Patryk

-Tesalia-

Patryk

-Tesalia-

imię: Spiritka/Tesalka

miasto: Na księżycu

o mnie: przeczytaj

2172

O mnie

Konto nieaktywne.

Dziękuję wszystkim którzy tu ze mną byli przez całą moją samoquizową przygodę 🫶🏼

(czasami zaglądam)

Ostatni wpis

-Tesalia-

-Tesalia-

Hej hej hej Jak życie mija? Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

P...r

o rany, przepraszammm! byłam na półkoloni od rana do wieczora przez ostatni tydzień i zupełnie zapomniałam o tym, że ty przecież miałaś w czwartek urodziny 🥺
wszystkiego najlepszego kochana! zdrowia, szczęścia, pomyślności, wielu przyjaciół, spełnienie marzeń i duuużo motywacji do działania.
jesteś cudowna i nigdy przenigdy o tym nie zapominaj!
jeszcze raz bardzo przepraszam i mam nadzieję, że mi wybaczysz to zapomnienie

~ twoja Panterka

Odpowiedz
1
-Tesalia-

-Tesalia-

•  AUTOR

@Pink.Panther nic nie szkodzi 🧡
Dziękuję

Odpowiedz
2
-Tesalia-

-Tesalia-

AUTOR•  

🐎Wakacje z końmi #6
Dzisiaj chcę wam streszczyć ostatnie dwa tygodnie mojego lipca.
W przed ostatnim tygodniu lipca byłam na obozie.
Pierwszego dnia jak zwykle się poznaliśmy, zwiedzaliśmy stajnię itd.
Kolejnego były jazdy i wieczorem jak dobrze pamiętam wykład o chorobach koni. Ja jak zwykle poszłam do grupy początkującej. Wiecie, różnica między zaawansowaną, a skokową dla mnie jest niewielka. Podobno na naszym turnusie zaawansowana nawet zbytnio drągów nie jeździła, a do tego większość koni w początkującej (same fiordy w tym roku) jest trudniejsza niż w zaawansowanej. W poniedziałek jeździłam na Cyni i Bazylu. Rano, na Cyni nie umiałam zbytnio zagalopować. W tym roku Cynia ogólnie była trudna do wyjechania w galopie. A na Bazylu już zagalopowałam. Bazyl w przeciwieństwie do innych fiordów był bardzo grzeczny – przynajmniej na moim turnusie. Kolejnego dnia miałam znowu Bazyla i Cynię. Też było fajnie, na Cyni tym razem udało mi się zagalopować. Potem znowu mieliśmy wykład. Ogólnie w trakcie obozu mieliśmy trzy wykłady – o siodłaniu, o hodowli i o chorobach, ale nie pamiętam kiedy który. Po południu pojechaliśmy na basen. Kolejnego dnia rano na jeździe miałam Cimbę. Tego który w tamtym roku przygniótł mnie do ściany. W tym roku był nawet grzeczny, udało mi się na nim zagalopować. Nawet fajnie galopował nie powiem. A po południu była woltyżerka. Na woltyżerce zawsze jest zaawansowana i początkująca. W stępie są jakieś młynki itd. A potem kto chce jedzie kłus i galop. Ze mną jechała tylko zaawansowana do galopu, przede mną była dzuewczyna z zaawansowanej na Bobie. I ja zagalopowałam jako jedyna 🤭 oczywiście z mojej grupy. I to na Cyni!!!
Kolejnego dnia jeździłam na Bobku. Galopował tym razem megaaa! Zakochałam się w nim! Potem po południu jechaliśmy nad jeziorko. Jechałam na Bobie. Nad jeziorem pani pozwoliła nam wjeżdżać do jeziorka kłusem. Bobowi bardzo się to spodobało mi z resztą też. Przy ostatnim zjeździe zrobił chyba nawet jedną czy dwie foule galopem hah. Ostatniego dnia jeździłam na Cyniku, synie Cyni. Cynik ma 4 lata, jest młody. A ja jak na niego wsiadłam to coś robiłam nie za bardzo będąc pewna tego co robię. Tak już mam na młodych koniach, więc nie za, bardzo mi szło. Ale jest nawet fajny. Chociaż zdecydowanie wolę jego matkę. Ogólnie w trakcie jazd mieliśmy drągi w stępie i kłusie, nawet 6 drągów obok siebie. Graliśmy w zbijaka i w podawanie piłki. Tzn. Jechaliśmy w zastępie no i podawało się piłkę od tyłu do przodu i z powrotem. Ja jechałam akurat pierwsza hah. No i ja i jeszcze jedna dziewczyna wygrałyśmy bo nie upuściłyśmy piłki nawet w kłusie. Ogólnie ten obóz był z 10 razy lepszy niż ostatni. I za rok jak się uda idę na dwa!
A potem od poniedziałku byłam na półkoloniach. Też było mega. Jeździłam dwa razy na Bosie, dwa razy na Lusi z czego raz na oklep i raz na koniu, moim ulubionym, na którym nie jeździłam dwa lata. Ogólnie było super. No a w sobotę zdawałam odznakę na Rivie w stajni w której byłam na obozie. Ale to już na oddzielny wpis.
A jak tam wasze końskie lub nie końskie wakacje?

Odpowiedz
11
Hirovima

Hirovima

@.Diamante. Moje wakacje wyglądają tak, że unikam koni wsm szerokim łukiem

Odpowiedz

O...s

@.Diamante. Hej
No to fajny obóz
Moje wakacje aktualnie mało końskie, jakoś tak z jazdą konną problemy ze strony rodziców, bo dojazd i pieniądze a samo siedzenie w stajni u wójka jak byłam też nie wyszło, po prostu nie umiałam, te źrebaki są cudowne poza jednym, który omało mnie nie staranował, ale nie umiem na nie patrzeć jak wiem co się z nimi stanie za rok😟
Na razie spędzam czas na jeziorze…

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Revidere

Revidere

Możesz chociaż zostawić to konto? Tak na pamiątkę po tak cudownej osobie jak Ty… Z chęcią będę tu wchodzić i przypominać sobie, że była taka osoba jak .Diamante. , która inspirowała mnie do jazdy konnej… Rzeczy, którą tak kocham…

Odpowiedz
3
.Adellaine

.Adellaine

Nie usuwaj się, proszę 😭!

Odpowiedz
1
Hirovima

Hirovima

Ja wiem ze chcesz skończyć ale pls zostaw konto, nawet jeśli nie będziesz tu wchodzić…

Odpowiedz
2
Suerte

Suerte

@-inka- nwm… Zastanowię się, ok?

Odpowiedz
2