.variant
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
.variant
AUTOR•hey hey
jakiś update, bo już prawie miesiąc wakacji minął (że co jak kiedy-)
generalnie te wakacje jak na razie idą beznadziejnie. jedyne co to odliczam do obozu i został jeszcze tylko tydzień!!
zacząłem sie bawić eyelinerem i idzie mi nawet nieźle?
zrobiłem sobie liste piosenek do ogarnięcia na gitarze w wakacje, jedyne co do tej pory sie nauczyłem to totalnie randomowe "heads will roll", które nawet nie jest na liście
tak samo mam mnóstwo filmów, które chce nadrobić *cough cough* what if sezon 3 *cough cough*, a nie ruszyłem niczego. ale w tym tygodniu musze ogarnąć te starsze części fantastycznej czwórki przed premierą.
wróci mi motywacja na oglądanie kiedy W KOŃCU kupie sobie laptopa z kase z osiemnastki, bo mój 7-letni tablet nie wyrabia, miejmy nadzieję, że jeszcze da mi obejrzeć FF w miare bez przeszkód
chyba zacznę tu shitpostować tak jak za starych dobrych czasów sq, potrzebuje więcej interakcji z ludźmi
WeraHatake
@.variant Uuu, jakby – eyeliner to jedyny przybór do malowania twarzy, jaki kiedykolwiek mnie kusił do spróbowania, ale i tak ostatecznie nigdy nie nauczyłam się go używać, bo obawiałam się komentarzy ludzi (idk po co, jakby to ich obchodziło). Także fajnie, że Ty po prostu to robisz i tyle :D
Ha ha, tak to jest czasem z planami – i tak pomiędzy wpadną rzeczy na freestylu i to jest piękne XD
Też miałam plany nadrobić Marvela i motywację zdobyłam dopiero, kiedy ojciec oświadczył, że mamy Disney+ jeszcze tylko przez 2 miesiące XD Także jestem po nowym Kapitanie Ameryce, serialu Ironheart i zaczęłam kreskówkę Spider-man XDD Niestety Thunderbolts jeszcze tam nie ma – jest sam zwiastun ;-;
WeraHatake
Spóźnione wszystkiego najlepszego! ♥
.variant
• AUTOR@WeraHatake dziękujeee <33
.variant
AUTOR•hey hey
dzisiaj odprawialiśmy urodziny, no i tak naprawde to była po prostu troszke bardziej dopieszczona impreza w domu niż normalnie ale i tak jestem i fizycznie i mentalnie wykończony. do tego gender dysphoria poszła 📈📈 (niech ktoś coś zrobi z tym wielkim banerem "happy birthday [deadname] w salone, prosze)
theme song mojej 18 zmieniał sie z "sheer heart attack" na "teenage dirtbag" potem "we will rock you" i na koniec chyba znowu "sheer heart attack"
i pamiętajcie jutro peace & love https://youtu.be/OyqR3IMzcDE?si=RXjv6PLkIjkVfJgB
80Ramone
@.variant jeju, współczuję i wykończenia, i baneru :(( przynajmniej piosenki fajne
WeraHatake
@.variant Ech, z tym banerem to mogliby sobie już darować…
.variant
AUTOR•hard rock cafe vol 2, bo jeszcze nie było najlepszej części
jak wychodziliśmy, to poszliśmy jeszcze na góre pooglądać więcej artefaktów, tata mi powiedział, że mają spodnie freddiego. i były
CZAICIE, WIDZIAŁEM NAJPRAWDZIWSZE ✨GACIE FREDDIEGO✨
DO MNIE CHYBA NADAL TO DO KOŃCA NIE DOTARŁO
i jeszcze był ręcznie pisany list prawdopodobie do jima albo jego siostry. w każdym razie połowy do teraz nie umiem rozczytać XD still lepsze pismo niż brian
i jeszcze pod koniec leciało 'all things must pass' george'a, to było piękneeee
tutaj z kolei zdjęcie reaslitycznie zrobione z perspekrtywy kogoś z 155cm wzrostu XD
80Ramone
@.variant yooo Fredzio! Byłam tam kilka lat temu i miałam bardzo podobne odczucia :3
.variant
AUTOR•hey hey, powróciłem z warszawy
to miasto jest OGROMNE, a byliśmy tylko w stosunkowo niewielkiej części. do tego okropnie głośno, a cały dzień byłem bez słuchawek, więc na koniec padłem z tego wszystkiego
w koperniku było bardzo spoko, chociaż chwilowo straciłem część wizji w jednym oku przez te takie migające światła. i byliśmy na pokazie elektrycznych dźwięków, to było fajne
ale
kopernik to jest nic w porównaniu z tym, że totalnie niespodziewanie poszliśmy do HARD ROCK CAFE
BYLIŚMY W HARD ROCK CAFE, ZJADŁEM SZARLOTKE (swoją drogą obłędną) Z HARD ROCK CAFE, WIDZIAŁEM ARTEFAKTY W HARD ROCK CAFE
WŁĄCZYLI 'UNDER PRESSURE' JAK TYLKO ZAJĘLIŚMY STOLIK I POTEM POSZŁEM DO SALI, KTÓRA AKURAT BYŁA TOTALNIE PUSTA I TAM BYŁA CAŁA ŚCIANA O BEATLESACH I DALEJ LECIAŁA KOŃCÓWKA 'UNDER PRESSURE' I SIE TAM POPŁAKAŁEM. GOSH
przepraszam (tak serio to nie), że całe w capsach, im being emotional now
to jest najlepsze zdjęcie, jakie mam tej ściany beatlesów
WeraHatake
@.variant Fajno tak niespodziewanie znaleźć się w wymarzonej sytuacji ♥