie. jeśli ja ciebie nominuję twoim zadaniem, jest napisanie właśnie piosenki lub wierszyka o koronawirusie w ciągu 48 godzin! następnie ty nominujesz kolejne 5 osób!

nie mam w sobie wewnętrznego rapera, nawet G-Eazy ani aReM mi nie pomogli, więc oglądacie własnie upadek destrajkt, JAZDA:

ja w żadne rapy, ani rymy
to tam za dużo nie umiem.
moja polonistka mnie nienawidzi,
bo jestem w to totalnie najgorsza.
(a mogłam zrezygnować,
ale już chyba za późno)
temu tak tez sobie piszę,
oddzielam capslockiem,
żeby to chociaż miało wygląd piosenki,
albo jakiegoś wierszyka,
mimo, że tym nie jest
i porównywanie do tego
to wręcz wstyd.
piszę tak wam to,
bo mimo, że kompromituję się bardziej
niż wszyscy na tej stronie razem wzięci,
to jednak biorę udział
i chce wam cokolwiek przekazać –
myjcie rączki,
pijcie dużo wody,
wysypiajcie się,
bo tak to pozostaniecie zdrowi,
a teraz to bardzo ważne;
uważajcie na elekcjach,
bo jak byśmy mieli wrócić do szkoły,
to żeby was z planszy nie zmiotło.
w ogóle cała ta akcja,
to #koronachallenge
to mega fajna akcja,
bo taka #hot16challenge2 na youtubie
mi się mega spodobała,
bo każdemu to wyszło fajnie,
(no poza panem prezydentem,
szanujmy się)
i fajnie, że to jest też tu.
promujcie akcję,
wpłacajcie pieniążki jak możecie,
bo to głupoty, ale w
obecnej sytuacji na wagę złota,
bo sama jestem po przelaniu głupich 20zł
(rich bitch mode).
nie zdziwi mnie w ogóle,
jeśli będzie to najdłuższy challenge,
moi następcy, nie róbcie tego takiego długiego!
bo ja robię taką długość, żeby jakoś uratować moją dumę
(i resztki godności człowieka, które chyba już zniknęły)
zazdroszczę wam, jak umiecie w rymy,
bo ja słucham rapu od ponad trzech lat
i nic mi to nie dało,
jak zresztą widać.
wyszła z tego moja pogawędka,
która udaje rap,
wybaczcie mi to pls,
ale wy wiecie,
że ja komediowa baba i musiałam to zrobić po swojemu.
powodzenia na dalszej kwarantannie od destrajkt,
która zhańbiła ten challenge bardzo.
siedźcie w domu, nie wychodźcie,
a jak już musicie, to noście maseczki.
stay healthy!

przepraszam, że to zrobiłam, ale ten tekst powstał w pięć minut – nie było sensu, żebym spędziła nad nim 48h, skoro i tak nic dobrego nie wymyślę.
a do challengu nominuję:
– @sadocation
– @stella.severide
– @badbye
– @mrsdaisy
– @serendipity
girls, jak ja stworzyłam coś takiego, to wierzę, że wy też dacie radę i na stówkę będziecie lepsze ode mnie (lol, każdy na pewno zrobił to lepiej niż ja).

przepraszam, że musieliście to widzieć i miłego dnia wam życzę!