Hej! 🥰

Wiem, jak irytująca jestem, kiedy piszę w każdym wpisie, że niedługo wracam do opowiadań serii i itp. , ale tym razem chyba naprawdę mam to na myśli. W czwartek po raz pierwszy mam umówioną wizytę do psychologa, idę tam z mamą i to będzie pierwszy raz, gdy ktokolwiek dowie się o wszystkich moich problemach, praktycznie o całym moim życiu. Podjęłam bardzo spontaniczną decyzję, poprosiłam mamę, żeby mnie umówiła, bo wiedziałam, że jeśli zacznę myśleć, to mnie przerazi. I nadal się boję, strasznie się boję, ale nawet nie oczekuję zrozumienia, tylko wysłuchania. Dlatego mam taką drobną prośbę — dajcie mi jeszcze chwilę, jeszcze parę dni na rozmyślenia, na planowanie, na pisanie i na pewno Wam to wynagrodzę

A jak u Was z pierwszym dniem powrotu? Jakie emocje Wam towarzyszyły, podczas wejścia do szkoły i pierwszego spotkania z rówieśnikami? Piszcie nawet najdrobniejsze szczegóły, z chęcią przeczytam 🥺❤️
U mnie od razu wpadka na dzień dobry, bo pojechałam złym pociągiem, a kiedy rozmawiałam z nową dziewczyną, wylałam na siebie wodę, ale potem było lepiej — rozmawiałam ze znajomymi, na lekcjach 'integracyjnych' sporo się śmialiśmy, rozmawialiśmy, była wspaniała atmosfera, potem trochę spadła mi energia, bo mówiliśmy o tym, jak się naprawdę czujemy i po swoim głosie słyszałam, że byłam bliska płaczu, jednak zatrzymałam to. Następnie prawie 2 godziny spędziliśmy na dworze, potem na historii miałam pracę z mapą, a ostatnie 2 lekcje były takie wolne, do ponownego zaadaptowania się ✌️

Przez jakiś czas pewnie znowu nie będę się odzywać, ale pamiętajcie, żeby pić dużo wody (z własnego doświadczenia polecam) , wysypiać się, dbajcie o siebie, ubierajcie się komfortowo, w co Wam się podoba, odpoczywajcie, bo na to zasługujecie i każdy potrzebuje nawet godzinki przerwy na serial, spacer czy samo leniuchowanie oraz nigdy nie zapominajcie, jakimi cudownymi ludźmi jesteście. Te quiero 💖

Hej! 🥰

Dość sporo mnie nie było, zwłaszcza nie dodawałam wpisów i myślałam, że minął tydzień, a zaglądam tu i widzę wpis 3 tygodnie temu, wow. Ale to chyba tak jest, że jeśli nie wciąga mnie liceum, to przez tę cudną pogodę nawet nie chce się siedzieć przy ekranie ☀️

Jeśli chodzi o pisanie, to nie zagwarantuję Wam wielu nowości czy kontynuacji serii, lecz w wakacje naprawdę będę się starać to uporządkować. Ogólnie to bardzo dziękuję za taką aktywność pod ostatnim maratonem z quizami, bo każdy został sprawdzony, a aktualnie ten z Ursulą jest zaplanowany na 7 kwietnia. I jeśli czytaliście 'świat ze szkła' to planuję więcej takich shotów, powiedzmy, że zamierzam utworzyć zbiór wierszy. Także przez natchnienie epoką pozytywizmu ('Lalka' oraz 'Zbrodnia i kara') planuję nową serię, właśnie w takich klimatach i mam nadzieję, że się Wam spodoba 🙊

Jeśli chodzi o moje 'osobistsze' życie to za kilka dni czeka mnie nowy etap i tak mega się cieszę, ponieważ bardzo mi 'tego' brakowało, a już niedługo moje życie obróci się o 180 stopni i wiem, że to będzie dobra zmiana
Też myślę, żeby powrócić do treningów koszykówki, tylko czekam, żeby kupić piłkę, bo ostatnia… Niezbyt dobrze przeszła moje codzienne treningi

Ukradłam też dwie nominacje, bo czekam, aż pobierze mi się program do pisania, żebym nie musiała potem kopiować książki do Worda lub coś w tym stylu
💐 Wiosenna nominacja 💐
1. Czujesz już wiosnę?
Tak, szczególnie gdy mam otwarte okno, a ptaki o 6 rano zaczynają swój koncert
2. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku?
Lato, mam wtedy urodziny i są wakacje
3. Co Twoim zdaniem jest najlepsze w wiośnie?
Że o 18 czy 19 nadal jest widno i w samym powietrzu unosi się klimat tej pory roku, to ma swój urok
4. Planujesz lekcje zdalne na zewnątrz?
Chyba tak, zwłaszcza, że właśnie za te parę dni coś się wydarzy i może nawet czasami będę zmuszona, hah
5. Ulubione święto w czasie wiosny?
Kiedy byłam młodsza, to było przygotowywanie Marzanny, a potem topienie jej w Wiśle i nie jest to świętem w sumie, ale wtedy właśnie nadchodziła wiosna
6. Nominuj kilka osób! 💕
🙄

1. Czy umiesz zaklinać dżdżownice?
Nie, boję się wszystkich owadów
2. Czy masz jakieś dowody na to, że FBI śledzi właśnie ciebie?
Mój agent FBI na pewno czasami jest przerażony tym, co widzi w mojej przeglądarce (ja zresztą też) , ale była taka jedna sytuacja, dość paranormalna, gdzie dostałam wiadomość głosową i były tam straszne szmery, a potem jak próbowałam to wyjaśnić, okazało się, że ta wiadomość sama się wysłała
3. O czym zwykle myślisz tuż przed snem?
Zależy, jak się czuję. Często wymyślam niespełnione scenariusze lub rozmyślam o pewnych chwilach, gdzie byłam szczęśliwa albo o tych, które przyniosły mi mnóstwo bólu
4. Jaki jest przedmiot, którego ani nie nienawidzisz ani nie uwielbiasz?
WOS? Niby jestem na rozszerzeniu, ale no, nie mam jakiegoś zamiłowania 🤐
5. W jakim miejscu postawiłbyś w swoim domu zydel, czyli mebel do siedzenia, odmianę krzesła twardego, przeważnie w konstrukcji bezoskrzyniowej lub deskowej?
Sprawdziłam w Google, co to jest i niestety pamiętam, że nie jest to ani trochę wygodne, więc pewnie wyniosłabym na strych
6. Ilu nieznajomych widziałeś w tym tygodniu?
Sporo, bo wyglądam za okno zawsze, gdy ktoś hałasuje
7. Czy pogrążanie się w smutku sprawia ci radość?
Możecie się nie zgodzić, ale uważam, że czasami trzeba się pogrążyć w smutku. Ja czasami potrzebuję sobie popłakać i trudno, dzięki temu czuję się lepiej
8. Która religia wydaje ci się najciekawsza?
Potwora Spaghetti — nie wyśmiewam teraz innych religii, ale wow, że ludzie potrafili w ogóle pomyśleć o takim czymś, jestem w szoku
9. Dlaczego przestałeś zakopywać swoje łupy w ziemi?
Nigdy nie zakopywałam łupów w ziemi, ale chciałabym kiedyś zakopać kapsułę czasu 🤔
10. Ile miałeś lat, kiedy przypełzła do ciebie twoja dusza?
Nie wiem, pewnie byłam dzieckiem, a jeśli nie, to nadal jej nie ma
11. Jak często odczuwasz radość z istnienia?
Trudne pytanie, ale są momenty, że wiem, że jestem wdzięczna losowi właśnie za tę chwilę, że mogę być w tym miejscu z tymi ludźmi i oddychać pełną piersią
12. Lubisz jeże?
Tak, są przeurocze, nawet miałam kupić jednego. Ale często w lecie przychodzą do mojego ogródka i słuchanie ich jest bardzo zabawne 🦔
13. Co to ma znaczyć, że te pytania są głupie?
Jak dla mnie, dość wymagające, ale nie głupie

Jak Wam idą przygotowania do świąt? Bo u mnie masakra — pokłóciłam się już dzisiaj chyba z 5 razy i do teraz się nie odzywam. Plus, że chociaż zmotywowałam się do posprzątania pokoju i od razu jest przyjemniej💫