
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










.vertfleur
AUTOR•⇨ 𝕂𝕣ó𝕥𝕜𝕚 𝕨𝕡𝕚𝕤 ⇦
U mnie troszkę lepiej. A u Was?
Wybaczcie brak odzewu przez dłuższy czas, ale Covid zaatakował moją rodzinę i mnie trochę też (chociaż i tak przeszłam go w większości bezobjawowo). Na szczęście ja z bratem i mamą jesteśmy zdrowi, a tata już niedługo pewnie się lepiej poczuje i wstanie na nogi.
Najbardziej mnie w tym wszystkim denerwuje to, że mimo iż siedzę w domu do 16 czuję się tak, jakby więzili mnie już miesiąc. Mam ogródek, jednak ostatnio pogoda nie dopisuje (albo raczej dopisuje – uwielbiam, gdy jest zimno i pada deszcz, ale mama nie pozwala mi wychodzić wtedy na dwór) i nie za bardzo mogę wyjść. Tak naprawdę już od początku listopada nie widziałam nikogo innego na żywo poza moją rodziną. Co prawda z moją przyjaciółką rozmawiamy na Messengerze, ale to wciąż nie to samo co bycie obok niej na żywo, z głową leżącą na jej ramieniu.
Muszę jednak przyznać, że jeszcze bardziej denerwującą rzeczą jest fakt, iż nie nałożyli na moją klasę kwarantanny, kiedy u mnie stwierdzono Covida – a wtedy, gdy stwierdzono go u jednej z nauczycielek. Jakby, rozumiem, że ona miała z nimi do czynienia przez te kilka dni po 1 listopada. Ale błagam – być może chodziłam z Covidem do szkoły już od tygodnia, tylko przechodziłam go bezobjawowo! Ja czasami naprawdę nie mam sił do tej szkoły… ;-;
Czujecie już ten klimat bożonarodzeniowy? Ja owszem mimo braku śniegu za oknem. Przynajmniej rozpoczął się okres, gdy o szesnastej jest już ciemno, co wprost uwielbiam! Nie wiem jak Wy, ale ja, gdy jest ciemno za oknem, jestem najbardziej odprężona i mogłabym siedzieć do północy, czytając książkę.
Chciałam Wam dać znać, że nadal żyję (i pracuję nad kolejnym rozdziałem!) :) Myślę nad tym, by napisać jakiś specjał świąteczny z Marvela – co Wy na to? ;) ♥
➳ ɢᴏᴏᴅʙʏᴇ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake w każdej rzeczy jakieś zawsze się znajdzie ;) ♥
Dzięki ♥
Znając ich – tak :/
WeraHatake
@.vertfleur Coś w tym jest :)
.vertfleur
AUTOR•⇨ 𝕂𝕣ó𝕥𝕜𝕚 𝕨𝕡𝕚𝕤 ⇦
To uczucie, kiedy w długi weekend miałaś jechać w góry z rodziną, ale rodzice mają Covida, mimo że to Twój brat ich zaraził (a u niego nie stwierdzono), a Ty byłaś w szkole w piątek, więc cała klasa na 16 dni idzie na kwarantannę.
Cóż, czasami takie rzeczy się zdarzają. Minusem tego jest fakt, że nie mogę nigdzie wyjść przez następne 16 dni (a miałam w planach pójście do kina), ale plusem jest to, że będzie moje ulubione zdalne i będę mogła pisać książki :) Oprócz tego jest mały problem, gdyż 16 listopada mam egzamin z gitary (stacjonarnie) i zbytnio nie wiem, czy będę mogła na niego pójść ;w;
Niedawno skończyłam oglądać jeden z nowych filmów na Netflixie – ,,Hiacynt". Mówiąc szczerze, spodziewałam się czegoś gorszego i bardziej naciąganego, jednak w praktyce był on całkiem przyjemny do obejrzenia. Gdyby ktoś zastanawiał się nad obejrzeniem – polecam. Nie gorąco czy serdecznie, ale polecam ♥
➳ ɢᴏᴏᴅɴɪɢʜᴛ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
WeraHatake
@.vertfleur Uff, to całe szczęście :D
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake tak, bardzo się z tego cieszę ♥
.vertfleur
AUTOR•➳ ɢᴏᴏᴅ ᴇᴠᴇɴɪɴɢ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
❝𝕿𝖍𝖆𝖙 𝖒𝖔𝖒𝖊𝖓𝖙 𝖜𝖍𝖊𝖓 𝖞𝖔𝖚 𝖇𝖗𝖚𝖘𝖙 𝖎𝖓𝖙𝖔 𝖙𝖊𝖆𝖗𝖘 𝖎𝖓 𝖞𝖔𝖚𝖗 𝖗𝖔𝖔𝖒 𝖆𝖓𝖉 𝖞𝖔𝖚 𝖗𝖊𝖆𝖑𝖎𝖟𝖊 𝖙𝖍𝖆𝖙 𝖓𝖔 𝖔𝖓𝖊 𝖐𝖓𝖔𝖜𝖘 𝖍𝖔𝖜 𝖚𝖓𝖍𝖆𝖕𝖕𝖞 𝖞𝖔𝖚 𝖆𝖗𝖊.❞
➟ Ostatni raz byłam tutaj 4 tygodnie temu. Od tego czasu zmieniło się co nieco. Zmieniłam się ja, moje podejście do życia, poziom samoakceptacji. Nie mogę powiedzieć, że wszystko nagle wystrzeliło w górę i zaczęłam w siebie wierzyć, nie być taką wrażliwą dziewczynką, którą dotknie najmniejsze złe słówko. Ale dążę do tego. Dążę do tego, by pewnego dnia wstać z łóżka, ustać przed lustrem i powiedzieć z uśmiechem: ,,Jesteś wystarczająco dobra. Nie szkodzi, że z tego masz odrobinę gorsze oceny, nie zawsze robisz to, co zaplanowałaś. Może i nie jesteś idealna, ale jesteś piękna, utalentowana i szczęśliwa. Jesteś wystarczająco dobra, dziewczyno. Przeszłaś w życiu tyle, a mimo stoisz tutaj i uśmiechasz się, jakby tego nie było. Ponieważ uwierzyłaś w siebie, uwierzyłaś, że możesz to zrobić. Że możesz zmienić się na lepsze".
➟ Ale nie będę udawać – mam złe dni, złe chwile, złe tygodnie. Nie zawsze wstaję i idę do szkoły z myślą, że mimo wszystko to będzie dobry dzień i dam radę go przeżyć. Czasem po prostu te wszystkie myśli złączają się w jedną i nie umiem unieść ich ciężaru bez pokazania, że coś jest nie tak i potrzebuję pomocy. Są takie dni, kiedy całe przerwy spędzam na bezcelowym gapieniu się w telefon, leżąc na ramieniu przyjaciółki. Niestety, takie dni również muszą kiedyś nastąpić – prędzej czy później. Musisz kiedyś obudzić się i stwierdzić, że czujesz się jak nic niewarta osoba niepasująca do żadnej części układanki. Takie jest życie.
➟ Ale jest lepiej. Staram się każdego dnia powiedzieć sobie kilka komplementów i zrobić coś dla siebie. Usiąść z herbatą przy biurku i napisać część rozdziału bądź poczytać książkę. Czy też nawet rozpłakać się – tak po prostu, żeby wszystkie emocje z minionego dnia wypłynęły ze mnie.
➟ Jestem wdzięczna niektórym nauczycielom ze szkoły, którzy wiedzą o moich problemach i wspierają mnie. Którzy podczas lekcji sprawiają, że zgłaszając się do odpowiedzi czy patrząc na ocenę czuję, że jestem wystarczająco dobra. Którzy nie myślą tokiem ,,siedzi ciągle zamyślona, na pewno nie słucha, wezmę ją do odpowiedzi i postawię jedynkę za pracę na lekcji". Właśnie te najmniejsze gesty typu uśmiechnięcie się, docenienie pracy pomagają najbardziej i podnoszą mnie na duchu. Wystarczy jeden mały gest, by wywołać uśmiech na moich ustach.
➟ Coraz bardziej zaczynam akceptować to, co czuję do pewnej osoby. A dokładniej dziewczyny, mojej przyjaciółki. Trwa to już około roku, ale teraz, gdy wreszcie wróciliśmy do szkół na dłuższy okres mam szansę zobaczyć się z nią każdego dnia. By pogadać o niczym, w godzinnym okienku zejść do sali w ,,piwnicy", usiąść na rurach i obgadywać nauczycielkę z matmy albo pójść do sklepiku na herbatę podczas wolnej lekcji. Po prostu z nią pobyć.
➟ Dla osób czekających na kontynuację opowiadania drarry mam dobrą informację: usiadłam i zaczęłam pisać rozdział siódmy. Jak na razie jestem naprawdę usatysfakcjonowana wynikiem pracy. Jestem przekonana, że pod koniec następnego tygodnia powinien się pojawić :D ♥
➟ Sama nie wiem, co mam jeszcze dodać. Postaram się odzywać chociaż raz na tydzień, by streścić Wam moje poprawy w samoakceptacji i spojrzeniu na życie.
➳ ɢᴏᴏᴅɴɪɢʜᴛ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
WeraHatake
@.vertfleur Piękne słowa – z pewnością osiągniesz ten cel ♥
Przykro mi, że nadal pojawiają się takie cięższe dni, ale masz rację – nie od razu da się je zupełnie usunąć, to jest raczej stopniowe. Dobrze, że masz chociaż przy sobie wtedy przyjaciółkę, która może Cię wesprzeć ^_^
To kochane, że niektórzy nauczyciele też Ci w tym całym procesie pomagają ♥
I dobrze, że w końcu możesz pobyć z tą dziewczyną :) ♥
Powodzenia w pisaniu! ;D
Będę czekać na kolejne wpisy od Ciebie ♥
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake dziękuję ♥
Tak, całe szczęście ^_^
Dokładnie ♥
Oj tak, czekałam na to od dłuższego czasu :)
Dzięki :D
Będzie mi bardzo miło :) ♥
.vertfleur
AUTOR•➳ ʜᴏᴡᴅʏ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
❝𝕴'𝖒 𝖙𝖎𝖗𝖊𝖉. 𝕹𝖔𝖙 𝖑𝖎𝖐𝖊 𝖘𝖑𝖊𝖊𝖕𝖞 𝖙𝖎𝖗𝖊𝖉. 𝕵𝖚𝖘𝖙 𝖙𝖎𝖗𝖊𝖉 𝖔𝖋 𝖊𝖛𝖊𝖗𝖞𝖙𝖍𝖎𝖓𝖌.❞
➟ Jest to drugi z kolei weekend, podczas którego nie muszę się kuć do poniedziałkowych sprawdzianów. Co nie znaczy, że przez to czuję się dobrze. Jest weekend, więc staram się odsuwać docinki nauczycielki na bok, ale one wracają przy każdej okazji – uderzając z każdym razem coraz mocniej w moją psychikę. Czasami czuję się tak bardzo złamana, że po prostu siedzę, nie czując zupełnie nic. Nie płacząc. Po prostu myśląc. Że jestem niewystarczająco dobra. Że nigdy niczego nie osiągnę. Że jestem beznadziejna. Że lepiej by było w tym świecie beze mnie…
➟ Jakiś czas temu natknęłam się na pewien filmik, który do teraz został mi w głowie. https://www.youtube.com/watch?v=Eu_Gl0woeOw&list=PLlqRnWKAVgznMtZMLsdWxJixtX0UkqJNg&index=35&ab_channel=ABCTelevisionStations Uważam, że opłaca się go obejrzeć, naprawdę.
➟ I… jest kolejny problem. Do mojej klasy doszła o rok starsza od nas dziewczyna. Jakby… wiecie o co mi chodzi. Jest idealna. Idealnie ubrana, idealnie pomalowana, idealnie wyglądająca. Czuję się przy niej jak jakaś niewystarczająca małolata. Ale mimo wszystko spędzam z nią czas, bo nie mogę oderwać od niej oczu. Jakby… to, jak ona przygryza wargę… mój Boże. Gdybyście wiedzieli, w jaką stronę moje myśli idą w tych chwilach… ;w;
➟ Myślę, że zakończę ten wpis i będę kontynuować odpoczynek. Może poczuję się lepiej…
➳ ɢᴏᴏᴅʙʏᴇ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
WeraHatake
@.vertfleur Nie ma za co ;w; ♥ Masakra! Co za nauczycielka… Jakby zupełnie nie miała w sobie cierpliwości, a o empatii zapomniała… To bardzo nieprzyjemne i nie powinna tak się zachowywać :/
To życzę Ci powodzenia, haha ♥
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake no, niestety :/
Hah, może coś z tego wyjdzie :) ♥
.vertfleur
AUTOR•⇨ 𝕂𝕣ó𝕥𝕜𝕚 𝕨𝕡𝕚𝕤 ⇦
Cześć wszystkim…
Tak, wiem, nie odzywałam się przez tydzień. Po prostu zniknęłam, nie martwiąc się o to, czy będziecie się martwić, tęsknić.
A teraz wracam z informacją. Dzisiejszy dzień nie należy do tych najlepszych. Skończyłam niedawno pierwszą część plakatu z biologii i przyznam, że czuję się beznadziejnie. Jak śmieć. Ścierwo. Nie mam ochoty na zupełnie nic. Nawet na czytanie książki.
Jak możecie się domyślić oznacza to, że w tym tygodniu rozdziały się nie pojawią. W przyszłym… zobaczymy, może moje zdrowie psychiczne się poprawi.
Oznacza to również – i nie tylko to – że moja aktywność tutaj zmaleje. Jak na razie raz na jakiś czas wchodzę tutaj tylko po to, żeby wyczyścić liczbę powiadomień. Przepraszam za to, naprawdę. Nie chcę, żeby to tak wyglądało, ale po prostu szkoła… nie tyle, że jest ona ważniejsza, co nauczyciele się na ans rzucili po tym zdalnym, okazało się, że pani z chemii odeszła i na jej miejsce mamy przeklętą matematyczkę z inżynierem z chemii. Dodatkowo sprawdzianów tyle, że kułabym po nocach, gdyby nie fakt, że uczę się na lekcji i pytanie przy tablicy na każdej lekcji chemii i historii, więc muszę się pilnować i powtarzać całą przerwę zamiast bycia na dworze.
Nie wiem, czy poczuję się lepiej – o szesnastej jestem umówiona z koleżanką, może to mi pomoże. Ale nie wiem, na razie czuję się jak kupa niepotrzebnych śmieci.
Przepraszam, naprawdę przepraszam. Chcę być tu aktywna, ale nie wiem, czy się to uda… Przepraszam…
Do zobaczenia jak najszybciej…
WeraHatake
@.vertfleur Nic w tym złego – nie jesteśmy zobligowani, aby wszystko komuś mówić. Ważne, abyś Ty się czuła dobrze, więc choć to 95% cierpienia wypisać, aby było Ci lżej ^_^
Oby jednak nie było gorzej ;-;
To dobrze ♥
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake ♥