Powiem wam że w życiu nie byłam tak zniesmaczona. Obejrzałam właśnie Kimi No Wa czy ch** wie jak to się nazywa. Wszyscy mówią ze to takie cudowna a tymczasem to było wielkie gówno. Nie mam pojęcia o co w tym chodziło, na początku wydawało się ciekawe a potem autor wszystko z***** i pomieszał to tak że ni ch*** dało się połapać o co mu w ogóle chodziło. Jedyne co moge w tym pochwalić to grafików za wspaniałe tło…

Dobra, opowiem mniej więcej co u mnie się aktualnie dzieje. Ze szpitala wyszłam, praktyki zakończyłam. No i teraz prawko. Z prawkiem o tyle jest ciekawie że teorie (czyli najbardziej męczącą) już zakończyłam i zostały mi tylko jazdy. A właściwie to już końcówka jazd. Niby mam czas by pisać quizy ale naprawdę wolałabym się teraz skupić by to wszystko zdać ;_;
A tak przy okazji nie chciałby ktoś żebym mu narysowała komputerowo OC? (własną wymyśloną postać) Co do ceny jeszcze nad tym nie myślałam bo jednak aż tak wybitnie na komputerze nie rysuję no ale cóż. (jeżeli już by ktoś się skusił to mowie jedno, nie robię ludzi). tutaj poniżej przykład mojego rysunku bez cieni.