hej kochani! dawno się do was nie odzywałam… co tam słychać? jak wam mijają wakacje? z chęcią poczytam o tym, jak spędzacie czas xx

ostatnim czasem pisanie idzie mi bardzo… powolnie? choć mam w głowie idealny zarys fabuły rozdziału, nie umiem jej wyrazić słowami, ale trust the process!!!
to be honest i'm kinda dying while writing draybelle scenes… the tension is real… przekonacie się o tym za jakiś czas <33 aż ciężko mi uwierzyć w to, że przeżywam i ekscytuję się tak bardzo czymś, co wykreowała moja własna głowa…

tiny spoiler alert: w #14 odbędzie się (mocno pasywno-agresywna) wymiana zdań, którą chciałam napisać już miesiące temu, dlatego z góry ostrzegam przed licznymi dissami i wulgaryzmami (sorry not sorry, ale w tym przypadku to niezbędne lol). będzie potwornie dużo flirtu i teasing'u, ale czy istnieje coś lepszego w fanfikach? nie. oczywiście nie obejdzie się także bez dram, śmiechu i łamiących serce deep talków… nie mogę się doczekać kiedy się tym z wami podzielę:))

chciałabym też poruszyć pewien temat, który niezwykle mnie frustruje. oczywistym jest, że mogę wysłuchać waszych próśb i preferencji. chwilami sama pytam o wasze zadnie, jednak mam już zarys całego fanfika i nie zmienię go, bo użytkowniczka xyz napisała, że uważa, że pewne wydarzenia powinny nastąpić szybciej/później. to moje opowiadanie, więc mam prawo nieskromnie stwierdzić, że wiem najlepiej kiedy jest odpowiedni czas na dane wydarzenie…

przy okazji, chętnie przygarnę polecenia dobrych fanfików! mogą być waszego autorstwa (najlepiej w tematyce HP – zarówno marauders, jak i golden trio era).

trzymajcie się xxx