Hejooo! Co tam u was?
Ja wczoraj jeździłam na Cyni i Bazylu!
Super było, chociaż moja ręka już nie żyje.
No i zobaczyłam, że rzeczywiście Cynia to nie taki koń anioł, a wręcz przeciwnie. Ale nie tylko pode mną się tak zachowywała, pod wszystkimi 4 osobami, a jak na nią w końcu instruktora wsiadła, to też na początku próbowała kombinować xD
A Bazyl dostał od Boba/Bobka z kopa. Ogólnie to wyglądało tak. Ja jadę pierwsza, a Bob / Bobek zaczął mnie wyprzedzać, za nim zapierdziela Bob/Bobek i dup w Bazyla xDDD.
Komentarz pani na każdą taką akcję : Nie przejmujcie się one tak mają xDDD.
Ogólnie w grupie początkującej aktualnie są same fiordy, a dziewczyna która tu jeździ regularnie mówi, że w zaawansowanej są dużo łatwiejsze konie xD bez sensu.
Nawet instruktorka mówi, że jak się nauczymy jeździcie ba fiordach to będziemy umieć na każdym koniu hehh
A ja wczoraj prawie przejechałam wych. I komuś dałam po pysku. A wsm to Cynia która wgniatała mnie w inne konie.
Witajcie w grupie początkującej XDDD