@GoldenTrio Witaj! Bywam tu od dłuższego czasu. W zasadzie od czasu serii o Narnii z Adrianne Smith, tylko nie wiele się odzywam. Teraz postanowiłam to zmienić, bo od niedawna sama się zmieniłam. Tak jak ty mam „burzliwą” przeszłość o ile to dobre słowo. Wiem co czujesz, bo sama w pewnym momencie miałam depresję. Ale z drugiej strony każdy odczuwa wszystko inaczej… Powiem ci tyle, walcz i nie poddawaj się! Wbrew pozorom każdy ma tą wewnętrzną siłę tylko trzeba ją odkryć. Mi to zajęło sporo czasu i tobie jak widze też, lecz posłuchaj… Są na świecie osoby i rzeczy, które moga ci pomóc, ale najważniejsza w tym wszystkim jest twoja własna wiara w siebie. Ktoś mądry kiedyś powiedział mi: „Wiara to siła, która pozwala Ci iść naprzód. Pozwala żyć.” Z początku nie uznawałam, że te słowa moga mieć jakikolwiek większy sens. Teraz kiedy już je zrozumiałam. Zawalczyłam o siebie. Zmieniłam toksyczne otoczenie na takie, które jest naprawdę w porządku, dosłowne przeciwieństwo ostatnich 5 lat. Postanowiłam sama zaplanować własną przyszłość, bo to nie zależy od nikogo innego jak mnie samej i tak jest z tobą. Musisz przejąć stery nad własnymi uczuciami, myślami czy nawet życiem. Nikt inny nie ma prawa w to ingerować nawet depresja. Tylko trzeba to w końcu zrozumieć. Ty też to zrozumiesz tylko trzeba do tego siły. Tak wiem, łatwo powiedzieć trudniej zrobić… Doskonale znam te słowa, bo sama powiedziałam je chyba już setki razy, a jednak jestem. Żyję własnym życiem i odgrodziłam się od przeszłości. Tobie też tego życzę. <3 Wracaj do nas :)
Pozdrówka Zuza😉
PS. Jeśli będziesz potrzebowała kiedyś pogadać z kimś obcym i nieznanym to zapraszam. Czasem ci nieznajomi potrafią zrozumieć lepiej niż najbliżsi.