Szczęście nadaje sens życiu,
To magia w twym sercu zaklęta.
Nie pozwól mu zostać w ukryciu,
Podaruj je bliskim na święta!

Wesołych świąt kochani.
Dziękuje wam za to że ze mną jesteście i wspieracie mnie w tworczosci.
Opuściłam się ostatnio w stawianiu Quizów i ogólnie w pisaniu.
Niestety jest to spowodowane nadmiarem nauki i obowiązków.
Czasem jest tak ze nie mam sił zarywać nocki a weekend okazuje się być zasypany ciężką pracą.
Ostatnie miesiące nie były dla mnie łaskawe pod względem rodzinnym.
Zmarło w mojej rodzinie wiele bliskich mi osób i wiele naprawdę życzliwych w stosunku do mnie osób które odgrywały ważne role w moim życiu.
Teraz jest już trochę lepiej lecz to wszystko nadal trochę boli i odczuwam te straty w moim sercu.
Cały czas jednakże staram się cokolwiek pisać.
Mam w głowie najróżniejsze pomysły lecz nie zawsze jest mi dane przelać je na papier.
Teraz w tym okresie świat jak i danego nam wszystkim czasu wolnego postaram się wstawić kilka opowiadań. Może nie naraz lecz wstawię. Musze jedynie spiąć się porządnie i dać sobie kopa w d*pe.
„Dni śmiertelności uległy koncu
skończył się ból i gorzkie łzy
Zaczęło się szczęście złączone więzłem
z jasnym dniem
A z nim zaczął się lepszy czas
Czas na blask lśniący w ludzkich oczach
I szczery uśmiech…”

Pozdrawiam wam serdecznie :)
black_katy

„-Jak to jest ze księżyc świeci tak jasnym blaskiem, skoro sam nie posiada światła.-zapytała niska dziewczyna patrząc na jaśniejący złotem blask na niebie, który nazywany był księżycem.
-To jest tak jak z ludźmi.-odparł mężczyzna.-To ludzie sprawiają że jesteśmy wartościowi dla samych siebie. Tak samo jest z księżycem, on nie zawiera światła lecz zyskuje je dzięki dobremu przyjacielowi – słońcu.”
To dzięki wam jestem wartościowym człowiekiem
Wszystkiego dobrego kochani :*

Witajcie słoneczka wy moje <3
Znów rozkłada mnie choroba – niestety.
Czuje się fatalnie, a jutro stoję ze sztandarem na uroczystej mszy w moim kościele.
Mam jednak nadziej że jest to zwykłe przeziębienie i jutro poczuje się lepiej choć trzyma mnie już to od kilku dni.
Tak to jest jak w klasie wszyscy chorują ale nie chcą opuszczac szkoły aby nie narobić sobie niepotrzebnych zaległości… eh…
Jutro też piszę Renesmee a raczej będę ją kończyć, w miarę moich chęci i możliwości będę pastwić się również nad moją weną na Boyfriend albo Jasmine. Lecz w między czasie muszę rozpisac się z opowiadaniem na konkurs a termin oddania prac już tuż-tuż.
Napiszcie mi co u was. ;)
Ciekawi mnie jak się czujecie i czy ta jesienna aura was trochu nie przytłacza.
Trzymajcie się kochani <3
Całusy :**
<3 Dobrej nocki <3