Patryk

Atlantic

Patryk

Atlantic

imię: maria

miasto: ???

www: wattpad.com

o mnie: przeczytaj

30319

O mnie

zbiera się na burzę i niebo jest tak ciemne, że nie sposób stwierdzić, która tak naprawdę jest godzina
jeszcze nie pada, jeszcze nie, ale mam wrażenie, że cały kosmos wisi mi nad głową i czeka, by się zerwać
na ścianach wiszą zegary, które już od dawna nie... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Atlantic

Atlantic

o shit ale was okłamałam te dwa lata temuXDDD sorry i was ✨clinically depressed✨ ... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Atlantic

Atlantic

AUTOR•  

~ greetings, mortals ~

po długich negocjacjach z samą sobą postanowiłam mimo wszystko kontynuować egzystencję (ya know, just to see what happens next). a więc żyję

(insert clapping and confetti)

więc… hm, jest tu ktoś jeszcze w ogóle czy zostałam sama w pustym zakątku internetu czytając (wasze) opowiadania bo są hella comforting?

Odpowiedz
22
.Emisia.

.Emisia.

Jestem tu wciąż i przesyłam tort powracalny

Odpowiedz
2
WeraHatake

WeraHatake

@Atlantic Melduję się! ^_^ Miło Cię widzieć (czytać)!

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (9)
.Anja

.Anja

co tam u ciebie? ☺️

Odpowiedz
1
Atlantic

Atlantic

AUTOR•  

ja: ale będę tu, cn? może nawet częściej…
również ja, po kolejnym miesiącu: no heeeeeeeeeeej

First things first, widziałam gdzieś na twitterze chyba jeden z tych pseudośmiesznych homofobicznych pseudożartów, z dopiską na końcu "chill out, skittles :)". i'm pretty sure it still counts as insult even when it's cute, ale damn it, zaadoptowałam tę frazę – może tylko bez tego sarkastycznego uśmiechu.

A zatem, only in a cute way: skittlesy są zaj3biste i happy pride wszystkim tutaj zgromadzonym🌈. Btw, jeśli macie ochotę na trochę queer history to polecam serdecznie królową Christinę (Szwecja, to zawsze jest Szwecja) – what an absolute badass. Plus jest o niej film i gra ją Greta Garbo… serio muszę kontynuować? (to z serii "szukanie tematu na wypracowania z hiszpańskiego bawi i czasem nawet uczy").

A teraz, egocentrycznie, o mnie: podczas ostatniego miesiąca jakieś 76369633 byłam blisko przypadkowego utopienia podłączonej do prądu suszarki w wannie. Kabel nawet sięga, co jest dość głupim posunięciem, ale z drugiej strony that's kinda convenient. Moja szkoła to gówno, ok? I ostatnio wychodzi na to, że moje regular teenage problems nie są aż tak bardzo regular. Słowem, źle jest, ale bliżej końca niż początku i tego się trzymajmy.

(also nie mam pojęcia co zrobić ze swoim życiem, czy mamy tutaj licelistów którzy czują się podobnie? przyszłość jest przerażająca bro).

Oprócz spożycia końskich dawek kofeiny nie osiągnęłam przez ten miesiąc absolutnie niczego, więc w sumie nawet nie wiem co tu napisać. Może po prostu powiedzcie co u was?

Also, mam w domu plagę muszek owocówek i jedna właśnie wpadła mi do herbaty. guys, i'm holding by a thread rn

A.

PS mój komputer ma 1 procent baterii i zaraz padnie, więc oczywiście to tyle na dzisiaj. a ja mam dwie wiadomości w skrzynce i jeżeli zapomnę je przeczytać to proszę na mnie krzyczeć. głośno

Odpowiedz
29
WeraHatake

WeraHatake

@Atlantic Tobie również przyjemnego miesiąca dumy! ♥

Co do planów na przyszłość, to miałam podobnie w liceum. To znaczy na początku sądziłam, że nawet wiem, na co pójść, a potem nagle zawaliłam rozszerzoną z matmy i finanse poszły się… :') Spanikowałam i przez wakacyjne miesiące byłam rozbita co w ogóle wybrać, jeśli chodzi o studia, a może zrobić sobie rok przerwy od nauki i trochę popracować. Propozycje rozciągały się w zakresie od architektury po archeologię XD Ostatecznie poszłam na kryminalistykę (decyzję podjęłam pod koniec sierpnia) i cieszę się z tego wyboru :) Aczkolwiek jeśli chodzi o pracę po studiach, to niestety nigdy nie wiadomo, czy dostanie się akurat taką związaną z kierunkiem, co jednocześnie jest pocieszające (bo nie jest się uwiązanym), ale i trochę przykre (bo jednak fajnie by coś mieć po tych studiach). Mi się akurat upiekło i choć może nie przewidywałam pracy, jaką mam teraz, to jest ona związana z moim kierunkiem w jakiś sposób xd
Także jeśli ja dałam radę (a nie jestem osobą, której wszystko łatwo przychodzi), to Ty też na pewno coś ogarniesz, zobaczysz :D

Odpowiedz
Lonely_Clover

Lonely_Clover

@Atlantic zgłaszam się jako licealistka, która nie ma pojęcia co ma robić w przyszłości. I jest tą przyszłością szczerze przerażona ;))

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Atlantic

Atlantic

AUTOR•  

~ ogłoszenie parafialne or sth ~

Dobrze, postawmy sprawę jasno: ten profil trochę umarł. Obiecywałam i Wam, i sobie, że tak się nie stanie, ale, cytując klasyka, są rzeczy na niebie i na ziemi, o którym nawet się nie śniło waszym filozofom. A już tym bardziej nie biednej uczennicy liceum, która w całym swoim ogólnym życiowym bagnie właśnie uświadomiła sobie, że zdaje pi3rdoloną maturę międzynarodową, i to już w przyszłym roku. Scary shit, nie polecam.

Muszę po prostu ogarnąć swoje życie i, prawdę mówiąc, nie do końca wiem jak mam się do tego zabrać. Brakuje mi czasu, w i e c z n i e brakuje mi czasu (może to być związane z faktem, że ten czas, który mam, spędzam na nicnierobieniu, gapieniu się w ścianę/sufit i innych nieproduktywnych czynnościach, ale i tak będę to zwalać na IB). Od jakiegoś tygodnia mam postanowienie, że nie będę się więcej nad sobą użalać, bo w większość tego gówna sama się wpakowałam, no i to i tak nic nie pomoże. Na razie trwam w tym postanowieniu i chyba chcę, żeby tak zostało – więc nie będę nawet pisać czym byłam przez ostatnie półtora miesiąca i jak to się skończyło.

Mam siedemnaście lat, co nie? Chyba czas dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za to, co robię (patetyczne, i know). I, może właściwie na początku, zacząć robić cokolwiek.

Wszystko sprowadza się do tego, że prawdopodobnie nie wracamy do poziomu aktywności, który był na tym profilu kiedyś. Nie zrozumcie mnie źle, chciałabym (hej, lubię was, okej?), ale fizycznie i psychicznie kinda też nie dam rady. Nie usuwam konta, nie znikam – będę tutaj, przy dobrych wiatrach nawet bardziej niż ostatnimi czasy, ale raczej we wpisach i raczej właśnie… no cóż, tak jak widzicie. Już dawno zresztą przestałam traktować tę stronkę jako portal z quizami. To bardziej mój, idk, miniblog? Pamiętnik? Miejsce gdzie mogę pruć się o wszytsko i wkurviać się na cały świat przy wsparciu obcych-jużnieobcych ludzi (to Wy, jak coś).

Jeżeli ktokolwiek był tutaj dla, ekhem, contentu quizowego, to prawdopodobnie jego dawki spadną do minimalnych. Jeśli jesteście tutaj dla contentu "maria is an embodiment of confusion and 'fuck it all' 24/7", to dobrze się składa, bo idziemy w tą stronę. Jeżeli.. no właśnie, czemu tu w ogóle jesteście? Tak z ciekawości pytam, ale serio.

Przy okazji, potrzebuję pomysłów na ciekawe ciasta/ciastka/desery (i tak, kocham szarlotkę i sernik, ale wyrzucę przez okno pierwszą osobę, która o nich wspomni – we're not basic anymore).

I cóż, to chyba wszystko na tą chwilę, dziękuję za wysłuchanie. Nie wiem, thoughts? Co tam u Was itd?

A.

Edit: okay, jeszcze jedno, bo mnie to trochę zżera od środka – coraz bardziej mi się wydaje, że tak jakby 🎵sweater weather🎵
girls that get it, get it

ojap******* jakie śmieszne uczucie, help

Odpowiedz
29
Artemis978

Artemis978

@Atlantic czemu tu jestem?
Może dlatego, że zafascynowała mnie twoja postać. Sposób bycia, pisania (Julek jest świetny, okej?) czy choćby to jak piszesz wpisy. Btw, kochajmy kraje skandynawskie.
Aż mi się przypomniało:
– Ale po co są tak właściwie matury?
– po to, aby je zdać
Tak, to mówi samo za siebie. Trzymaj się tam i powodzenia 🤍
Not Basic?
Przedstawiam państwu Malinową chmurkę!
Też byłam w szoku gdy moja siostra powiedziała mi że coś takiego istnieje 😆. A i słyszałam że jest coś takiego jak ciasto leśny mech czy coś w tym stylu

Odpowiedz
WeraHatake

WeraHatake

@Atlantic Witam w klubie braku czasu. I get it, także nie martw się swoją obecnością tutaj. Wbijaj, jak możesz i tyle. Dla mnie najważniejszy jest update, co u Ciebie. A jak przy okazji wpadnie jakiś quiz/opowiadanie/cosik, to dodatkowe dobro życia.
Trzymaj się!

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (10)
Atlantic

Atlantic

AUTOR•  

(jest chvujowo, ale stabilnie jkbc)

czy ktoś wie co zrobić jak zalałam laptopa herbatą i nie działa w nim głośnik? pewnie powinnam go rozkręcić, ale wsm nie posiadam w domu śrubokręta i wolę nie mówić ojcu bo się wkurzy.

any ideas?

Odpowiedz
23
WeraHatake

WeraHatake

@Atlantic (chociaż tyle, że stabilnie. Ale mam nadzieję, że niebawem będzie mniej ch*jowo)

Odpowiedz
I.dont.care

I.dont.care

@Atlantic
Może do ryżu go włóż. A tak serio to postaraj się go jakoś wysuszyć ale tak żeby się nie przegrzał przy okazji

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (2)