➳ ᴄᴢᴇśᴄ́, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴɪ!
❝𝕿𝖍𝖊 𝖘𝖙𝖗𝖔𝖓𝖌𝖊𝖘𝖙 𝖍𝖊𝖆𝖗𝖙𝖘 𝖍𝖆𝖛𝖊 𝖙𝖍𝖊 𝖒𝖔𝖘𝖙 𝖘𝖈𝖆𝖗𝖘.❞
➟ Jakoś na początku nie byłam pewna, czy zostawić ten sposób pisania wpisów, jednak teraz wydaje mi się być bardzo ładny i przejrzysty z cytatem na czele oraz odstępem po każdej strzałce.

➟ Ledwo co, ale udało mi się w czasie długiej przerwy porozmawiać z nią na temat, który wspomniałam we wczorajszym wpisie. Planowałam zrobić to już na drugiej przerwie, ale zapomniałam, że przecież tam gdzie my, tam taka jedna inna dziewczyna, która zawsze siedzi nam na ogonie i przeszkadza w spokoju rozmawiać. Przyznam, że jak schodzimy po schodach na parter naszej szkoły, by wyjść na dwór, a ona i moja koleżanka są przede mną obok siebie lub po prostu ona rozmawia na lekcjach z moją koleżanką, czuję się trochę zazdrosna o tę moją koleżankę ;-; Wiem, że ona i tak się z tamtą nie koleguje, tylko rozmawia z nią, żeby pani jej nie mówiła, że jest nieprzyjacielska, ale jakoś tak mimo wszystko w sercu świeci się taka czerwona lampka, że ona z nią rozmawia, i to uczucie można porównać do przyłożenia zimnego gwoździa do niego – w znaczeniu, że niby bije, ale jednak zamiera, bo widzi je rozmawiające. W każdym bądź razie cieszę się, że udało mi się z nią porozmawiać i wszystko jest jasne ^_^

➟ W ogóle na angielskim miałam dzisiaj śmieszną sytuację – pani czytała proponowane oceny, a gdy przyszła moja kolej powiedziała, że dostałam tróję minus. Cała klasa się na mnie spojrzała, ja spojrzałam na panią, która uśmiechnęła się i powiedziała: ,,No przecież zgłaszasz się ciągle na lekcjach, masz wyśmienite oceny, to co mogłabyś dostać?" Oczywiście dostałam szóstkę. Założę się, że pani zrobiła to dlatego, że wcześniej byłam mega zdenerwowana, że może mam za mało szóstek i jednak dostanę piątkę -w- Zaraz obok mnie w dzienniku była moja koleżanka, której pani też dała ,,tróję minus" za ciągłe zgłaszanie się i razem gratulowałyśmy sobie wspaniałych ocen. W sumie to pierwszy raz zobaczyłam, że nasza pani z angielskiego ma taki humor ^.^

➟ I drugą sytuacją, również na angielskim, było to, że sprawdzaliśmy zadania, a ja jak zwykle się zgłaszałam za każdym razem. No ale pani mnie w ogóle tak naprawdę nie wybierała (więcej razy wybrała nawet moją koleżankę), więc zaczęłam podnosić rękę najwyżej ze wszystkich. Machałam nią w powietrzu, cicho wołałam: ,,Ja! Ja!", a pani wybrała mnie tylko dwa razy ;-; Chłopacy zaczęli po cichu rozmawiać, że tak wysoko podnoszę rękę, jakby coś mocno za nią szarpało do góry -w- Ale w ostatnim zadaniu pani wybrała mnie trzy razy. (Założę się, że tak z ręką w górze ponad wszystkimi (nawet ponad długą ręką mojej koleżanki) wyglądałam niczym Hermiona z Harry'ego Pottera xd).

➟ To było tak naprawdę do przeczytania dla chętnych, żeby się pośmiać. I jeszcze nadmienię, że tylko do mnie i mojej koleżanki powiedziała, że dostałyśmy ,,tróje minus", a do innych, że dostali szóstki. I dodatkowo dostałam największą pochwałę na tle mojej koleżanki i jednego z chłopaków: ,,Zgłaszałaś się super, najwięcej ze wszystkich, więc zasługujesz nawet na dwie szóstki". Nie żeby coś, że się przechwalam, ale szczerze to po tym mam siebie za genialną ^_^

➟ No dobrze, jeszcze tylko przypomnę, że częściowo znikam w przyszłym tygodniu, więc wpisy codzienne również. I drobna informacja: może pojawią się dzisiaj wiersze. Więc… idę nadrobić angielski, którego nie przepisałam, bo się zgłaszałam -w- Miłego dnia, Magiczni! ☀
➳ ᴅᴏ ᴢᴏʙᴀᴄᴢᴇɴɪᴀ!

➳ ᴄᴢᴇśᴄ́, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴɪ!
❝𝕯𝖔𝖕𝖎𝖊𝖗𝖔 𝖌𝖉𝖞 𝖔𝖉𝖊𝖘𝖟ł𝖆𝖘́, 𝖟𝖗𝖔𝖟𝖚𝖒𝖎𝖆ł𝖆𝖒, 𝖏𝖆𝖐 𝖜𝖆𝖟̇𝖓𝖆 𝖉𝖑𝖆 𝖒𝖓𝖎𝖊 𝖇𝖞ł𝖆𝖘́.❞
➟ Jak widzicie zmieniłam sposób pisania wpisów. Założę się, że w późniejszym czasie będę go jeszcze dopracowywać, jednak na razie niech zostanie, jak jest. Mam nadzieję, że Wam się podoba ❤
➟ Jeśli chodzi o inne sprawy organizacyjne to myślałam również nad zmianą tła i avatara na coś bardziej… lepszego? Związanego z magią? Nie jestem pewna, a poza tym i tak nie zrobię tego dzisiaj, chyba że będzie mi się nudzić.
➟ Wczoraj przyjechała do mnie moja niemalże przyjaciółka, o której mogliście się trochę dowiedzieć w wierszach. Cały czas grałyśmy w gry i obgadywałyśmy nauczycielki, i było naprawdę fajnie. Niestety już o wpół do czwartej musiała jechać, bo miała zajęcia dodatkowe… Za to wspólnie wymyśliłyśmy, że w przyszłym roku, gdy moje plany na wakacje nie będą aż tak duże jak na tegoroczne, pojedziemy razem na jakieś około dwutygodniowe kolonie językowe z angielskiego lub francuskiego, lub nawet angielsko-francuskiego. Dałyśmy sobie spokój z tegorocznymi wakacjami, ponieważ chciałyśmy na takie kolonie jechać wtedy, gdy już wszystko się unormuje.
➟ Mam szczęście, że nie będę siedzieć cały czas w domu, bo najpierw wyjeżdżamy na trzy tygodnie, wracamy na moje urodziny i jadę ze szkołą na takie inne kolonie (na których będę pierwszy raz). Na początku nie za bardzo chciałam tam jechać, ale stwierdziłam, że spróbuję – najwyżej mama mnie stamtąd zabierze. Minus jest taki, że kiedy tam pojadę w ogóle tak naprawdę nie będę się widzieć z moją koleżanką, jedynie możemy rozmawiać na kamerce na Messengerze, ale i tak nie wiadomo, czy będę miała na to czas, bo tam praktycznie przez niemal całe popołudnie ciurkiem są zajęcia, a wieczorem oglądamy film.
➟ Nie chciałam się rozpisywać, żeby nie zajmować Wam czasu, ale widzę, że to na marne. No cóż, muszę po prostu w pamiętniku się wypisać.
➟ Opowiadajcie, co tam u Was, a ja będę zajmować się wierszami oraz trochę sobie odpocznę.
➳ ᴅᴏ ᴢᴏʙᴀᴄᴢᴇɴɪᴀ!