Patryk

Caramelo

Patryk

Caramelo

miasto: 𝑖𝑛 𝑚𝑦 ℎ𝑒𝑎𝑑

www: wattpad.com

o mnie: przeczytaj

2653

O mnie

Konto tkwi w połowicznym zawieszaniu. Co to oznacza? Między innymi mały spadek aktywności z mojej strony oraz tymczasowy brak nowych opowiadań. Przepraszam najmocniej i mam nadzieję, że mimo wszystko ze mną zostaniecie 🤍
Obiecuję, że kiedyś jeszcze się spotkamy. W innym życiu, w... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Caramelo

Caramelo

Przyszłam jeszcze tylko powiedzieć, żebyście wpadli tu —> https://samequizy.pl/wielk... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

Omg, trochę nawaliłam, prawda?
Nawet trochę bardzo. Można by powiedzieć, że zniknęłam trochę z dnia na dzień, nie dając nikomu słowa, ani nie trudząc się o żadne wyjaśnienia. God, zapomniałam o 5 rocznicy tego profilu, trochę olałam konta wspólne, a już na pewno olałam część z was, gdyż od lutego nazbierało mi się bardzo dużo powiadomień i wiadomości prywatnych.

Ale moje zawieszenie w sumie trwało już od lata 2023. To wtedy zaczęłam tracić entuzjazm z pisania „pod ludzi”, moje pomysły zaczęły znikać tak szybko jak się pojawiały, a moja jedyna obecność na tej stronie to robienie grafik dla innych i raz na ruski rok napisanie komentarza pod czyjąś pracą albo składanie pustych obietnic, że niedługo będzie coś-tam i się poprawię, zacznę pisać albo zrobię cokolwiek pożytecznego. Spojler — nigdy nie zrobiłam.

To był dla mnie niezwykle ciężki rok pod względem fizycznym i psychicznym, choć bardziej skłaniam się ku temu drugiemu. Nie, nie zdałam praktyki na prawo jazdy za pierwszym razem, ani za drugim, choć wszyscy w okół powtarzali, że jestem świetnym kierowcą. Stres zjadał mnie do tego stopnia, że nie potrafiłam nawet otworzyć drzwi do samochodu, bo ręce tak mi się trzęsły, że ledwo potrafiłam cokolwiek nimi chwycić. Dodatkowo doszły mi egzaminy zawodowe, od maja organizujemy sobie studniówkę, a wyszedł z tym taki chaos, że gdybym miała wam to wszystko streszczać nie starczyłoby mi dnia. Jutro idę na pierwszą oficjalną próbę poloneza, którego zatańczę z gościem, którego w sumie to znam tylko z widzenia (nie, moje życie towarzyskie nie uległo większej poprawie, haha), oczywiście pomijając już kwestię matury i tego, że ja nadal nie wiem co ja do cholery chcę na niej rozszerzać. Wiem czego nie chcę i na tym wszystko się kończy. Wiem tylko, że raczej nie zostanę w swoim zawodzie, ponieważ robienie zdjęć, filmów czy grafik nie sprawia mi takiej radości, jaką sprawiało na początku.

Aha, i nie wspomniałam, że właśnie czytacie wpis pani TECHNIK FOTOGRAFII, a już w styczniu być może i multimediów. I nowego (no, nie tak nowego, bo już z kilkumiesięcznym stażem) kierowcę Fiata 500 🤭

25 października oficjalnie wstąpiłam w swój rok „teenage dream” od Olivii Rodrigo i czuję się z tym fatalnie, ponieważ jestem tak strasznie nieogarnięta życiowo, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie dnia po zakończeniu szkoły średniej. Wiem, że wszystko się jakoś ułoży, bo musi, ale jakiekolwiek planowanie przyszłości uruchamia w moim mózgu czerwone lampki, które wrzeszczą na całe gardło „NIE!”

Także podsumowując, misie, o ile jeszcze tu jakieś zostały, tęsknię za wami jak diabli, ale moja obecność tutaj nie ulegnie poprawie, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Nie pamiętam kiedy ostatnio napisałam pełny rozdział czegokolwiek. Owszem, piszę dalej młodzieżówki dla siebie, ale im starsza się staję, tym zauważam w nich coraz więcej absurdów, które sprawiają, że zaczynam się zastanawiać, czy gdyby książka z moim nazwiskiem pojawiła się na sklepowej półce, nie wstydziłabym się za nią w przyszłości przed przyjaciółmi czy rodziną. You know, to chyba ten artystyczny zastój. Podobno każdy twórca kiedyś go przeżył, prawda? Może będę pisać dalej, może nawet uda mi się opublikować któreś z moich wypocin. Ale to tylko może.

Wyszło chaotycznie jak zawsze. Niektóre rzeczy się nie zmieniają. Raczej nie dam rady nadrobić wszystkiego co mnie ominęło, szczególnie, że piszę to w przerwie między zakuwaniem historii a przygotowywaniem się, żeby nie zrobić z siebie łamagi na jutrzejszej próbie (a nie jest to wcale takie nieprawdopodobne; potrafię podknąć się o powietrze i podeptać osobę przede mną. Bożee, miej w opiece mojego partnera). Chciałam wam tylko powiedziec, że pamiętam o was i o Caramelo i naprawdę tęsknię za czasami, kiedy byłam tu naprawdę szczęśliwa.

Przepraszam za wszystko i dziękuję, że mimo tego jak bardzo schrzaniłam sprawę, wy nadal tu ze mną jesteście.
— Wasza Wiktoria aka Caramelo 🪐

Odpowiedz
17
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@MadziaJadzia22 hej, hej, tak właśnie brakowało mi cię w obserwowanych, ale myślałam, że może po prostu nazwę zmieniłaś. Co się stało, że usunęłaś konto? Będę tęsknić za quizami o Taylor (żyję dla life of a showgirl)

Odpowiedz
1
MadziaJadzia22

MadziaJadzia22

@Caramelo po prostu mam sporo na głowie (między innymi egzaminy ósmoklasisty), inne rzeczy do roboty i przestało mnie tak cieszyć SQ. Szkoda, że usunęłam się akurat wtedy, gdy wróciłaś

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (15)
Nashwa

Nashwa

CARA WRACA

Odpowiedz
5
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@Nashwa cóż, nie tak do końca, ale tak, jestem 🤭
Trochę tęskniłam.

Odpowiedz
2
Nashwa

Nashwa

dzisiaj twoja rocznicaaaa! juz piec lat tutaj

Odpowiedz
1
Nashwa

Nashwa

prawie rok od ostatniego wpisu…

Odpowiedz
1

....s

Hej, czemu tak długo cię nie było?

Odpowiedz
3
Miss.Invisible

Miss.Invisible

@Elizabeth. Mam nadzieję, brakuje jej tu

Odpowiedz
2
Elizabeth.

Elizabeth.

@Miss.Invisible mi też 😭🩵
(przepraszam że odpisuję miesiąc później, ale przegapiłam ten wpis haha)

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (3)